Oferty no limits w Orange nie bez kozery pod nazwą “Rozmowy bez limitu”

Oferty no limits w Orange nie bez kozery pod nazwą “Rozmowy bez limitu”20.04.2012 15:30
Orange
Komórkomania.pl

Wyścig na płaszczyźnie tzw. nielimitowanych ofert dobiega końca i ostatni operator z “wielkiej czwórki” przy okazji rebrandingu TP na Orange pochwalił się nowymi propozycjami dla klientów.

Wyścig na płaszczyźnie tzw. nielimitowanych ofert dobiega końca i ostatni operator z “wielkiej czwórki” przy okazji rebrandingu TP na Orange pochwalił się nowymi propozycjami dla klientów.

Gdy Play i T-Mobile wprowadzali takowe rozwiązania na rynek, rzecznik prasowy Orange mówił o nich “Tylko SIM w wersji dla bogatych”. Teraz sam Orange może się pochwalić taką właśnie promocją, chociaż prawdą również są słowa wypowiedziane wówczas: “nasz pomysł, nie będzie tylko marketingowym skopiowaniem wabika „tylko SIM” za 79 zł. Planujemy dać wam dużo więcej (...)”. I rzeczywiście - oferta Orange nie jest analogiczna, chociaż w wielu miejscach podobna do tego, co zaproponowała już konkurencja.

Wydawać by się mogło, iż częścią idei, aby oferta czymś się wyróżniała, jest dodanie za niższą cenę wersji z nielimitowanymi rozmowami tylko do Orange. Oferta kosztuje 44,43 zł w wersji dla nowych klientów i 39,99 zł dla przedłużających umowę i zawiera oprócz darmowych rozmów wewnątrz sieci również 350 minut do wszystkich sieci (niewymiennych na SMS/MMS-y). Dość szybko jednak rzecznik Play zwrócił uwagę, że oni już taką ofertę mają i nie jest to nic nowego. Faktycznie, Play wraz z wprowadzeniem ofert no limit ulepszył również oferty Stan Darmowy i All Inclusive. W odświeżonej wersji Stanu Darmowego za 39 zł dla nowych klientów również znajduje się 350 minut do wszystkich sieci (ale wymienne na SMS/MMS-y) i nielimitowane rozmowy wewnątrz sieci. Patrząc zatem od strony nowego klienta Orange posiada droższą wersję bliźniaczo podobnej oferty (44,43 zł w Orange, w Play zaś 39 zł).

Porównując wersje tych ofert dla stałych klientów nie zauważymy jednak większej różnicy w cenie (39 zł w Play i 39,99 zł w Orange). Możemy jednak przyjrzeć się innym szczegółom. Jeśli weźmiemy pod uwagę przedłużenie umowy na kolejnych 18 miesięcy od Orange dostaniemy niezmiennie 350 minut do wszystkich sieci, w Play zaś aż 550 minut. Oczywiście możemy podpisać umowę również na czas nieokreślony w Orange, w Play na 12 m-cy i wówczas warunki pozostają bliźniaczo podobne, ale nie w tym rzecz.

Wróćmy do oferty Orange no limit do wszystkich sieci i zastanówmy się czy wyróżnia się tak bardzo, jak było to zapowiadane. Sam abonament w tej ofercie faktycznie nie jest skopiowany - różni się groszami. Nie jest to kwota 79 zł - jak u innych operatorów, a 79,99 zł w wersji dla stałych klientów oraz 88,88 zł zamiast 89 zł dla nowych klientów.

Czy jest coś, co na pewno wyróżnia tę ofertę na tle konkurencji? Na pewno uwzględnienie w niej nielimitowanych minut do sieci stacjonarnych. To duży plus, gdyż pozostali 3 operatorzy proponują nielimitowane minuty do stacjonarnych bezpłatnie jedynie przez pierwsze 3 miesiące (po upływie których obowiązuje opłata 7 zł) lub w ofertach dla firm.

Korzystając z tej taryfy nie wyślemy jednak nielimitowanej liczby MMS-ów (u konkurencji możemy). Co więcej nie wyślemy też nielimitowanej liczby SMSów do wszystkich sieci! Ale dlaczego? Przecież w cenniku opłata za SMS-a do wszystkich sieci w tej taryfie wynosi 0 zł? Tak - wszystko się zgadza. Niestety regulaminy trzeba czytać w całości, mimo niezrozumiałego czasami języka jakimi te dokumenty są pisane. A w regulaminie promocji “Rozmowy bez limitu” czytamy:

Fragment regulaminu
Fragment regulaminu

Najbardziej interesujący oczywiście jest punkt 11. Dowiadujemy się w nim, iż te nielimitowane SMS-y, które już wysyłamy do znajomych w naszej nowej ofercie no limit - jednak limit mają. Co więcej - operator może zerwać z nami umowę, gdy przekroczymy ten limit!!! W tym miejscu na pewno niektórzy klienci mogą stawać w obronie, mówiąc, że przecież ta taryfa to przede wszystkim nielimitowane rozmowy, a 10 tys. SMS-ów to przecież ogrom nie do wykorzystania. Oczywiście 10000 wiadomości tekstowych to dużo - przy założeniu 30 dniowego miesiąca to aż 333 SMS-y dziennie i niespełna 14 wiadomości na godzinę. Nie chodzi tu jednak o liczby, ale o zasady - jeśli klient ma myśleć, że coś jest bez limitu to dlaczego ten limit jednak jest? Dlaczego operator nie informuje o istnieniu tego limitu w swoim przekazie marketingowym? Sam Orange bardzo słusznie (być może celowo) używa nazwy “ROZMOWY bez limitu”. Od początku zapowiadał, że jego oferta będzie inna - i rzeczywiście jest inna.

Szkoda tylko, że to właśnie my - mali klienci - stajemy się ofiarą. Oni - wielcy operatorzy - wykorzystując swoją pozycję rynkową bazują na niedoinformowaniu klienta. Toczą między sobą bitwy - kto pierwszy, kto lepszy, a my tym mocniej interesujemy się przedmiotami tych przepychanek.

Warto więc z zimną krwią przyjmować wszystko co podaje nam rynek i zanim na coś się zdecydujemy przeczytać nawet to, co jest napisane drobnym druczkiem.

Autor wpisu:

Karol Kamiński - ekspert portalu killbill.pl. Killbill to automatyczny optymalizator wydatków na telefonię komórkową, który dopasowuje najlepszą taryfę na rynku ściśle do potrzeb użytkownika. Owocem skomplikowanych obliczeń i skorzystania z sugerowanej zmiany taryfy są nawet o połowę niższe rachunki za komórkę. Z usługi skorzystało do tej pory blisko 20 tysięcy zarejestrowanych użytkowników.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.