To naprawdę bardzo dobry tydzień dla iPhone’a. Wiadomości z WWDC 09 obiegły już cały świat. Wszyscy rozkoszują się nowymi umiejętnościami nowego 3G S. Tylko czym byłby ten nowy sprzęt bez odpowiedniego wsparcia ze strony gier i aplikacji? A no właśnie, gdzieś po cichu, nieomal po drodze w App Store zadebiutowała gra, która jako jedna z nielicznych może stać się grą roku. Gra dla której warto nabyć nowego iPhone’a. O kim mowa?
To naprawdę bardzo dobry tydzień dla iPhone’a. Wiadomości z* WWDC 09* obiegły już cały świat. Wszyscy rozkoszują się nowymi umiejętnościami nowego 3G S. Tylko czym byłby ten nowy sprzęt bez odpowiedniego wsparcia ze strony gier i aplikacji? A no właśnie, gdzieś po cichu, nieomal po drodze w App Store zadebiutowała gra, która jako jedna z nielicznych może stać się grą roku. Gra dla której warto nabyć nowego iPhone’a. O kim mowa?
Rozmawiamy o Star Defense, oryginalnej grze strategicznej od Ngmoco. Patent na „tower defensy” z pewnością jest Wam dobrze znany. Po wyznaczonej ścieżce poruszają się (zazwyczaj falami) przeciwnicy. Gracz wokół ścieżki ustawia wieże obronne (zazwyczaj kilka odmian) których zadaniem jest ostrzeliwanie przeciwników. Gra kończy się, jeśli napór przeciwnika przełamie nasz system obronny. Prosty pomysł, który jak do tej pory pojawił się w setkach odmian, na niemal wszystkie platformy świata.
Panowie z Ngmoco wpadli na nieco inny pomysł. Po pierwsze całą fabułę umiejscowili w kosmosie. Po drugie prosty zrzut izometryczny zamienili na pełne 3D. Trójwymiarowość to jedna z największych zalet tej produkcji. Gracz ma podgląd na całą planetę z każdego kąta. Nie ma mowy o „spłaszczeniu” widoku. Tutaj, naprawdę odczuwa się znaczenie grawitacji.
Jak już wspomniałem wcześniej. Nie jest to tylko prosta gierka zręcznościowa. Star Defense to wielka kampania w podbijanie kosmosu. Swobodna eksploracja, zdobywanie kolejnych planet z pewnością przypadną Wam do gustu. Całość okraszona jest filmikami 3D opartymi na silniku gry. Śmiało można powiedzieć, że jest to najlepiej dopracowany „defense” na iPhone’a.
Grafika, fabuła oraz mnogość trybów rozgrywki to nie jedyne zalety tej produkcji. Wszystko zostało wsparte przez producenta dość pokaźnym „socjalem”. Społeczności Twitter’a oraz Facebooka za pośrednictwem Star Defence mogą rywalizować z sobą na wirtualnych mapach kosmosu. Wysyłanie najlepszych wyników na serwer, pojedynki zaprzyjaźnionych graczy oraz globalna lista to z pewnością kolejne atuty przemawiające za grą Ngmoco. Do kieszeni trzeba sięgnąć nieco głębiej. W chwili obecnej za Star Defense trzeba zapłacić 5 euro. Warto jednak, naprawdę warto!
