Jakich aplikacji używali Polacy w Wigilię i sylwestra 2017?

Wiemy już, że Polacy marzyli o tym, by ich bliscy nie używali smartfonów podczas Świąt. Marzenie to się nie spełniło, ale okazuje się, że używaliśmy telefonów wyraźnie inaczej niż na co dzień.

Spółka Cloud Technologies, która zajmuje się m.in. monitorowaniem aktywności użytkowników urządzeń mobilnych, sporządziła interesujący raport dotyczący wykorzystania smartfonów w Wigilię oraz sylwestra.

Średnia dzienna liczebność próby badawczej to 405 tys. urządzeń, więc mówimy o dość reprezentatywnej grupie. Twórcy raportu wzięli pod uwagę aktywność użytkowników 24 i 31 grudnia w godzinach od 18:00 do 23:59. Dane zestawiono ze średnią aktywnością w zwykłe dni.

Pierwsza część raportu dotyczy wykorzystania mobilnych aplikacji w Wigilię.

Największy wzrost popularności odnotowały w Wigilię aplikacje fotograficzne służące do edycji zdjęć.

To chyba wielkim zaskoczeniem dla nikogo nie będzie. Wiele osób lubi w tym czasie strzelić zdjęcie choinki czy domowych pierogów i dopieścić je jakimiś filtrami przed udostępnieniem na społecznościówkach.

Do aplikacji dla blogerów Cloud Technologies zalicza apki "do zarządzania kontami w mediach społecznościowych, pozwalające na kontrolowanie statystyk oglądalności, liczby followersów i osób, które klikają unfollow".

Cóż, takie apki pozwalają nie tylko monitorować świąteczny ruch na stronach, blogach czy kanałach na YouTubie, ale i chociażby z wyprzedzeniem zaplanować posty na całe Święta, więc nic dziwnego, że wielu twórców miało je pod ręką.

Jeśli ktoś planował spędzić Święta z drugą połówką, wigilijny wieczór to trochę późna pora na jej szukanie, ale - jak widać - wielu próbowało.

Jak jednak słusznie zauważają twórcy raportu, wzrost użycia aplikacji randkowych może wynikać nie tylko ze świątecznej samotności, ale i dużej ilości wolnego czasu i znużenia innymi aktywnościami.

Wiemy już, jakie aplikacje były w Wigilię popularniejsze, a które poszły w odstawkę? Największy spadek zainteresowania objął apki zakupowe.

Z jednej strony logiczne - prezenty kupione, sklepy zamknięte. Z drugiej jednak wychodzi na to, że w tym czasie Polacy nie myśleli specjalnie o zwracaniu nietrafionych prezentów, sprawdzaniu ich cen czy wydawaniu otrzymanych pieniędzy. To się chwali.

Jeśli ktoś przy wigilijnym stole wyciągnął z kieszeni telefon, prawdopodobnie nie po to, by sprawdzić informacje ze świata.

Zastanawiam się tylko z czego to wynika. Czyżby Polacy podczas Świąt chcieli uwolnić swoje głowy od nieistotnych w danym momencie informacji? A może spędzają Święta przy włączonym telewizorze lub wszystkie nowinki wypływają podczas rodzinnych [del]kłótni[/del] rozmów?

Polacy w wigilijny wieczór niespecjalnie byli zajęci liczeniem kalorii. Wiadomo - najpierw masa, potem redukcja.

Wychodzi jednak na to, że do poświątecznej redukcji podchodzimy na poważnie. Autorzy badania zwracają uwagę, że apki fitness stają się najpopularniejsze tuż po Świętach.

Druga część raportu dotyczy wieczoru sylwestrowego. Tego dnia smartfonów używaliśmy jeszcze inaczej.

Wygląda na to, że wiele osób bawiło się przy radiowej muzyce puszczanej z telefonu. Apki tego typu odnotowały aż 250-procentowy wzrost zainteresowania.

Mnóstwo stacji internetowych (i nie tylko) organizuje specjalne sylwestrowe audycje. Jak ponadto zauważa Cloud Technologies, radio to nie tylko źródło muzyki, ale i gwarancja, że nie przegapi się północy.

Trzy typy apek zanotowały wzrost użycia podobny do tego z wigilijnego wieczoru:

• aplikacje fotograficzne +36 proc.
• aplikacje randkowe +20 proc.
• aplikacje blogerskie +16 proc.

Co ciekawe, wyraźny spadek w sylwestrowy wieczór odnotowano wyłącznie w przypadku aplikacji ułatwiających zrzucenie wagi, a i tak był on sporo niższy niż w Wiigilię.

Wychodzi więc na to, że w sylwestra nie robimy wyraźniej mniej zakupów i nie czytamy mniej newsów niż w inne dni.

Przyznawać się - kto w Sylwestra zamiast się bawić, zamawiał nowy telefon? ;)