Samsung Galaxy S8 - zdjęcia i potężna porcja przecieków

Samsung Galaxy S8 - zdjęcia i potężna porcja przecieków27.01.2017 11:39
Samsung Galaxy S8 - wizualizacja
Źródło zdjęć: © @KingwayLee / weibo.cn

Widzieliśmy już zdjęcia obudów, szkieł ochronnych i mniej lub bardziej wiarygodne wizualizacje. Pora na pierwsze zdjęcie Galaxy S8 oraz konkretną porcję przecieków.

Do fotki przedstawiającej Samsunga Galaxy S8, a konkretnie jego większy wariant (Galaxy S8 Plus?), dotarł Evan Blass z serwisu VentureBeat. Blass jest jednym z najbardziej wiarygodnych źródeł w tej branży, więc na 99 proc. właśnie tak będzie wyglądał nowy flagowiec Samsunga.

Samsung Galaxy S8, Źródło zdjęć: © venturebeat.com
Samsung Galaxy S8
Źródło zdjęć: © venturebeat.com

Pech chciał, że sfotografowano front czarnej wersji kolorystycznej, przez co ekran zlewa się resztą obudowy. Pamiętacie jednak fotkę szkieł ochronnych na Galaxy S8, która wyciekła przed kilkoma dniami? Grafik Veniamin Geskin nałożył ją na zdjęcia Galaxy S8, abyśmy mogli zobaczyć, jak dużą część przedniego panelu wypełnia wyświetlacz.

Bazując na dotychczasowych wyciekach, projektant KingwayLee stworzył zestaw realistycznych wizualizacji.

[1/9]
[2/9]
[3/9]
[4/9]
[5/9]
[6/9]
[7/9]
[8/9]
[9/9]

Największa wizualna i funkcjonalna to brak przycisku Home pod ekranem

Jako że przycisk w smartfonach z linii Galaxy S zintegrowany był z czytnikiem linii papilarnych, producent musiał poszukać dla niego innego miejsca. Wygląda na to, że nie potwierdzą się plotki o ultradźwiękowym skanerze zintegrowanym z wyświetlaczem. Na zdjęciach widać bowiem, że czytnik znajduje się... obok aparatu.

Czytnik linii papilarnych w Galaxy S8, Źródło zdjęć: © venturebeat.com
Czytnik linii papilarnych w Galaxy S8
Źródło zdjęć: © venturebeat.com

Podejrzewam, że takie umiejscowienie skanera będzie bardzo mocno krytykowane. Kwestia tego, czy plecki urządzenia są dobrym miejscem na czytnik linii papilarnych, już sama w sobie jest mocno dyskusyjna. Utrudnia to bowiem odblokowanie telefonu, gdy leży on na stole lub jest przymocowany do uchwytu samochodowego.

W przypadku S8 dochodzi kolejny problem - skaner nie znajduje się w centralnej części obudowy, lecz z boku aparatu. Po jego drugiej stronie umieszczono pulsometr o bardzo podobnym kształcie, więc bezwzrokowe odblokowywanie telefonu będzie wymagało przyzwyczajenia.

Cóż, walory estetyczne wygrały z walorami użytkowymi. Na szczęście pojawić ma się alternatywne zabezpieczenie biometryczne - skaner tęczówki.

Co jeszcze wynika ze zdjęcia?

Na swoim miejscu pozostało gniazdo słuchawkowe, co było nieoczywiste, biorąc pod uwagę fakt, że nie ma go w iPhonie 7. Zdjęcie może sugerować, że na dolnej krawędzi umieszczono port microUSB, ale Blass zapewnia, że to "złudzenie optyczne", a Samsung zastosował złącze USB typu C.

Warto również wspomnieć, że obiektyw aparatu prawdopodobnie nie będzie wystawał z obudowy (lub będzie wystawał bardzo delikatnie). Można się było jednak tego spodziewać, bo podobna zmiana kosmetyczna objęła smartfony z linii Galaxy A (2017).

Nie licząc jednak węższych ramek i braku przycisku pod wyświetlaczem, wielkich wizualnych zmian nie będzie. Tył - podobnie jak w przypadku Galaxy S7 i Galaxy S6 - ma być szklany.

Kilka słów o specyfikacji

Galaxy S8 ma zadebiutować w dwóch wariantach o różnych rozmiarach. Jak twierdzi The Guardian, mniejszy model będzie miał 5,8-calowy wyświetlacz, a większy 6,2-calowy. Wyświetlacz ma zajmować 83 proc. frontu, co jest niezłym wynikiem, ale dużo słabszym niż w przypadku Xiaomi Mi MIX (91,3 proc.).

Co ciekawe, standardowe proporcje 16:9 mają zostać wymienione na... 18,5:9. Oznaczałoby to, że ekran będzie bardzo, bardzo długi. Nawet dłuższy niż w przypadku LG G6 (18:9). Zdjęcie szkieł ochronnych z ostatniego wycieku zdaje się to potwierdzać.

Galaxy S8 ma mieć ekran o proporcjach 18,5:9, Źródło zdjęć: © @DforDesign / Twitter
Galaxy S8 ma mieć ekran o proporcjach 18,5:9
Źródło zdjęć: © @DforDesign / Twitter

Taki wyświetlacz będzie mieścił więcej tekstu w pionie i pozwoli na bardziej komfortowe korzystanie z dwóch aplikacji na współdzielonym ekranie. Ekrany obu wariantów mają być zakrzywione i reagować na siłę nacisku podobnie jak panele 3D Touch Apple'a.

Galaxy S8 ma dostać także nowy układ. Na niektórych rynkach (głównie USA) będzie to Snapdragon 835, a europejscy konsumenci mogą liczyć na nowego Exynosa 8895.

Udoskonalony ma zostać także aparat; głównie pod kątem szybkości działania i kondycji w trudnych warunkach oświetleniowych. Ma on zostać także uzbrojony w funkcję rozpoznawania obiektów na zdjęciach. Rozdzielczość (12 Mpix) i jasność przysłony (f/1,7) mają pozostać niezmienione.

Baterie? Mniejszy model ma mieć akumulator o pojemności 3000 mAh, a większy 3500 mAh. Nie napawa to optymizmem, bo takie same ogniwa miały Galaxy S7 ze znacznie mniejszymi wyświetlaczami. Niezmieniona ma zostać także ilość pamięci RAM - 4 GB - ale już pamięć wewnętrzna może zostać podwojona do 64 GB. Miło.

Galaxy S8 może być bardzo drogi

Z informacji, do których dotarł Evan Blass, wynika, że możemy spodziewać się nastepujących cen:

  • Galaxy S8 - 799 euro (ok. 3470 zł)
  • Galaxy S8 Plus - 899 euro (ok. 3900 zł)

Przypomnę tylko, że Galaxy S7/S7 edge startował z poziomu 3199 i 3599 zł. Pisałem kiedyś, że jeszcze zatęsknimy za czasami, gdy flagowe smartfony kosztowały 3000 zł.

Prezentacja Galaxy S8 ma się odbyć 29 marca, a sprzedaż ma ruszyć 21 kwietnia. LG, Huawei, Sony i HTC - których topowe smartfony mają się pojawić już pod koniec lutego na MWC 2017 - mają zatem czas na działanie.

Prawdopodobnie największe zmiany obejmą oprogramowanie

Jeśli chodzi o design i specyfikację, Galaxy S8 będzie jedynie ewolucją. Niespecjalnie przekonuje mnie jedynie umiejscowienie czytnika linii papilarnych. Najpewniej najważniejszy będzie jednak software.

Ciekawie może prezentować się chociażby funkcja rozpoznawania zdjęć. Zagadką pozostaje również to, w jaki sposób Samsung zagospodaruje duży wyświetlacz o nietypowych proporcjach. Może pojawi się stale aktywny dock ze skrótami do najczęściej używanych aplikacji?

Serwis All About Windows Phone dotarł ponadto do informacji, z których wynika, że po podłączeniu monitora, klawiatury i myszy Galaxy S8 zamieni się w peceta ze zmodyfikowanym interfejsem Androida. Podobnie działa funkcja Continuum w smartfonach z Windowsem 10 Mobile.

Galaxy S8 z funkcją podobną do Continuum Microsoftu?, Źródło zdjęć: © allaboutwindowsphone.com
Galaxy S8 z funkcją podobną do Continuum Microsoftu?
Źródło zdjęć: © allaboutwindowsphone.com

Jedną z ważniejszych nowości ma być oczywiście wirtualny asystent Bixby. Szkoda tylko, że dla Polaków jest to niezbyt istotna informacja, bo najpewniej nie będzie on rozumiał naszego języka.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.