Myślisz, że technologia zmieniła świat na gorsze, a kiedyś było lepiej? Nie, nie było

Myślisz, że technologia zmieniła świat na gorsze, a kiedyś było lepiej? Nie, nie było29.09.2015 12:37
P.S. Krøyer - Det Hirschsprungske familiebillede (1881) | @SBartner

Kiedyś nie mogło być lepiej, bo tak naprawdę było tak samo.

Przeczytałem wczoraj tekst Mateusza Nowaka ze Spider's Webu, który zachwycał się słynnym już zdjęciem z premiery Black Mass w Brooklinie. Uwieczniono na nim grupę fotografujących ludzi, wśród których znalazła się jedna jedyna staruszka, która "łapała chwile" zamiast "tracić czas na filmowanie i robienie zdjęć".

Abstrahuję już całkowicie od tego, czy była to nadinterpretacja (może staruszka nie używa smartfona tylko dlatego, że go nie ma?). Rozumiem, że zdjęcie to zawiera w sobie ładunek emocjonalny, który może dawać do myślenia. Cała sytuacja i tak jest dla mnie absurdalna, bo z technicznego punktu widzenia zachwyt internautów wzbudziło... zdjęcie, na którym widać kogoś, kto nie robi zdjęć. Zdjęcie, którego autorem jest ktoś, kto "stracił czas na robienie zdjęć" zamiast "łapać chwile". Jeśli o mnie chodzi, to równie dobrze ktoś mógłby za pomocą sprayu i miejskiego muru wyrazić dezaprobatę dla graficiarzy.

I nie, nie trafia do mnie argumentacja, że autorem zdjęcia jest zawodowy fotograf z profesjonalnym sprzętem, a widoczni ludzie to amatorzy ze smartfonami. Jedyne co różni tych ludzi, to motywacja. Fotograf robi zdjęcia dla pieniędzy, ludzie chcą mieć pamiątkę dla siebie lub bliskich, ale wszyscy "tracą czas" zamiast "łapać chwile". I w tym momencie kłóciłbym się, czy chęć zysku jest motywacją, którą możemy stawiać wyżej niż wolną wolę.

Ale ok, zapomnijmy już o absurdzie całej tej sytuacji i zastanówmy się, co nam w ogóle mówi ta fotka. Że technologia zatacza coraz szersze kręgi w naszych życiach tym samym je zmieniając? Tak było zawsze. Absolutnie zawsze.

"O nie! Druk zabije relacje międzyludzkie! Będziemy czytać gazety zamiast rozmawiać!"

Jestem pewien, że przeszło 5 wieków temu mniej więcej coś takiego wykrzykiwali hejterzy Johannesa Gutenberga. "Nadchodzą złe czasy, teraz młodzież będzie siedzieć przy tych gramofonach zamiast śpiewać" - to z kolei opinia typowej babci sprzed 150 lat. Zamiast obawiać się wszystkiego co nowe, wystarczy zrozumieć jedno...

Przez ostatnie tysiące lat nie zmieniło się... nic

Zarówno papirus jak i smartfon to wynalazki, które wywróciły nasze życia do góry nogami i zepsuły relacje z innymi ludźmi. Te wynalazki odróżnia tylko stopień zaawansowania. Absolutnie nic więcej. Zawsze jednak ludzie obawiali się nowego i zakładali najczarniejsze scenariusze. Wiecie co Platon pisał grubo ponad 2000 lat temu o piśmie cytując Sokratesa?

Sokrates:

Ten wynalazek niepamięć w duszach ludzkich posieje, bo człowiek, który się tego nauczy, przestanie ćwiczyć pamięć; zaufawszy pismu będzie sobie przypominał wszystko z zewnątrz, z odcisków obcych, a nie z własnego wnętrza, z samego siebie.

Zgodzicie się chyba, że mimo wszystko pismo wniosło do świata więcej dobrego niż złego. Tak samo jest z fotografowaniem wszystkiego przy użyciu smartfonów, bo oprócz wspomnień zostają nam materiały, które mogą być cenne dla innych ludzi. Poza tym nie jest tak, że smartfon trzymany w ręku odcina nas całkowicie od innych bodźców. Spójrzcie jeszcze raz na wspomniane zdjęcie. Czy któraś ze sfotografowanych osób wygląda na nieszczęśliwą? Nie, ci są uśmiechnięci, więc moim zdaniem "łapią chwile" w nie mniejszym stopniu niż staruszka.

@waynedahlberg
@waynedahlberg

Wielu osobom dziś wydaje się, że smartfony, tablety i internet sprawiają, że stajemy się antyspołeczni i głupiejemy, a wcześniej ludzie biegali pod tęczą trzymając się za ręce i łapali jednorożce. Taa...

Zdjęcie znalezione na reddicie. Autor niestety nieznany
Zdjęcie znalezione na reddicie. Autor niestety nieznany

Problem w tym, że dla pokolenia, które wychowało się na książkach i gazetach gapienie się godzinami w kartkę papieru stało się społecznie akceptowalne. Robienie zdjęć wszystkiemu co popadnie też prędzej czy później się takie stanie, a wtedy znajdziemy sobie inny powód do narzekania na to, jaki to dzisiejszy świat jest zły. Bo przecież kiedyś było lepiej.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.