Obecne Windows Phone'y nie dostaną WP8 Apollo? No i co z tego...

Obecne Windows Phone'y nie dostaną WP8 Apollo? No i co z tego...23.04.2012 21:00
Nokia Lumia Windows 8 Phone :) (fot. mobileszoo)
Mateusz Żołyniak

Parę dni temu świat obiegła fantastyczna wieść, jakoby wszystkie obecne Windows Phone'y miały otrzymać aktualizację do nadchodzącej wersji Apollo. Dziś wiadomo już, że to tylko pobożne życzenia chłopaków z WMpoweruser, a prawda jest nieco inna. Co więc czeka użytkowników takich telefonów, jak Swift 7, HTC Titan czy Lumia 800?

Parę dni temu świat obiegła fantastyczna wieść, jakoby wszystkie obecne Windows Phone'y miały otrzymać aktualizację do nadchodzącej wersji Apollo. Dziś wiadomo już, że to tylko pobożne życzenia chłopaków z WMpoweruser, a prawda jest nieco inna. Co więc czeka użytkowników takich telefonów, jak Swift 7, HTC Titan czy Lumia 800?

W zeszłym tygodniu w rozmowie z redaktorem WMPoweruser Nuno Silva (ewangelista Microsoftu) zapowiedział, że wszystkie obecne urządzenia z mobilnym systemem Microsoftu otrzymają aktualizację do nadchodzącego Windows Phone 8. Jak z każdą tego typu sensacyjną informacją bywa, wieści szybko się rozeszły, a euforia ogarnęła użytkowników Windows Phone'ów.

Dowiedzieli się oni nie tylko o tym, że ich telefony otrzymają kolejną, lepszą wersję systemu, ale również zyskali kolejny argument w walce z fanami Androida i iOS na forach internetowych i w komentarzach pod wpisami na serwisach technologicznych.

Plotki szybko zostały zweryfikowane. Najpierw serwis The Verge, a potem rzecznicy Microsoftu wyjaśnili, że to nie do końca tak. Parę dni później sam ewangelista tłumaczył, że źle zrozumiał pytanie i odniósł się do kompatybilności aplikacji, a nie aktualizacji systemu. Wskazuje to wyraźnie, że Windows Phone'y nie otrzymają wersji Apollo. Nie wiadomo nawet, czy jest szansa na to, żeby nowe Lumie 800 i 900 dostały WP8, co będzie z pewnością ciosem dla wszystkich ich użytkowników.

HTC z Windows Phone Mango
HTC z Windows Phone Mango

Światło na sprawę rzucił także Eldar Murtazin z mobile-review. Jako jeden z pierwszych zaprzeczył plotkom, ale jednocześnie wspomniał, że obecne na rynku Windows Phone'y czeka jeszcze (co najmniej) jedna ważna aktualizacja. Wprowadzi ona parę ciekawych zmian w Metro UI i kilka dodatkowych funkcji w Apollo. Podobne informacje trafiły również do mnie, ale w całej tej sytuacji ważniejsze jest coś innego.

Fani Windows Phone'a poczuli się przez chwilę jak użytkownicy Androidów, którzy nigdy nie są pewni aktualizacji dla swoich urządzeń. Jest to jednocześnie śmieszne i dziwne. Windows Phone nie ma za dużo wspólnego z Androidem, a idea systemu zbliżona jest do iOS. Oznacza to nie tylko, że produkt Microsoftu jest dobrze optymalizowany i działa bezproblemowo, ale również jest wspierany przez Microsoft w wyznaczonym czasie.

Dzięki temu nawet jeśli użytkownicy nie dostaną pełnego Apollo, mogą być pewni, że otrzymają te funkcje, które nie będą powodować problemów z działaniem telefonu. Dlatego myślę, że w obecnych Windows Phone'ach pojawią się takie ficzery, jak: synchronizacji danych z Windows 8, lepsze oprogramowanie aparatu czy Internet Explorer 10.

Nokia Lumia 610 (fot. nokia)
Nokia Lumia 610 (fot. nokia)

Potwierdzają to również przecieki z wewnętrznych testów Microsoftu, które pojawiły się niedawno w Sieci. MSnerd zauważył, że beta-testy prowadzone są na Lumiach, w tym na modelu 610, który ma raptem 256 MB pamięci RAM. W kontekście zbliżającego się Apollo, który ma wspierać ekrany HD 720p i wykorzystywać potencjał dwurdzeniowych układów, nawet Lumia 800 wydaje się (szczególnie fanom Androida) dość słaba, a co dopiero low-endowa 610. Zapewne więc z nową wersją OS-u Microsoftu będzie jak z aktualizacjami iOS dla starszych iPhone'ów.

Pojawiły się też informacje, że Microsoft zrobi ukłon w stronę operatorów komórkowych, szczególnie w Stanach. Mogą potwierdzać to ostatnie spotkania szefostwa giganta z Redmond z kolejnymi firmami. Może się okazać, że MS wraz z Apollo pozwoli operatorom wprowadzać własne oprogramowanie i dodatkowe usługi do Windows Phone'ów, co do tej pory nie było możliwe i od czego wzbraniał się producent. Cóż, aby wypromować system, trzeba dogadywać się z operatorami, którzy za pośrednictwem sprzedawców w salonach mają ogromny wpływ na popularność systemów mobilnych (w szczególności gdy chodzi o mniej zaawansowanych użytkowników).

W informacjach o planowanej współpracy na linii Microsoft-operatorzy zdziwiła mnie nieco inna rzecz. Na wielu zagranicznych i polskich serwisach czytałem, że dodanie usług sieci komórkowych wpłynie na nagłą fragmentację systemu i problemy z aktualizacjami. Moim zdaniem są to brednie i nic takiego się nie wydarzy. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta i widać to dokładnie na przykładzie update'ów przygotowywanych przez producentów.

Mogą oni w pewnym zakresie wprowadzać zmiany w systemie tylko na wyższych poziomach API, czyli np. dodawać własne zakładki do ustawień, przygotowywać zaplecze autorskich aplikacji, a nawet tworzyć własne narzędzia do rejestracji w sieciach komórkowych. Usługi te są aktualizowane przez producentów i oni odpowiadają za ich częstotliwość. W ten sam sposób będzie to zapewne przebiegało, gdy operatorzy dostaną możliwość "ingerencji w system". Nie widzę zagrożenia w postaci fragmentacji, a jedynie w większej liczbie update'ów, które będzie trzeba pobierać przez Zune lub OTA (o ile zostanie wreszcie wprowadzona).

Prawdziwym problemem dla użytkowników obecnych Windows Phone'ów może być kompatybilność aplikacji. Microsoft zapowiedział, że trzecia generacja będzie obsługiwała wszystkie dostępne w Marketplace programy, ale nie wspomniał o starszych smartfonach. Co jeśli aplikacje pisane pod smartfony z Apollo będą korzystać z mocy dwóch rdzeni, nowych modułów łączności (np. NFC) i będą pisane pod rozdzielczość 720p? Nagle może się okazać, że w sklepie dojdzie do sytuacji jak z przejściem iOS z iPhone'a 3GS na 4, a starsze modele nie będą obsługiwać nowych, bardziej dopracowanych aplikacji HD.

Koncept Sony z Windows Phone 8 (fot. dailymobile.se)
Koncept Sony z Windows Phone 8 (fot. dailymobile.se)

Ballmer i spółka niby dokładają starań, aby deweloperzy pisali mało zasobożerne programy, które można będzie odpalić nawet na low-endzie, ale jakoś przesadnie bym się tym nie zachwycał, a tym bardziej nie pokładał nadziei w późniejszej kompatybilności. Do walki z Androidem potrzebne będą gigantowi z Redmond atuty. Świetne jakościowo gry rodem z Xboxa, dopracowane wersje aplikacji 3D czy choćby nagrywanie w Full HD (z którego mało kto korzysta) są obecnie nawet ważniejsze dla klientów niż stabilność i płynność działania systemu. Nie twierdzę, że dołączenie do wyścigu zbrojeń będzie błędem Microsoftu. Mam tylko nadzieję, że gigant z Redmond podejdzie do tematu rozsądnie, a Windows Phone nie stanie się nagle drugim Androidem.

Użytkownicy Windows Phone'ów nie powinni martwić się rzekomym brakiem aktualizacji czy wzmiankami o szerszej współpracy MS z operatorami. Jedynym problemem mogą być dużo większe możliwości sprzętowe kolejnej generacji smartfonów z mobilnymi okienkami, które podadzą w wątpliwość sens kupna obecnych Lumii.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.