Snapchat może od teraz używać Waszych zdjęć do własnych celów [Aktualizacja]

Snapchat może od teraz używać Waszych zdjęć do własnych celów [Aktualizacja]02.11.2015 09:03
Snapchat
Źródło zdjęć: © shutterstock.com
Konrad Błaszak

Snapchat to aplikacja, która wywołuje ogromne emocje, a teraz może być ich jeszcze więcej, ponieważ według nowych zasad firma może zrobić wszystko z wysyłanymi przez użytkowników zdjęciami.

Aktualizacja: Wpis został uzupełniony o stanowisko Snapchata w tej sprawie. Znajdziecie je na końcu artykułu.

Dla jednych Snapchat jest przykładem w jakim kierunku zmierzają portale społecznościowe i kontakty międzyludzkie w internecie, inni uważają, że to najgłupsza aplikacja od początku internetu. Obydwie strony mogą mieć trochę racji (chociaż z tą najgłupszą to bym się jeszcze wstrzymał, ludzie są bardzo pomysłowi). Jakiś czas temu Miron pisał, że nie rozumie takiego podejście do internetu, a Łukasz stwierdził, że wysyłanie i przeglądanie Snapów to po prostu sposób na nudę.

Moim zdaniem ta aplikacja ma sens i chociaż sam z niej nie korzystam, to rozumiem czemu robią to inni. Dla wielu pokazania obiadu czy czegoś śmiesznego ma datę ważności i następnego dnia już nie będzie tak ciekawe. To trochę jak z opowiadaniem kawałów. Jeśli powiem go znajomym raz to nie muszę codziennie go powtarzać, ponieważ oni go znają.

Mój nieco już przeżarty zębem czasu umysł zdaje się pojmować również początki tej aplikacji, kiedy służyła głównie do przesyłania roznegliżowanych fotek innym ludziom. Skoro w założeniu miały one znikać po obejrzeniu (co jest nieprawdą, ponieważ oprócz zrobienia zrzutu ekranu można było skorzystać ze specjalnych aplikacji przechwytującej zdjęcia, a teraz jest także opcja wykupienia dodatkowego obejrzenia) to nie było lepszego sposobu, żeby pochwalić się swoimi walorami. Teraz to się nieco zmieniło i wiadomości wpisujące się w kategorię sexting to tylko część tego co można znaleźć w tej aplikacji. Może to i dobrze, ponieważ Snapchat właśnie zaktualizował swój regulamin i aktualnie jego fragment dotyczący wrzucanych zdjęć i filmów wygląda tak:

Snapchat:

Przyznajesz Snapchatowi globalną, wieczystą, nieodpłatną sublicencję i możliwą do przeniesienia licencję na przechowywanie, używanie, wyświetlanie, powielanie, modyfikowania, adaptowanie, edytowanie, publikowanie, tworzenie dzieł pochodnych, rozpowszechnianie, dystrybuowanie, promowanie oraz publiczne pokazywanie tych materiałów w jakiejkolwiek formie i w dowolnych mediach, a także sposobach dystrybucji (nawet tych jeszcze nieznanych). Wykorzystamy tę licencję do rozwoju i promowania usług; opracowania nowych usług oraz tworzenia materiałów dostępnych dla naszych partnerów biznesowych.

Snapchat zaznaczył, że materiały te mogą zostać użyte nawet poza usługą, czyli samą aplikacją. Dzięki temu amerykańska firma może wykorzystać Wasze nagie zdjęcia (i nie tylko takie) w jakikolwiek sposób i akceptując regulamin wyrażacie na to zgodę. Dzięki specjalnemu oświadczeniu (na końcu wpisu) wiadomo, że muszą one zostać wrzucone do My Story, a prywatnych wiadomości firma nie zamierza używać. Z jednej strony takie zasady obowiązują na wszystkich dużych portalach społecznościowych i zarówno Instagram, jak i Facebook mogą używać materiałów, które na nie wrzucacie, ale należy pamiętać o jednej rzeczy.

Snapchat nie jest standardową aplikacją społecznościową

Już od samego początku nie miała to być kopia najpopularniejszych serwisów, ale coś zupełnie innego. Obietnica, że wszystko tam zamieszczone ginie bezpowrotnie po kilku sekundach stwarzała pozorne bezpieczeństwo jakie dostawali użytkownicy. Teraz Snapchat mocno wyewoluował i nie jest tylko aplikacją do wysyłania zdjęć przyrodzenia.

Na razie nie wiadomo, czy w ogóle Snapchat będzie wykorzystywać na szeroką skalę materiały użytkowników, ale ja widzę masę zastosowań dla wysyłanych sobie rozbieranych zdjęć. Wystarczy, że pojawi się jakiś gigant rynku porno, który będzie chciał promować swoje serwisy. Z drugiej jednak strony Snapchatowi powinno zależeć na tym, by unikać tego typu skandali, więc można mieć nadzieję, że w różnego rodzaju materiałach promocyjnych pojawiać się będą głównie udostępniane publicznie zdjęcia obiadów.

Właśnie dlatego takie zasady na Snapchacie mogą być dużo bardziej bolesne dla użytkowników niż w przypadku innych aplikacji społecznościowych. Oczywiście na razie nie wiadomo czy tak się stanie, ale możliwości dla firmy i partnerów są niemal nieograniczone. Nowe zasady pokazują dobitnie, że chce się rozwijać i zamierza jeszcze mocniej monetyzować swojego treści. No cóż, chyba dobrze, że moje materiały, które tam pokazuję raczej nie nadają się do reklamy czegokolwiek.

Aktualizacja

Snapchat wystosował specjalne oświadczenie, w którym precyzuje, że prywatne czaty oraz Snapy są kasowane z serwerów zaraz po ich obejrzeniu, dlatego nie ma możliwości ich wykorzystania przez firmę. Jedynie publiczne (wrzucane na My Story) filmy oraz zdjęcia mogą być przez Amerykanów używane. Taki ruch jest podyktowany tym, że wykorzystują oni je np. do Live Stories (zebrane w jednym miejscu materiały z różnych imprez czy też miejsc na świecie). Poza tym rozpoczęli oni sprzedaż możliwości obejrzenia po raz drugi odebranej już wiadomości i między innymi dlatego musiała zostać zmieniona polityka prywatności oraz zasady. Jeśli nic się nie zmieni to wygląda na to, że Wasze nagie zdjęcia nadal są w miarę bezpiecznie i nie będziecie tyłkiem reklamować Snapchata. Co, chyba że wrzucanie takie fotografie na My Story...

Źródło: Snapchat via neowin.net

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.