Android 7.1 Nougat - co nowego?
Nawet jeśli znajdujesz się w gronie garstki szczęśliwców używających Androida 7.0, Twój system jest już nieaktualny...
05.10.2016 | aktual.: 05.10.2016 13:39
"Zaraz, jaki Android 7.1?"
Część z Was, która oglądała wczorajszą konferencję, może sobie zadać takie pytanie. I słusznie.
- Podczas prezentacji Pixeli ani razu nie padła nazwa \Android 7.1.
- Na wszystkich zdjęciach promocyjnych przedstawiających Pixele widnieje godzina \7:00\
- a godziny na prasówkach urządzeń Google'a dotychczas zawsze symbolizowały wersję Androida.
- W specyfikacji na spolszczonej stronie sklepu Google Store znajduje się informacja \Android 7.0 Nougat.
Ekipa Android Police (dzięki Sebastian za zwrócenie uwagi) miała już jednak okazję pobawić się nowymi Pixelami i zajrzeć do ustawień systemowych. A tu niespodzianka - Pixel ma Androida 7.1 Nougat.
Co w ogóle najzabawniejsze, taka sama informacja znajduje się w anglojęzycznej wersji sklepu Google Store. W polskojęzycznej wisi "7.0".
Oj, namieszał Google, namieszał... Zostawmy jednak to zamieszanie i skupmy się na nowym Androidzie.
Android 7.1 Nougat - co nowego?
Do listy nowych funkcji dotarł serwis Android Police.
- Night Light - softwara'owy filtr ograniczający ilość wydzielanego przez ekran niebieskiego światła. Coś takiego mają już iPhone'y i pojedyncze smartfony z Androidem (np. Note7), a teraz będą miały wszystkie. No, może nie teraz, tylko gdy dostaną aktualizację. Kiedyś...
- Moves. System wykrywa gest przeciągnięcia palca po ikonie w dół, by wyświetlić listę skrótów odpowiedzialnych za wykonywanie różnych działań. Z trybu tego możecie skorzystać już teraz.
- Poprawki związane z wykrywaniem dotyku przez ekran.
- Nowy system aktualizacji systemu. Aktualizacje będą przebiegać w tle bez konieczności wyłączania urządzenia.
- Tryb Daydream VR. Aby jednak telefon go obsługiwał, musi spełniać narzucone przez Google'a wymagania platformy Daydream.
- Wbudowany menedżer pamięci.
Deweloperzy dostali ponadto narzędzia pozwalające m.in. na implementowanie w aplikacjach skrótów wykorzystywanych przez Moves czy przypisywanie aplikacjom opcjonalnych okrągłych ikon.
- Pixel Launcher. Nowy interfejs, który można jednak zainstalować samemu.
- Google Assistant. W Pixelach jest on zintegrowany z systemem i może być wywoływany w dowolnej chwili za pomocą głosu. W innych telefonach jest zamknięty w komunikatorze Allo.
- Nielimitowane miejsce na zdjęcia i filmy w pełnej rozdzielczości w Zdjęciach Google. Oferta ta obejmuje tylko fotki i wideo nagrane Pixelem. W innych telefonach nielimitowane miejsce jest ograniczone rozdzielczością materiałów (16 Mpix/1080p).
- Smart Storage. Gdy miejsca w pamięci zaczyna brakować, telefon sam usuwa stare pliki, które mają swoją kopię w chmurze.
- Obsługa klienta. W ustawieniach zaimplementowano czat pozwalający w razie problemów nawiązać kontakt z pracownikiem Google'a i na żywo streamować mu zawartość ekranu. Usługa działa 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu.
- Funkcja pozwalająca skopiować dane z iPhone'a na Pixela. Do opakowania z Pixelami Google dorzuca specjalny adapter.
- Nowa aplikacja aparatu. Wspiera ona elektroniczną stabilizację obrazu oraz pozwala na wykonywanie zdjęć seryjnych, z których oprogramowanie samo wybiera najostrzejsze.
- Zmiany kosmetyczne. Nowe animacje, dźwięki i tapety, odświeżony panel ustawień itp.
Tegoroczne flagowce właśnie są dwie wersje systemu w plecy
Wyjątkiem jest LG V20, który na starcie ma Androida 7.0.
Android 7.1 Nougat może i nie wnosi na tyle wielu zmian, by dostać nową nazwę, ale wystarczająco dużo, by dostać nowy numerek. Jak widać, Google'owi zależy na tym, by Pixele miały jakąś kartę przetargową, a telefony partnerów niespecjalnie go obchodzą.
Oczywiście do takiej polityki Google ma pełne prawo, ale pytanie, jak zareagują na nią konsumenci i partnerzy. Najgorsze jest to, że na razie nic nie wskazuje na to, by Nexusy miały w najbliższym czasie dostać aktualizację. Zresztą Nexus 6 dopiero co załapał się na 7.0...
Mam nadzieję, że w przyszłości Google będzie traktował użytkowników Pixeli lepiej, niż teraz traktuje użytkowników Nexusów. Inaczej zbudowanie wizerunku marki premium może być trudne.