Oglądasz filmy na telefonie? Netflix będzie cię traktować jak widza specjalnej troski

Oglądasz filmy na telefonie? Netflix będzie cię traktować jak widza specjalnej troski17.03.2017 14:35

Zdaniem Netfliksa, filmy oglądane na telefonie nie powinny wyglądać tak samo, jak filmy oglądane na telewizorze. W 100 procentach się z tym zgadzam. A nie, chwila, przecież nie mamy 2007 roku.

Co innego na telewizorze, co innego na smartfonie

Neil Hunt, szef produktu w Netfliksie, zdradził w rozmowie z serwisem The Verge, że jego firma planuje tworzyć specjalne wersje swoich filmów i seriali z myślą o urządzeniach mobilnych. Innymi słowy - na telefonie serial odtwarzany będzie w zmodyfikowanej wersji.

Powód? Hunt zauważa, że na niektórych rynkach - zwłaszcza w Azji - najwięcej odtworzeń filmów generują właśnie telefony.

Wbrew pozorom, modyfikacje nie mają dotyczyć długości produkcji (co mogłoby być umotywowane troską o pakiety danych). Firma chce kręcić dodatkowe warianty wybranych scen, aby były czytelniejsze na małych wyświetlaczach.

Zdania na temat tej decyzji są podzielone. Jedni chwalą Netfliksa za to, że idzie z duchem czasu, a inni nawet na telefonie wolą obejrzeć film w wersji zgodnej z pierwotnym, niewymuszonym zamysłem reżysera. Ja dołączam do drużyny nr 2.

Kompletnie decyzji Netfliksa nie rozumiem

10 lat temu? Ok. Telefony miały malutkie, rozpikselowane ekraniki i mało pamięci, a internet był wolny i drogi. Gdyby wtedy Netfliksowi przyszło do głowy traktować mobilnych widzów jak klientów innej kategorii, zrozumiałbym to.

Ale teraz? Telefony mają duże, świetnej jakości ekrany. Aplikacje i strony mobilne pod względem zaawansowania coraz bardziej przypominają desktopowe odpowiedniki, a obejrzenie długiego filmu na smartfonie to żaden problem. Nie mówiąc już o tym, że Netflix przytacza przykład Azji, gdzie 5,5 cala w smartfonie to minimum.

Często zdarza mi się oglądać seriale na telefonie w podróży i nigdy nie czułem, że coś mi umyka, bo wyświetlacz jest za mały. Po prostu trzymam telefon na tyle blisko oczu, by wszystko dokładnie widzieć. I nie oznacza to, że muszę trzymać go przy samej twarzy.

Netfliksie, błagam, nie ingeruj w pracę reżyserów

Gdyby zmiany miały być nieznaczące, nikt nie zawracałby sobie nimi głowy, więc najwidoczniej Netflix chce dość mocno ingerować w produkcje. Najpewniej ujrzymy więcej zbliżeń, a mniej dalszych planów.

Problem w tym, że zmiana kadru może diametralnie wpłynąć na wydźwięk danej sceny. Spójrzmy chociażby na produkowany przez Netfliksa "House of Cards". Przecież niemal każde ujęcie jest kompozycyjną ucztą dla oka.

Boję się, że decyzja podjęta odgórnie przez zarząd odbije się negatywnie na jakości produkcji. Reżyser zamiast robić swoje, będzie się zastanawiał, co zrobić, by daną scenę dostosować pod telewizor i pod telefon.

Abstrahując już od tego, że oglądając film na smartfonie, nie chcę czuć się jak widz specjalnej troski, któremu trzeba było przygotować specjalną wersję dzieła. Chcę oglądać filmy w oryginalnej postaci bez względu na to, czy oglądam je na telewizorze, na telefonie czy na lodówce.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.