Jakiś czas temu kilku naszych Czytelników zapytało mnie, jak aparat Nokii N8 wypada w starciu z zaawansowanym kompaktem bądź lustrzanką. Postanowiłem to sprawdzić.
Jak zapewne już wiecie, Nokia N8 pod względem jakości robionych zdjęć może śmiało rywalizować z aparatami kompaktowymi z niższej i średniej półki cenowej. Jest to głównie zasługa zastosowania dużej matrycy 12 Mpix (1/1,83") oraz dobrej optyki firmy Carl Zeiss (Tessar). Jak model wypada w starciu z lepszymi kompaktami czy lustrzankami?
Nokia N8 nie ma najmniejszego startu do najtańszych lustrzanek. Dlatego też nawet przez chwilę nie przyszło mi do głowy, aby na poważnie porównywać jej wbudowany aparat do urządzeń stworzonych do fotografowania. Tekst ten, a dokładniej galeria zdjęć, ma jedynie uświadomić Wam, jaka przepaść dzieli najlepszy fotograficzny telefon i tanią lustrzankę. Zresztą, co tu dużo pisać. Zobaczcie sami.
Poniżej możecie zobaczyć małą galerię, która porównuje zdjęcia tego samego obiektu, wykonane Nokią N8 i podstawową lustrzanką Canona (model EOS1000D z obiektywem Canon 18-55mm IS f3.5-5.6 Kit). Ogniskowa w aparacie została dopasowana tak, aby kadr w urządzeniach był niemal identyczny. Zamieszczone fotki to wycinki z całego zdjęcia.
Nokia nie jest w stanie zastąpić zaawansowanego aparatu fotograficznego. Powodów jest kilka, lecz wszystkie wynikają z rozmiarów układu optycznego. Po pierwsze obiektyw tak małych rozmiarów nie może być zmiennoogniskowy. Oznacza po prostu, że nie ma tzw. zooma optycznego. Obiektywy zmiennoogniskowe wymagają większej liczby soczewek, do tego różne sekcje tych soczewek muszą się niezależnie poruszać... Innymi słowy, nie da się zmieścić tego w "normalnym" telefonie.
Kolejna sprawa to wielkość obiektywu i światło, które do niego wpada. Fizyki nie oszukamy - obiektyw Nokii N8 ma kilkadziesiąt razy mniejszą powierzchnię niż większość obiektywów aparatów, dostaje się więc do niego proporcjonalnie mniej światła. Im mniej światła, tym większe szumy. Warto dodać też, że im mniejszy obiektyw, tym mniejsza głębia ostrości, ale to już temat na osobne rozważania. Nokia N8 nie ma również przysłony jak "zwykłe" aparaty.
Konstrukcja obiektywu Tessar Nokii N8 ma też swoje plusy. Jako ciekawostkę można dodać, że obiektywem o idealnych parametrach i bez jakichkolwiek zniekształceń obrazu jest... mała dziurka w obudowie aparatu (zainteresowanym tym tematem polecam poszukać w Internecie, jak zrobić aparat fotograficzny z pudełka od zapałek - wszystko się wyjaśni).
Testowany aparat w telefonie oczywiście nie działa na takiej samej zasadzie, ale ma z nią wiele wspólnego. Dlatego też Nokia N8 teoretycznie powinna dobrze się spisać do zdjęć architektury, krajobrazów i dobrze naświetlonych miejsc - tam, gdzie obiekty są daleko oraz jest dużo światła. Czy to prawda? Mogliście sami zauważyć na powyższych zdjęciach.
Na koniec dodam, że istotnym czynnikiem wpływającym na jakość zdjęć Nokii N8 jest oprogramowanie aparatu, które naprawdę nieźle rekompensuje ograniczenia małego obiektywu. Szczególnie zaskakuje redukcja szumów i zachowanie przy tym dobrze oddanych detali obrazu. Dlatego też zdjęcia w słabym oświetleniu wypadają bardzo dobrze w porównaniu z innymi komórkami.