Podwójne aparaty z teleobiektywami wymagają usunięcia jednego problemu

Podwójne aparaty z teleobiektywami wymagają usunięcia jednego problemu19.08.2017 11:47

Sposobów na użycie podwójnych aparatów w smartfonach jest mnóstwo. Coraz więcej producentów - idąc śladami Apple'a - stosuje w dodatkowych kamerkach soczewki dające przybliżenie optyczne. Z tym rozwiązaniem jest jednak jeden problem, o którym firmy niechętnie wspominają.

Krótko po premierze iPhone'a 7 Plus szybko wyszło na jaw, że ustawiając w oprogramowaniu 2-krotne przybliżenie telefon nie zawsze przełącza się na teleobiektyw. Zamiast tego wykorzystywany jest aparat główny, z którego środek kadru wycinany jest cyfrowo. Dokładnie to samo można zrobić na dowolnym smartfonie.

Phil Schiller - wiceprezes marketingu Apple'a - w odpowiedzi na skargi jednego z użytkowników udzielił takiego oto wyjaśnienia:

Philip Schiller :

To nie błąd. Przy słabym świetle (lub przy zdjęciach macro) podwójny aparat może użyć szerokokątnego obiektywu 28 mm f/1,8 z optyczną stabilizacją obrazu, aby zrobić jak najlepsze zdjęcie.

Czyli "it's not a bug, it's a feature". Klasyka.

Mogę potwierdzić, że ten sam problem z teleobiektywem ma OnePlus 5

OnePlus 5 trafił do mnie na testy przed kilkoma dniami i zdążyłem już zrobić nim sporo zdjęć.

Jako że płynnemu zoomowaniu [del]towarzyszy[/del] powinien towarzyszyć delikatny przeskok w kadrze, szybko zauważyłem, że telefon nie zawsze wykorzystuje drugi aparat. Ba, rzekłbym, że wykorzystuje go rzadko...

Powód? Dodatkowe aparaty w telefonach są za mało zaawansowane technologicznie

Przyjrzyjmy się kluczowym parametrom obu aparatów iPhone'a 7 Plus:

  • aparat główny z obiektywem szerokokątnym - 12 Mpix, przysłona f/1,8, optyczna stabilizacja obrazu;
  • aparat dodatkowy z teleobiektywem - 12 Mpix, przysłona f/2,8, brak optycznej stabilizacji obrazu.

Najważniejsza różnica to jasność przysłony, która określa, ile światła dostaje się do matrycy. Aparat główny ma przeszło 2-krotnie jaśniejszą optykę, co oznacza dużo gorszą jakość zdjęć nocnych w przypadku teleobiektywu. Nie pomaga fakt, że dodatkowy układ nie jest stabilizowany optycznie.

Podobne różnice dotyczą OnePlusa 5, gdzie dodatkowy aparat ma ciemniejszą przysłonę (f/2,6 zamiast f/1,7) i matrycę z mniejszymi pikselami (1 zamiast 1,12 mikrona), które także przepuszczają mniej światła.

Skąd taki zabieg? Gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Gorsze podzespoły to niższe koszty produkcji, a - jak wiemy - przy odpowiedniej skali sprzedaży dolar zaoszczędzony na produkcji może się przełożyć na dziesiątki milionów dolarów oszczędności.

Problem w tym, że taki podwójny aparat nie ma sensu!

OnePlus 5 używa do zoomowania teleobiektywu praktycznie tylko na zewnątrz, przy dobrym nasłonecznieniu. W pomieszczeniach - nawet jasnych - drugi aparat jest zazwyczaj nieaktywny i nie ma znaczenia, czy mówimy o świetle dziennym, czy sztucznym. Wyjątek stanowią sytuacje, gdy w kadrze znajduje się mocne źródło światła - np. odsłonięte okno lub lampa.

Po zmroku o teleobiektywie w ogóle można zapomnieć; podczas robienia zdjęć nocnych zoom praktycznie zawsze jest cyfrowy. Przypominam, że dotyczy to nie tylko OnePlusa 5, bo w przypadku iPhone'a 7 Plus jest to samo.

Najgorsze jest to, że telefon nie wyświetla informacji, którego obiektywu używa

Interfejs aparatu zawiera przycisk zoomu, którego kliknięcie powinno aktywować drugi aparat z teleobiektywem. Jeśli jednak oprogramowanie uzna, że warunki oświetleniowe są niesprzyjające, po prostu cyfrowo wytnie fragment kadru z aparatu głównego. To przekłada się na spadek szczegółowości.

Korzystając z OnePlusa 5 wyrobiłem sobie nawyk sprawdzania, który aparat wykorzystywany jest do robienia zdjęcia; po prostu przysłaniam teleobiektyw palcem. Jeśli telefon wykorzystuje zoom cyfrowy, wolę nie stosować przybliżenia, tylko co najwyżej wykadrować już gotowe zdjęcie. Jak widzicie na powyższym przykładzie, nocne zdjęcie z dwukrotnym przybliżeniem cyfrowym wygląda beznadziejnie.

Wolałbym, żeby aparat w momencie przełączenia się na drugi obiektyw wyświetlał chociaż komunikat w stylu "mała ilość światła, przełącz się na drugi aparat, aby uzyskać lepsze zdjęcie".

Samsung ma szansę się wykazać

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że Galaxy Note 8 będzie miał podwójny aparat z teleobiektywem. Evan Blass z serwisu VentureBeat twierdzi, że zastosowane kamery będą miały takie parametry:

  • aparat główny z obiektywem szerokokątnym - 12 Mpix, przysłona f/1,7, optyczna stabilizacja obrazu;
  • aparat dodatkowy z teleobiektywem - 12 Mpix, przysłona f/2,4, optyczna stabilizacja obrazu.

Jeśli potwierdzą się informacje, że oba obiektywy będą stabilizowane optycznie, Samsung może wygrać to rozdanie. Wprawdzie optyka w drugim aparacie ma być ciemniejsza, ale nie aż tak jak w iPhonie 7 Plus czy OnePlusie 5. F/2,4 powinno wystarczyć, by zrobić dobre zdjęcie także w nieco słabszych warunkach oświetleniowych.

Mam nadzieję, że producenci szybko się ogarną i przestaną pakować wąskie obiektywy do aparatów tak słabych, że telefon musi później używać zoomu cyfrowego, żeby zapewnić lepszą jakość zdjęcia. Przecież to absurd.

Bonus: jak sprawdzić, który aparat został wykorzystany do zrobienia zdjęcia?

Jeśli masz telefon z teleobiektywem i chciałbyś sprawdzić, który aparat został wykorzystany do zrobienia konkretnego zdjęcia, taką informację możesz odczytać z danych EXIF zawierających parametry użytego aparatu.

Dane EXIF ujawniają parametry aparatu, którym zostało zrobione zdjęcie
Dane EXIF ujawniają parametry aparatu, którym zostało zrobione zdjęcie

Najprościej spojrzeć na jasność przysłony, która - jak ustaliliśmy - zazwyczaj jest inna w obu aparatach.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.