Twórcy popularnej aplikacji walczą o przetrwanie. Automat Google'a zgotował im piekło

Twórcy popularnej aplikacji walczą o przetrwanie. Automat Google'a zgotował im piekło31.10.2022 16:49
Wysoka popularność Google Play to szansa na sukces, ale i przekleństwo (Pavlo Gonchar/SOPA Images/LightRocket via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | SOPA Images

Zespół programistów - zamiast zająć się rozwojem swojej aplikacji - musi bawić się z Google'em w zgadywanki. Szefostwo firmy boi się, że pewnego dnia będzie musiała zostać zamknięta przez nadgorliwy algorytm.

Pushbullet to popularne narzędzie w formie aplikacji na telefon i wtyczki do przeglądarki, które pozwala przesyłać pliki między urządzeniami czy sms-ować z poziomu komputera.

Program cieszy się nie tylko wysoką popularnością (ponad 5 mln pobrań samej wersji na Androida), ale i dobrą opinią wśród użytkowników (średnia ocen 4,4/5). Od dwóch lat jego twórcy walczą jednak z wyjątkowo uciążliwym automatem.

Pushbullet może zniknąć z Google Play. Dlaczego? Tego nie wiedzą nawet jego twórcy

Ryan Oldenburg - szef firmy Pushbullet - opisał na swoim blogu historię walki o przyszłość aplikacji z Google'em. A w zasadzie - co bardziej prawdopodobne - jego automatem.

Od czerwca 2020 roku Pushbullet miał otrzymać od Google'a 8 wiadomości dotyczących domniemanego naruszenia Polityki prywatności, z groźbą usunięcia programu ze Sklepu Play. Problem w tym, że otrzymywane komunikaty są mało precyzyjne, więc - jak opisuje Oldenburg - rozpoczęły "grę w zgadywanki".

Każdy przykład został szczegółowo opisany na blogu. Zdarza się np., że twórcy są proszeni o dodanie odnośnika do Polityki prywatności, mimo że ten jest już w aplikacji obecny. Wówczas twórcy - pod groźbą usunięcia programu w ciągu 7 dni - eksperymentują z pozycją komunikatu czy wielkością czcionki.

Co istotne, po wszystkich dotychczasowych poprawkach nowa wersja była przez Goog'ea akceptowana, ale po kilku tygodniach twórcy i tak otrzymywali kolejne ostrzeżenie. Nawet jeśli w międzyczasie w aplikacji nie były wprowadzane żadne zmiany.

Oldenburg jest przekonany, że nieprawidłowości nie dopatrzył się żaden człowiek, lecz algorytm, w oczach którego "aplikacja nie przypomina danych treningowych AI", którymi został wcześniej nakarmiony.

Twórcy Pushbulleta boją się, że algorytm doprowadzi w końcu do "śmierci firmy"

Oldenburg przekonuje, że zamierza dalej brać udział w "grze w zgadywanki" i aktualizować program po każdym otrzymanym powiadomieniu. Jeśli dzięki temu Pushbullet utrzyma się w Sklepie Play, jest w stanie znieść to uniedogodnienie. Twórcy boją się jednak, że finał sprawy może być inny.

"Jeśli nasze aktualizacje przestaną być akceptowane, nasza niemożność odgadnięcia potrzeb Google'a doprowadzi do usunięcia naszej aplikacji ze Sklepu Play i śmierci naszej firmy" - czytamy na blogu Pushbulleta.

Jak widać, wysoka popularność Google Play to miecz obosieczny. Z jednej strony programiści mogą łatwo dotrzeć do setek milionów potencjalnych klientów i zbudować dochodowy biznes łatwiej niż kiedykolwiek wcześniej. Z drugiej jednak niemożliwa do opanowania przez człowieka liczba aplikacji sprawia, że porządku pilnują przede wszystkim bezduszne algorytmy. Ich nadgorliwość może w skrajnych przypadkach doprowadzić do upadku rozwijanej od lat firmy.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.