Sony Xperia go – mały, ale zadziorny [test]

Jak chyba każdy bloger Komórkomanii najchętniej testuję topowe smartfony, a sprzętu z niewielkimi ekranami i miernymi podzespołami staram się unikać (chociaż nie zawsze się udaje). Gdy jednak usłyszałem, że trafiła do nas Xperia go, postanowiłem przyjrzeć się jej bliżej. Może nie zachwyca specyfikacją, ale jest odprona na wodę i kurz, a takie smartfony lubię.

Gdybym rozważał zakup smartfona, chyba nigdy nie wziąłbym pod uwagę Xperii U, która jest najbliższą krewną opisywanego modelu. Jednak jeśli dodać do niej wodoodporność, zaczyna robić się ciekawie (nawet jeśli zabierze się wyższą rozdzielczość, jak w tym przypadku).

Szkoda, że Sony zdecydowało się na baterię o niewielkiej pojemności – 1305 mAh. Wystarcza ona na maksymalnie dobę pracy. W urządzeniu z założenia adresowanym do aktywnych osób, które mogą chcieć zabrać je na weekendowy biwak, bateria powinna być najważniejsza. Tymczasem nie dość, że nie da się jej wymienić, to jeszcze ma małą pojemność.

Specyfikacja Sony Xperia go:

Budowa smartfona wydaje mi się dość dziwna, podobnie zresztą jak niektórych zeszłorocznych modeli Sony (Xperia S). To bez sensu, że na telefon, który nie daje dostępu do baterii, nakłada się dodatkową klapkę. Szczególnie jeśli jest to telefon, który ma być bardziej odporny od standardowych. Może się czepiam, ale nie rozumiem tego zabiegu. Wolałbym, żeby Xperia go miała obudowę typu unibody.

Smartfon może się pochwalić certyfikatem IP67, co oznacza, że jest zabezpieczony przed wnikaniem pyłu i można go zanurzyć w wodzie na maksymalnie 30 min. Raz jeszcze pokreślę, że brakuje mi w nim obudowy, która uzupełniłaby ochronę o odporność na upadki/uderzenia. Tym bardziej że poprzednik (Xperia Active) był wszechstronnie odporny - oprócz wodoodporności ciężko było go uszkodzić mechanicznie, co chętnie testowano i udowadniano. A go? Jak sami w komentarzach piszecie wytrzymuje niewiele.

Technologia Bravia Engine, która zwiększa intensywność barw podczas oglądania zdjęć i filmów, rzeczywiście trochę poprawia wrażenia. Moim zdaniem w przypadku ekranów takich jak w Xperii go (trudno mówić o jakiejkolwiek jakości) podobne zabiegi są pozbawione sensu.

Oczywiście nie można powiedzieć, że ekran przekreśla ten telefon. Da się z niego komfortowo korzystać, niektórzy mogą nawet uznać, że się czepiam, bo oni w swoich modelach tego problemu nie widzą. Wystarczy jednak porównać Xperię go z innymi telefonami w tej kategorii cenowej (np. ZTE Grand X In, LG Swift L9, HTC One V itd.). Każdy z nich ma lepszy ekran niż smartfon Sony.

Poza standardowym oprogramowaniem producent wyposażył swojego smartfona w dodatki, które mogą się przydać osobym aktywnym (grupa docelowa). Są to:

• Kompas.
• WalkMate – krokomierz.
• FigureRunning – aplikacja dla biegaczy, dzięki której trasa biegu może mieć określony kształt. Ciekawi mnie, czy rzeczywiście są ludzie, którzy z takich rzeczy korzystają. I co potem, upload mapy na Facebooka?
• MiCoach – program firmy Adidas wspomagający trening (podobny do Endomondo).

Smartfon wyposażony został także w odtwarzacze multimedialne. O wideo wypowiadać się nie będą, bo na tym ekraniku nie miałem cierpliwości oglądać nawet krótkich odcinków seriali. Posłuchałem za to trochę muzyki i przyznać muszę, że jakość dźwięku jest bardzo dobra, a do tego odtwarzacz muzyki oferuje niestandardowe ustawienia equalizera.

Dzięki dwurdzeniowemu procesorowi płynność działania interfejsu nie pozostawia nic do życzenia. Codzienne korzystanie ze smartfona nie zniechęca do niego – wszystko działa sprawnie i szybko.

Moje obserwacje potwierdzają wyniki benchmarków.

Okazuje się, że fotografie zrobione Xperią go są akceptowalne. Oczywiście daleko im do tych wykonanych Nokią Lumią 920 czy topowymi Samsungami Galaxy. Jednak jak na smartfona ze średniej półki Xperia go robi przyzwoite zdjęcia. Poniżej kilka przykładów:

Z wideo jest gorzej chociaż nie można powiedzieć, że tragicznie. Szkoda, że nie zdecydowano się na wsparcie dla jakości Full HD, jednak ten układ główny nie radzi sobie zbyt dobrze z takimi rozdzielczościami, więc może lepiej, że zostawili tylko 720p. Zobaczcie, jak Xperia go nagrywa w słabych warunkach oświetleniowych:

Fajnie, że urządzenie jest całkiem wydajne i dość zgrabne. Wiele osób, szczególnie kobiet, może ucieszyć się z niewielkiego ekranu (niegdyś jedyny słuszny rozmiar - 3,5 cala), który dzięki dobremu dostosowaniu interfejsu wygodnie się obsługuje. Jednak wady w postaci słabej rozdzielczości, niewielkiej baterii i braku ochrony przed uderzeniami stawiają Xperię go w gorszym świetle.

Mam nadzieję, że Sony w tym roku zaprezentuje podobne, ale bardziej wytrzymałe urządzenie, które nie będzie miało wad Xperii go.

Zalety:

[plus]kompaktowe rozmiary

[plus]przyzwoita wydajność

[plus]odporność na wodę

[plus]niezły aparat

[plus]gumowana obudowa w czarnej wersji

Wady:

[minus]słaba bateria

[minus]niska rozdzielczość ekranu (ogólnie słaby ekran)