Rozkręcasz sobie swojego Oculus Rifta, a tam...

Gogli wirtualnej rzeczywistości o nazwie Oculus Rift nie ma jeszcze w oficjalnej sprzedaży, ale każdy może już zamówić drugą wersję deweloperskiego prototypu. Skrywa on małą niespodziankę.

Serwis iFixit wziął na warsztat gogle Oculus Rift Development Kit 2. Po ich rozkręceniu okazało się, że obraz wyświetlany jest przez podzielony na dwie równe części 5,7-calowy ekran Super AMOLED o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Brzmi znajomo? Pewnie tak, bo skojarzenia z Galaxy Note'em 3 nasuwają się same. Okazuje się, że to nie przypadek, bo we wnętrzu gogli znalazł się ekran wyjęty żywcem z phabletu Samsunga. Dosłownie, bo Oculus nie pokusił się nawet o wymontowanie przedniego panelu z logo producenta. Zwiększono jedynie częstotliwość odświeżania obrazu z 60Hz do 75Hz.

Warto tutaj przypomnieć, że kilka tygodni temu obie firmy ogłosiły nawiązanie współpracy, w ramach której Samsung miał stać się dostawcą ekranów do kolejnych generacji Oculusa, za co ten miałby się zrewanżować oprogramowaniem (prawdopodobnie na potrzeby gogli Gear VR). Wygląda na to, że Samsung wywiązał się ze swojej części umowy i faktycznie przekazuje Oculusowi swoje wyświetlacze ;)

Ciekawi mnie powód, dla którego obie firmy zdecydowały się na wykorzystanie ekranów pochodzących bezpośrednio z Galaxy Note'a 3. Prawdopodobnie Samsung pozbywa się magazynowych zapasów luz po prostu na dłuższą metę nie opłaca mu się otwieranie nowej linii montażowej i zmiana procesu produkcyjnego. Równie dobrze jednak panele mogą pochodzić z serwisowanych smartfonów.

Tak czy inaczej musimy pamiętać, że na razie mamy do czynienia z prototypem, a finalna wersja Oculus Rifta może już dostać wyświetlacz wyprodukowany od podstaw z myślą o nim. Trzeba jednak przyznać, że sytuacja jest dość zabawna.

Źródło: iFixit via Phone Arena