Kolejny wirus grasuje w Google Play. Złośliwe oprogramowanie ukryło się... w zdjęciach

Kolejny wirus grasuje w Google Play. Złośliwe oprogramowanie ukryło się... w zdjęciach03.02.2016 14:33
Skanowanie w poszukiwaniu wirusówi
Źródło zdjęć: © shutterstock
Mateusz Żołyniak

Google cały czas poprawia zabezpieczenia antywirusowe w swoim sklepie z aplikacjami, a twórcy złośliwego oprogramowania wymyślają coraz to nowe sposoby na ich obejście. Ostatnio do tego celu wykorzystano zdjęcia.

Informacje o nowych zagrożeniach w Google Play ujawnił Dr.Web, czyli zajmująca się tworzeniem oprogramowania antywirusowego firma z Moskwy. Rosjanie wpadli na trop trojana, który ukrywa się nie w kodzie samej aplikacji, a w zdjęciach, które przez dany program są wykorzystywane. Cyberprzestępcy za pomocą cyfrowych technik steganograficznych ukrywają złośliwy kod w fotografii (nie jest on plikiem wykonywalnym), dzięki czemu omijają Bouncera Google'a.

Przykład steganografii - na dwóch mało znaczących bitach zdjęcia z drzewem ukryto fotografię kota, Źródło zdjęć: © wikipedia
Przykład steganografii - na dwóch mało znaczących bitach zdjęcia z drzewem ukryto fotografię kota
Źródło zdjęć: © wikipedia

Rosjanie zidentyfikowali już około 60 tytułów zawierających malware o nazwie Android.Xiny.19.origin Trojan. Jego zadaniem jest instalacja niepożądanego oprogramowania w telefonie, które głównie jest adware'em (mogą być też dużo gorsze opcje). Trojan wykrada również IMEI i adres MAC telefonu/tabletu, które następnie wysyła na zdalny serwer. Pierwsza opcja jest dużo bardziej uciążliwa, ale należy pamiętać, że wykradzione dane mogą posłużyć cyberprzestępcom do identyfikacji i namierzania danego urządzenia.

Dobrą wiadomością jest to, że trojan nie ukrywa się w żadnym ze znanych tytułów. Dr.Web odnalazł go w grach, które są głównie klonami znanych pozycji dużych firm (Shoot the Fruit, Jurassic Shooter 3D czy Hippo Simulator 3D). Na liście znalazło się ogółem 60 tytułów, które wyszły spod rąk ponad 30 deweloperów (m.in. BILLAPS, Conexagon Studio i Fun Color Games). Póki co nie wiadomo, czy autorzy gier stoją również za rozprowadzaniem trojana.

To, że wspomniane gry nie są popularne, nie oznacza, że nikt po nie nie sięgnął - do tej pory zakażone aplikacje zostały pobrane co najmniej kilka tysięcy razy. Rosyjska firma szybko skierowała sprawę do giganta z Mountain View, ale część z zakażonych gier wciąż jest dostępna w Google Play. Najlepiej unikać pobierania wszelkiej maści klonów i podróbek znanych gier, jak bardzo nie byłyby zachęcające, a jeżeli pobieraliście tego typu aplikacje warto skorzystać ze skanu antywirusowego.

Na koniec dodam, że zanim zaczniecie rzucać błotem w giganta z Mountain View, warto uzmysłowić sobie dwie rzeczy. Po pierwsze - walka z cyberprzestępcami to taka zabawa w kotka i myszkę XXI wieku. Twórcy złośliwego oprogramowania cały czas będą bowiem szukać sposobów na przeniknięcie zabezpieczeń, gdyż nie ma rozwiązań idealnych - równie istotna jak dobre zabezpieczenia, jest więc szybkość reakcji na pojawienie się nowego malware'u. Po drugie - my, użytkownicy powinniśmy świadomie korzystać z dostępnych zasobów. Nie można przyjmować za pewnik, że ze wszystkich aplikacji w Google Play (czy innym sklepie) można korzystać bezpiecznie.

PS. Więcej informacji o niebezpieczeństwach, jakie czyhają na użytkowników smartfonów, znajdziecie w sekcji Strefa Bezpieczeństwa.

Źródło: Dr.Web via tomsguide

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.