Spory prawne działają lepiej niż tradycyjny marketing

Spory prawne działają lepiej niż tradycyjny marketing15.12.2011 13:53
Apple vs Samsung | fot. Mirolta.com
Michał Brzeziński

Ten rok obfitował w pozwy sądowe z udziałem wszystkich znaczących graczy na rynku. Największą batalię toczą Samsung i Apple. Im częściej pojawiały się nowe doniesienia, tym więcej mówiło się o prawdopodobnym spisku. Wygląda na to, że nie były one wyssane z palca.

Oskarżeń o naruszenia patentów były dziesiątki, jeśli nie setki. Najbardziej zapadły jednak w pamięć te, które przyniosły wymierne skutki. Mowa oczywiście o blokadach dotyczących Galaxy Taba 10.1. Pierwsza z nich, bardziej skomplikowana, została wprowadzona w Niemczech. Z powodu podobieństwa do iPada tablet wycofano ze sprzedaży. W praktyce istniały drogi na obejście przepisu, a w końcu Koreańczycy zdecydowali się nawet na wypuszczenie zmienionej wersji urządzenia - Galaxy Tab 10.1N.

Spór w Australii był znacznie prostszy. Sąd zakazał sprzedaży tabletu, jeszcze zanim trafił on na półki sklepowe i Samsung musiał się stosować do tego wyroku. Po kilku miesiącach walki koreański gigant postawił na swoim i 11 grudnia Galaxy Tab 10.1 stał się w pełni legalny.

Pierwsze wrażenie jest takie, że Apple nie miał racji, a co za tym idzie - mocno zaszkodził swojemu przeciwnikowi. Rzeczywistość jest nieco inna. Tyler McGee, przedstawiciel Samsunga na rynku australijskim, odpowiedzialny za urządzenia mobilne, powiedział, że zamieszanie w związku ze sporem przysporzyło tabletowi popularności. Pomimo że dostarczono na rynek pokaźną liczby egzemplarzy, przewiduje się, że wkrótce może ich zabraknąć.

Tyler dodaje:

W sierpniu staliśmy się najlepszym producentem telefonów w Australii, zajęliśmy także pierwsze miejsce na rynku smartfonów. Finalnie spór sprawił, że nazwa Galaxy Tab 10.1 trafiła do wielu osób i efekt jest lepszy, niż mogliśmy oczekiwać po naszym wkładzie finansowym w marketing.

Jak widać, działania Apple'a miały efekt uboczny. Nie wiadomo, czy nadchodzący popyt zrekompensuje straty spowodowane przez późne wejście na rynek, więc Samsung może robić dobrą minę do złej gry.

Oczywiście nie można sądzić, że giganci doszli do porozumienia za kulisami i cała wojna jest zaplanowana. Ale kto wie, może mniejsi producenci, głodni popularności, wkrótce posuną się do takich kroków. W dzisiejszym świecie wszystko jest możliwe…

Źródło: Slashgear

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.