Subsydiowane telefony u operatorów - czy trafnie?

Subsydiowane telefony u operatorów - czy trafnie?19.07.2011 18:57
Fot. na lic. CC; Flickr.com | by Dshalock
Bartosz Dul

Jak wygląda typowe przedłużenie umowy u polskiego operatora sieci komórkowej? Zwykle kilka miesięcy przed zakończeniem umowy dzwoni konsultant, który ma już z góry przygotowaną dla klienta ofertę z kilkoma konkretnymi telefonami do wyboru. Czy proponowane urządzenia to rzeczywiście telefony dobrze dobrane pod gusta klientów?

Największy i najczęściej popełniany błąd to właśnie zamawianie kuriera z aneksem do umowy oraz nowym telefonem poprzez konsultanta telefonicznego, na dodatek na kilka miesięcy przed zakończeniem umowy. W słuchawce słyszymy, że warto zrobić to już teraz, że otrzymamy szybciej nowy telefon, że jesteśmy specjalnie traktowanym klientem. Nie ma nic gorszego niż wybór na szybko – bez zastanowienia się, przeanalizowania oferty, obejrzenia oferowanego produktu.

Oferta T-Mobile
Oferta T-Mobile

Niestety, bardzo często proponowane przez operatora telefony nie są najlepszym wyborem. Mówię oczywiście o tych kilku podstawowych, które w danej sieci sprzedają się najlepiej. Klient nie musi się decydować na produkt tylko dlatego, że jest on aktualnie modny. Bywa też tak, że urządzenie podlega pewnym wytycznym – operator musi sprzedać określoną liczbę egzemplarzy danego telefonu, ponieważ tak życzy sobie tego producent. Na tym polegają właśnie umowy między operatorami a producentami komórek i stąd biorą się rekordy sprzedażowe. Czy ktoś jeszcze wierzy, że operator chce dla nas jak najlepiej?

Fot. na lic. CC; Flickr.com | by Barend_
Fot. na lic. CC; Flickr.com | by Barend_

Problem stanowi także mała wiedza konsultantów. Jak Kowalski ma wiedzieć, co dla niego będzie najlepsze, skoro nierzadko pani o miłym głosie po drugiej stronie słuchawki wie niewiele więcej od niego? Miałem wątpliwą przyjemność krótko pracować kiedyś jako konsultant telefoniczny jednego z polskich operatorów i mogę zagwarantować, że zadowolenie klienta znajdowało się na szarym końcu długiej listy oczekiwań szefostwa. Pracujący studenci zwykle nie mieli pojęcia o rynku telekomunikacyjnym, a szkolenia obejmowały wyłącznie techniki sprzedaży.

Fot. na lic. CC; Flickr.com | by stevegarfield
Fot. na lic. CC; Flickr.com | by stevegarfield

Na szczęście od dłuższego czasu obserwuję, że podczas przedłużania umowy klienci starają zachować się jak najbardziej racjonalnie. Coraz częściej wstrzymują się, wolą poczekać, zapytać kogoś, kto się na tym zna. Sam w gronie znajomych uchodzę za znawcę rynku i z socjologicznego punktu widzenia jestem naprawdę zadowolony z tego, że rodzina i przyjaciele proszą mnie o pomoc. Nieufność wobec operatorów, wynikająca z wiedzy na temat ich poczynań, jest całkiem naturalna.

Najlepiej mają ci, którzy wiedzą, jak rozmawiać z konsultantami, znają się na rynku, umowach i zawsze doszukują się najkorzystniejszych rozwiązań. Niekiedy z czystej kalkulacji wynika wręcz, że lepiej wybrać umowę bez telefonu, a upatrzone urządzenie kupić na wolnym rynku. Różnica w kosztach końcowych może wydać się zaskakująco wysoka.

HTC Play Days
HTC Play Days

Oczywiście zdarzają się doskonałe promocje: czasem warto wybrać właśnie subsydiowany telefon, ponieważ nigdzie indziej nie da się go kupić taniej. Doskonałym przykładem jest promocja HTC Play Days, umożliwiająca zakup np. HTC Desire Z nawet tysiąc złotych taniej niż u innego operatora w tym samym przedziale cenowym abonamentowym. W tym wypadku umowa między operatorem a producentem wypada zdecydowanie na korzyść klienta i należy się bacznie przyglądać takim akcjom. Nikt nie powiedział, że zdarzają się rzadko.

Fot. na lic. CC; Flickr.com | by RicoLeffanta
Fot. na lic. CC; Flickr.com | by RicoLeffanta

Wciąż jednak najpopularniejsze telefony, które widzimy w rękach przechodniów, u znajomych czy w rodzinie, to w większości efekt przekonania, że operator dobrze doradza klientom. Polski rynek telekomunikacyjny jest dość specyficzny - przykładowo około 80% sprzedanych telefonów Samsunga przechodzi właśnie przez ręce operatora.

Prawdopodobnie jeszcze przez kilka najbliższych lat ta sytuacja się nie zmieni. Dla wielu telefon to wciąż mało istotny dodatek, któremu nie warto poświęcać zbyt dużo czasu, a już w szczególności zainteresowania. Operatorzy doskonale zdają sobie z tego sprawę i właśnie dlatego proponowanymi telefonami nie trafiają w potrzeby klienta, a wykorzystują to na swoją korzyść. Korzyść materialną oczywiście.

Źródło: polski oddział Samsung

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.