Lumia 920 to godny następca legendarnej Nokii 3310. Uratowała mężczyznę przed walącym się murem!

Jeśli pomyślimy o telefonach, które mogły wytrzymać wybuch bomby atomowej, od razu do głowy przyjdzie nam legendarna już Nokia 3310. Od czasów, gdy to ona królowała na rynku minęło już sporo czasu, ale wygląda na to, że ma godnego następcę - Lumię 920.

Bez wątpienia Nokia 3310 ma już status legendarnego telefonu. Wystarczy wrzucić jej nazwę do sieci z dopiskiem mem i można zobaczyć miliony obrazków udowadniających, że jest to synonim wytrzymałości, której przeciwstawić może się tylko największa siła jaką widziała nasza planeta - Chuck Norris. Aż strach pomyśleć to mogłoby wyniknąć z takiego spotkania.

Wygląda na to, że nie jest to jedyna nokia, która ze względu na ponadprzeciętną wytrzymałość może może otrzymać status kultowej. Według informacji z Chin Lumia 920, czyli pierwszy flagowiec po mariażu Nokii z Microsoftem również jest bardzo wytrzymały. Jak informuje serwis Sina.cn, w mieście Lanzhou (prowincja Gansu) na przechodniów zawalił się 20-metrowy mur. Dwie osoby zginęły, a kilka zostało poważnie rannych, ale wśród nich znalazł się ktoś, kto wyszedł z tego niemal bez szwanku. Jeden z mieszkańców Państwa Środka zasłonił się swoją... Lumią 920.

Gdy Geng Ming zobaczył, że leci na niego mur, odruchowo zasłonił głowę Lumią 920, którą miał w ręce. Okazało się to na tyle skuteczne, że trafił do szpitala jedynie z drobnymi ranami i niedługo wyjdzie do domu. Jak sam twierdzi, tylko dzięki wspomnianemu telefonowi wyszedł z tego bez szwanku, a i nie wyklucza, że Lumia uratowała mu życie. Sam smartfon również nie wygląda najgorzej po spotkaniu z murem.

Wygląda na to, że Nokia 3310 ma duchowego następcę, chociaż lepiej nie sprawdzajcie wytrzymałości Lumii 920 w domu.

Źródło: zx.sina.cn via shanghaiist.com, wmpoweruser.com