Tydzień w krzywym zwierciadle: tylko dla dorosłych [18+]

W tym tygodniu producenci urządzeń mobilnych naprawdę mnie zaskoczyli. bo niemal wszyscy postanowili skupić się na gadżetach dla erotomanów. Jeszcze raz zaznaczam, że wpis przeznaczony jest wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Dobra wiadomość dla wszystkich linuksiarzy-piraciarzy. Firma Micromax przygotowała kolejne urządzenie nazywane przez fachowców "badziewiem i szpiegiem z androsyfem i trojanami bez poprawek bezpieczeństwa i aktualizacji", czyli 5,7-calowy model Canvas Doodle 2. Phablet najwidoczniej został stworzony z myślą o osobach, którym Adam kazał wybierać między smartfonem a seksem, bo producent zapewnia, że aby go odblokować, wystarczy go dmuchnąć.

Na naszą sondę błyskawicznie zareagował także chiński koncern Oppo. On również pragnie dać użytkownikom możliwość połączenia przyjemnego z pożytecznym, bo jego nadchodzące dziecko (!) będzie można bezwstydnie smyrać od tyłu.

[solr id="komorkomania-pl-184347" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3137,konkurent-lumii-1020-rodem-z-chin" _mphoto="oppo-n1-184347-252x168-0b63f080c.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4348[/block]

Dłużny swoim konkurentom nie pozostaje Samsung ze swoim nadchodzącym Galaxy Note'em III, o którym wiadomo coraz więcej. "Gdzie w tym urządzeniu jest seks?" - zapytacie. Otóż ewidentnie będzie to produkt przeznaczony dla konsumentów przyzwyczajonych do noszenia dużych rzeczy w spodniach.

Swoje bezwstydne plany na naprawdę szeroką skalę zakroiło z kolei HTC, które zawarło nawet współpracę z chińskim rządem. Cel? Wydymać wszystkich Chińczyków i zaoferować im jedyny słuszny mobilny system operacyjny.

A co powiecie o wielofunkcyjnym przycisku Pressy, którego każdy użytkownik będzie musiał własnoręcznie wkładać i wyjmować z gniazda słuchawkowego?

Nawet nie chcę myśleć o sposobie, w jaki egzemplarz widoczny na rycinie został tam umieszczony.

[solr id="komorkomania-pl-176683" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3326,a-gdybys-mogl-zarabiac-na-odblokowywaniu-ekranu-smartfona-jest-na-to-aplikacja" _mphoto="locket-fot-youtube-com-1-dee17a6.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4349[/block]

Wszelkie granice przyzwoitości zostały jednak przekroczone przez firmę Goophone. I to wcale nie dlatego, że perfidnie skopiowała ona nieistniejącego jeszcze iPhone'a 5C. Wystarczy spojrzeć na logo ulokowane na tylnej części obudowy.

Nie mówcie, że nie kojarzy Wam się ono z bzykaniem.