Samsung Galaxy Fold 2: spora porcja przecieków. Ma mieć jeszcze większy ekran

Premiera Galaxy Z Flipa nie oznacza oczywiście, że Samsung całkowicie porzuca ideę smartfonu, który zmienia się w tablet. Wszystko wskazuje na to, że Galaxy Fold w ciągu kilku miesięcy doczeka się swojego następcy. Co na jego temat wiadomo już teraz?

Za nowymi przeciekami na temat Galaxy Folda 2 stoi Max Weinbach, który przedpremierowo dostarczył sporo informacji na temat Galaxy S20.

Nazwa Galaxy Fold 2 jest oczywiście umowna. Równie dobrze Samsung może teraz wszystkie swoje składaki zamknąć w linii Galaxy Z.

Przyjrzyjmy się jednak temu, co smartfon ma mieć na swoim wyposażeniu.

Pierwsza generacja Folda skrywa ekran o przekątnej 7,3 cala. W kolejnej generacji przekątna ma wzrosnąć do 7,7 cala. Biorąc pod uwagę, że już aktualny model ma relatywnie małe ramki, najpewniej przełoży się to na zwiększenie gabarytów całego urządzenia.

Co ciekawe, według wspomnianego źródła składany ekran Galaxy Folda 2 może być jednocześnie pierwszym wyświetlaczem Samsunga z ukrytym pod nim aparatem do selfie. Ta informacja nie jest jednak pewna, bo firma rozważa ponoć także zastosowanie otworu.

Tak czy inaczej, Samsung najpewniej pożegna się z ogromnym i szpecącym wcięciem znanym z pierwszej generacji.

Na zewnątrz telefonu pojawić ma się wyświetlacz Inifinity-V. Tą nazwą Samsung określa ekrany z niewielkim wcięciem na aparat do selfie. Jest to równoznaczne z tym, że na aparat zabrakło miejsca, więc panel zewnętrzny zostanie zapewne rozciągnięty na całą powierzchnię.

Nie jestem przekonany, czy to dobra decyzja. Ten ekran pełni jedynie funkcję pomocniczą, więc doceniam to, że można go wygodnie obsłużyć jedną dłonią. Jeśli miałbym się czegoś przyczepić to niewielkiej szerokości, która utrudnia korzystanie z klawiatury, ale długość jest w mojej ocenie OK.

Jeśli przecieki się potwierdzą, nowy składak dostanie:

• aparat główny 12 Mpix z przysłoną f,1,8 i optyczną stabilizacją obrazu;
• aparat 64 Mpix z przysłoną f/2,0, cyfrowym zoomem 3x, nagrywaniem 8k i optyczną stabilizacją obrazu;
• aparat 12 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym i przysłoną f/2,2;
• sensor ToF do wykrywania głębi.

Trochę szkoda, bo - jak wspomniałem pisząc o moich oczekiwaniach - Galaxy Fold 2 powinien w mojej ocenie łączyć najlepsze wyposażenie jakie Samsung ma do zaoferowania. A Galaxy S20+ nie ma najlepszego aparatu Samsunga, bo ten zarezerwowany jest dla Galaxy S20 Ultra.

Znane z poprzednika szkło ma zostać zastąpione przez ceramikę. Szkielet ma być natomiast zrobiony ze stali nierdzewnej. Przewidziane przez producenta wersje kolorystyczne to ponoć czarna, srebrna, złota, różowa i niebieska.

Składany ekran pokryty ma być ultracienkim szkłem UTG. Pod znakiem zapytania stoi to, czy - podobnie jak w przypadku Samsunga Galaxy Z Flip - szkło zostanie przykryte rysującą się warstwą ochronną.

Rysik to coś, czego w pierwszej generacji bardzo mi brakowało. Tak duży panel aż się prosi o możliwość robienia notatek i szkiców.

Wygląda jednak na to, że w kolejnym modelu brak ten zostanie uzupełniony.

Bazując na wspomnianych przeciekach, Ben Geskin stworzył wizualizację przedstawiającą możliwy wygląd Galaxy Folda 2.

Samsung Galaxy Fold 2 ma mieć premierę w okolicach lipca.