Testujemy Windows Phone 7.5 Mango cz.3 – FB Chat, wiadomości i Internet Explorer

Wydając pierwszą edycję systemu WP7, Microsoft udowodnił, że skończył z polityką izolowania rozwiązań konkurencji i zastępowania ich własnymi. WP7,5 Mango idzie o krok dalej - do wcześniejszej obsługi Facebooka doszła integracja z Facebook Chat, Twitterem i LinkedIn. Znacząco zmieniła się też przeglądarka internetowa.

WP7,5 wprowadził integrację z chatem Facebooka! Konwersacja z facebookowymi przyjaciółmi jest teraz tak prosta jak wysyłanie SMS-ów. Dostęp do chata uzyskuje się poprzez wejście w Hub Messaging, a rozmowy prowadzi niemal tak samo jak za pomocą SMS-ów. Z tego miejsca można również ustawić status w komunikatorze (ważna uwaga: system zezwala na ustawienie statusu "ukryty").

Aby uruchomić tę usługę, należy zmienić ustawienia w Live.com w taki sposób, by konto w serwisie Microsoftu uzyskało dostęp do Facebooka. Następnie trzeba przeprowadzić ponowną synchronizację konta Windows Live z poziomu komórki i od tego momentu można się cieszyć w pełni działającym chatem FB.

Kolejną przyjemną nowością jest zmiana koloru dymków podczas rozmowy za pomocą SMS-ów i FB Chat. Co prawda Microsoft nie odważył się na wprowadzenie oddzielnych barw dla wiadomości przychodzących i wychodzących, ale zmienił ich odcienie, co w zupełności wystarcza.

System jest zintegrowany z serwisami Twitter i LinkedIn, które stopniowo zdobywają popularność w naszym kraju. Działa to na takiej samej zasadzie jak obsługa Twittera. Wszystko odbywa się z poziomu Huba People (Ludzie), a statusy można uaktualniać z poziomu zakładki Me. Innym miłym dodatkiem jest możliwość wysyłania grupowych wiadomości MMS.

Internet Explorer

Nowa edycja mobilnej przeglądarki Microsoftu obsługuje teraz technologię HTML5, CSS, Canvas, XHTML czy DOM. Brak jej jednak wsparcia dla Flasha, a wszelkie wypowiedzi decydentów z Microsoftu wskazują na to, że również w przyszłości produkt Adobe nie zagości w mobilnym systemie z Redmond.

Przeglądarka jest szybka, na co wpływa akceleracja sprzętowa jej działania wprowadzona przez Mango. By zyskać miejsce na treści prezentowane na stronie internetowej, w Mango usunięto pasek narzędziowy na dole ekranu. Dawał on szybki dostęp do ulubionych i otwartych kart, ale zabierał miejsce. Teraz te opcje są dostępne z wywoływanego menu. Pasek adresu z kolei z góry ekranu powędrował w miejsce usuniętego paska narzędziowego.

Microsoft wysłuchał uwag użytkowników wcześniejszej wersji systemu. Skargi dotyczyły tego, że w trybie poziomym znikał pasek adresu. By wpisać adres strony, należało przejść do trybu portretowego. Obecnie pasek adresu jest widoczny cały czas. Podkreślę to jeszcze raz: cały czas bez względu na ustawienie telefonu. Nie da się go schować, po prostu Microsoftu wyznaje w tym przypadku zasadę zero-jedynkową: wszystko albo nic :)

Obszar roboczy w trybie portretowym został powiększony do samej górnej krawędzi ekranu. By zobaczyć, z jakiego typu połączenia korzystamy (może to mieć znaczenie dla wysokości rachunków), należy nacisnąć przycisk wysuwalnego menu, a informacje o typie połączenia, stanie baterii itp. pojawią się na moment, zasłaniając górny fragment wyświetlanej strony.

Na koniec warto wspomnieć, że nowy Internet Explorer pozwala na dzielenie się przeglądanymi treściami nie tylko poprzez e-maile i SMS-y, jak to było wcześniej, ale też za pośrednictwem sieci społecznościowych, do których użytkownik jest zalogowany.

Kolejne testy Mango już wkrótce.