Nokia Lumia 730 z Windows Phone Tango już na MWC 2012?

Wczoraj pisałem o tym, że na MWC 2012 Nokia ma zaprezentować high-endowy model, podałem także kilka możliwych typów. Dzisiaj okazuje się, że jest jeszcze jedna możliwość, o której wcześniej nie słyszeliśmy. Mowa o modelu Nokia Lumia 730, przedstawianym jako pierwszy smartfon z Windows Phone Tango na pokładzie.

Wczoraj pisałem o tym, że na MWC 2012 Nokia ma zaprezentować high-endowy model, podałem także kilka możliwych typów. Dzisiaj okazuje się, że jest jeszcze jedna możliwość, o której wcześniej nie słyszeliśmy. Mowa o modelu Nokia Lumia 730, przedstawianym jako pierwszy smartfon z Windows Phone Tango na pokładzie.

Plotki o nowej Nokii ujawnił chiński serwis WPDang, który twierdzi, że zdobył premierowe zdjęcie Windows Phone'a (widoczne powyżej) oraz informacje na temat specyfikacji. Według nich Lumia 730 będzie tańszym smartfonem ze średniej półki, bardzo podobnym do 710 zarówno pod względem wyposażenia, jak i wykonania. Zostanie ona bowiem zrobiona z takiego samego plastiku jak Lumia 710, a nie poliwęglanowego tworzywa znanego z unibody Lumii 800. 730 ma mieć również panel dotykowy z przyciskami funkcyjnymi, taki jak w Lumiach 800 i 900.

Telefon zostanie wyposażony w: 3,7-calowy ekran LCD (podobny do tego z Nokii 701), ale bez technologii ClearBlack, procesor Qualcomm Snapdragon 1,4 GHz, Bluetooth 2.1 z EDR, WiFi b/g/n, 8 GB wbudowanej pamięci oraz aparat 8 Mpix, który może wykorzystywać technologię EDoF (Enhanced Depth of Field) znaną z Nokii 701 lub E7 Communicator. Brak autofocusu da się wytłumaczyć zmniejszeniem kosztów produkcji telefonu, ale czy rzeczywiście go zabraknie, przekonamy się na MWC 2012.

Nokia Lumia 730 ma obsługiwać zarówno łączność komórkową 3G (CDMA), jak i LTE. To dziwne, biorąc pod uwagę, że ma być to tani Windows Phone - brak ClearBlack Display i aparat z EDoF zamiast autofocusu potwierdzają te informacje. Być może jednak Nokia zdecydowała się na przygotowanie Widnows Phone'a z niższej półki, który będzie kusił klientów obsługą standardu 4G. Dotyczy to rynku w Stanach, na którym w marcu pojawi się Lumia 900.

Najważniejszą nowością, jaką wniesie Lumia 730, jest wersja systemu Microsoftu o nazwie Tango. Nie wprowadza ona większych zmian, ale dodaje kilka usprawnień i nowych opcji dotyczących specyfikacji Windows Phone'ów. Dwie najważniejsze to dodanie obsługi aparatów bez autofocusu (zgadzałoby się to z EDoF w Lumii 730) oraz zmniejszenie wymagań pamięci RAM do 256 MB. Nie oznacza to jednak, że nowa Lumia będzie miała mniej RAM-u niż 710, ale z pewnością znajdą się na rynku low-endowe modele (np. ZTE) z 256 MB pamięci RAM na pokładzie.

Inne ważne cechy WP Tango to dodanie folderów, które dostępne będą z poziomu ekranu głównego, oraz zmiana wyglądu kontrolerów odtwarzacza Zune. Mają one zajmować mniej miejsca u góry ekranu i będą przypominać powiadomienia. Jakiś czas temu mówiło się dużo o dodaniu obsługi Skype'a, ale to - jak już wiemy - nie nastąpi to raczej przed Windows Phone 8 Apollo.

Premiera systemu Windows Phone Tango przewidywana była właśnie podczas targów Mobile World Congress, na których Microsoft miał zdradzić również kolejne szczegóły o Windows 8, Windows Phone 8 oraz integracji między nimi. Pojawienie się modelu Nokia Lumia 730 wydaje się więc bardzo prawdopodobne. Może się on okazać bardzo ciekawą opcją dla mniej zamożnych fanów mobilnych okienek. Można również wnioskować, że szybko po jego premierze pojawi się aktualizacja dla poprzednich Windows Phone’ów (nie tylko Nokii). Czy tak będzie? Przekonamy się już za dwa tygodnie.

Warto wcześniej zwrócić uwagę na starania Microsoftu, któremu bardzo zależy na wypuszczeniu na rynek co najmniej kilku tanich Windows Phone'ów. Według zapowiedzi Ballmera dzięki niskiej cenie będą one mogły rywalizować z tańszymi Androidami. Telefony oferowane za symboliczne kwoty w salonach mają pomóc przekonać użytkowników do platformy giganta z Redmond i zwiększyć rozpoznawalność Windows Phone'a. Wizja tanich smartfonów z WP7 nieszczególnie mnie przekonuje, ale rzeczywiście mogą one przysporzyć Microsoftowi nowych fanów.

Źródło: WMPU