Serwis wymienił płytę główną w telefonie. Co w takim razie z gwarancją?

Serwis wymienił płytę główną w telefonie. Co w takim razie z gwarancją?

Serwis wymienił płytę główną w telefonie. Co w takim razie z gwarancją?
Źródło zdjęć: © Tyler Lastovich [unsplash.com]
Konrad Błaszak
03.06.2021 12:11, aktualizacja: 06.03.2024 22:12

Serwis wymienił w moim smartfonie płytę główną, czy to oznacza, że mam nową gwarancję na całe urządzenie, a może jedynie na dany element? Odpowiedź nie jest oczywista.

W ostatnich latach zdarzało mi się oddawać na gwarancję telefony różnych producentów, czasem nawet kilkukrotnie. Z niektórymi serwis sobie nie poradził (lub może po prostu nie chciał mieć już z nimi nic do czynienia) i uzyskałem dokument o potwierdzający, że danego urządzenia nie można naprawić. W takim przypadku sytuacja jest jasna, gdyż można udać się do sklepu, który powinien zaproponować albo inne urządzenie, albo zwrot pieniędzy.

Co jednak w przypadku istotnej naprawy?

Zacznijmy od teorii. Jak możemy przeczytać na Money.pl:

Art. 581. § 1. Jeżeli w wykonaniu swoich obowiązków gwarant dostarczył uprawnionemu z gwarancji zamiast rzeczy wadliwej rzecz wolną od wad albo dokonał istotnych napraw rzeczy objętej gwarancją, termin gwarancji biegnie na nowo od chwili dostarczenia rzeczy wolnej od wad lub zwrócenia rzeczy naprawionej. Jeżeli gwarant wymienił część rzeczy, przepis powyższy stosuje się odpowiednio do części wymienionej.

Kodeks cywilny nie precyzuje, czym jest "istotna naprawa", ale wymiana kluczowego komponentu jak płyta główna - przez co zmienia się również numer IMEI urządzenia - jest moim zdaniem idealnym tego przykładem. Jednocześnie ze względu na nowy IMEI, można byłoby uznać to urządzenie za nowe, ale producenci bardzo różnie podchodzą do tego tematu.

ASUS, Alcatel i Sony - każda firma inaczej traktuje wymianę płyty głównej

Jak już wspominałem w ostatnich latach, kilkukrotnie zdarzyło mi się reklamować telefony, więc spotkałem się z bardzo różnym podejściem do tytułowego zagadnienia.

Niedawno z serwisu wrócił ASUS Zenfone 4. Co ciekawe ,pojechał tam kilka dni po poprzedniej naprawie, która okazała się nieskuteczna i telefon wrócił z poważniejszymi problemami niż wyjeżdżał za pierwszym razem. Do krótko działającej baterii doszło między innymi zabrudzenie aparatu oraz mniejsza stabilność urządzenia. Brawa dla tajwańskiej marki, ponieważ w trakcie pierwszej wizyty skończyła się gwarancja, a mimo tego serwis przyjął i naprawił urządzenie.

Jednym z wymienionych elementów była płyta główna, więc zadzwoniłem do serwisu z zapytaniem o tę sytuację. Uzyskałem informację telefoniczną, że mam 3-miesięczną gwarancję na wymienione elementy. Chciałem podpytać, czy nie biegnie ona od nowa ze względu na znacząco naprawę, ale po konsultacji z przełożonym, dostałem taką samą odpowiedź.

Nieco inaczej podszedł do sprawy serwis Alcatela. Idola 4 reklamowałem w 2018 roku i on również zaliczył kilka wizyt w serwisie, a finalna zakończyła się wymianą płyty głównej. Oczywiście wysłałem zapytanie o gwarancję i otrzymałem odpowiedź, że biegnie ona od nowa, ale tylko na wymienioną płytę główną.

Alcatel potraktował mnie nieco lepiej niż ASUS, gdyż dostałem kolejne dwa lata, ale to nadal niedokładnie to, czego można byłoby oczekiwać po przeczytaniu kodeksu cywilnego.

Sony Xperia M5
Sony Xperia M5© fot. Konrad Błaszak

Najwięcej przygód miałem z telefonami Sony, które nadal uwielbiam, ale jednak do serwisu trafiały modele XZ, XZ1 oraz M5. W przypadku topowych urządzeń, po kilku reklamacjach uzyskiwałem dokument potwierdzający brak możliwości naprawy, z którym udawałem się do sklepu. Dużo ciekawsza historia jest w przypadku "eMki".

Nie był to mój główny telefon, używałem go sporadycznie. Gdy musiałem do niego wrócić i zauważałem, że coś jest nie tak, odsyłałem M5 do serwisu i najczęściej była wymieniana płyta główna. W przypadku Sony wszystko zadziałało dokładnie tak, jak można było tego oczekiwać. Po wymianie płyty głównej, cały smartfon dostaje nową, 24-miesięczną gwarancję. Z racji, że "nowe" sztuki również musiałem odsyłać do serwisu, moja Xperia M5 miała w sumie prawie 5-letnią gwarancję.

Ostatecznie, bodaj po trzeciej takiej naprawie, dostałem propozycję wymiany na inne urządzenie (Xperia Xa1 Plus), z której skorzystałem.

Warto pytać, a czasem nawet walczyć o swoje!

Co istotne, nie zawsze informacja o dłuższej gwarancji przychodziła wraz z wymianą płyty głównej. Często nie było o tym wzmianki lub dostawałem standardową formułkę o 3-miesięcznym przedłużeniu ochrony na dany komponent. Dlatego zawsze warto napisać do serwisu lub producenta z zapytaniem o tę kwestię.

Dodam również, że w kilku przypadkach musiałem udowodnić swoją rację, np. nagrywając film pokazujący przegrzewanie się urządzenia. W przypadku reklamacji, która jest losowa i czasem trudno uzyskać opisywany efekt, zdjęcia lub nagrania bywają bardzo pomocne.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)