Producenci dokładają do swoich telefonów coraz więcej pamięci, nie zapominają też o slotach kart microSD lub w podobnym formacie. Ale i tak warto oszczędzać cenne kilobajty, zwłaszcza że wiele telefonów z tak zwanych dolnych (a także środkowych) półek wciąż nie imponuje ilością wbudowanej pamięci.
Producenci dokładają do swoich telefonów coraz więcej pamięci, nie zapominają też o slotach kart microSD lub w podobnym formacie. Ale i tak warto oszczędzać cenne kilobajty, zwłaszcza że wiele telefonów z tak zwanych dolnych (a także środkowych) półek wciąż nie imponuje ilością wbudowanej pamięci.
Bajty można uciułać przy każdej okazji, nawet podczas instalowania programów. Mogłoby się zdawać, że czynność ta nieuchronnie prowadzi do zmniejszenia się dostępnej pamięci. Tak jest istotnie, ale mimo to możemy zaoszczędzić. Posiadacze telefonów z systemem Symbian powinni w tym celu instalować aplikacje za pośrednictwem Bluetooth.
Technika ta pozwala na zainstalowanie w smartfonie pliku SIS znajdującego sie na dysku twardym komputera. Oszczędność w wielu przypadków nie jest duża, ale docenimy ją, gdy pamięć naszego telefonu skurczy się do minimum.
Posiadacze smartfonów Nokii nie powinni mieć żadnych problemów z instalacją programów przez Bluetooth. Umożliwia to pakiet Nokia Phone Suite.
Niestety, technika ta nie zadziała na urządzeniach pracujących na platformie Java. W ich przypadku trzeba najpierw przesłać plik do telefonu.
