Samsung Galaxy A80 robi dobre pierwsze wrażenie, ale zostawia z kilkoma pytaniami bez odpowiedzi

Samsung Galaxy A80 robi dobre pierwsze wrażenie, ale zostawia z kilkoma pytaniami bez odpowiedzi11.04.2019 00:02

Wybrałem się na europejską premierę Galaxy A80 z wysuwanym aparatem, podczas której miałem okazję zobaczyć go na żywo. Oto garść spostrzeżeń.

Kupuję ideę rozsuwanego aparatu w Galaxy A80

Galaxy A80 to pierwszy "bezramkowy" slider, który mnie do siebie przekonuje. Kilku producentów eksperymentowało już z podobnymi rozwiązaniami ale - no właśnie - tylko podobnymi.

Nie trafia do mnie implementacja ruchomych mechanizmów, których jedynym celem jest wysuwanie marnej jakości kamerki do selfie, podczas gdy na tylnym panelu znajduje się aparat o dwie klasy lepszy. A tak to zazwyczaj w przypadku smartfonów wygląda.

Dlatego - moim zdaniem - stawanie na rzęsach, by upchnąć gdzieś dodatkowy aparat do selfie, mija się z celem. O wiele lepsze zdaje się być dążenie do tego, by ułatwić użytkownikowi robienie selfie aparatem głównym. I taki właśnie jest Galaxy A80.

Aparat jest nie tylko wysuwany, ale i obracany. Robić selfie oraz prowadzić wideorozmowy można więc z użyciem aparatu głównego, który będzie z pewnością dużo lepszej jakości niż większość montowanych w smartfonach kamerek przednich.

Samsung zaimplementował 48-megapikselowy aparat główny i 8-megapikselowy z ultraszerokokątnym obiektywem...

... oraz sensor ToF, który odpowiada za rozmywanie tła nawet w trybie wideo.

Samsung Galaxy A80: rozmycie tła w trybie wideo

Galaxy A80 bawiłem się jedynie w strefie demo podczas premiery, więc nie mogłem dokładniej sprawdzić możliwości aparatu. Zapowiada się jednak obiecująco. Rozmywanie tła na filmach działa zaskakująco sprawnie i jest to funkcja, której nie mają nawet Galaxy S10 i S10+. Dotychczas była ona zarejestrowana dla limitowanego Galaxy S10 5G.

Wysuwany mechanizm Galaxy A80 wygląda bajerancko

A-osiemdziesiątka przypomina mi trochę czasy klapek i sliderów, które - powiedzmy to sobie szczerze - kupowało się głównie po to, efektownie odbierać i kończyć połączenia. Niedawno wspominaliśmy zresztą Nokię 8110, którą twórcy "Matriksa" zmodyfikowali na potrzeby tylko po to, by rozkładała się bardziej widowiskowo.

Galaxy A80 też ma w sobie coś takiego gadżeciarskiego. Wysuwany moduł z aparatem, który na koniec jeszcze się obraca, wygląda niecodziennie i może robić wrażenie.

Z przodu A80 jest chyba najładniejszym z samsungów

6,7-calowy ekran, nazwany przed producenta New Infinity, otoczony jest niewielkimi ramkami. Tak, na dole znajduje się "bródka", ale jej rozmiar jest - w mojej ocenie - akceptowalny.

Najważniejsze jest to, że wyświetlacz nie jest oszpecony przez żadne wcięcia czy otwory. Dzięki temu Galaxy A80 z przodu prezentuje się jeszcze lepiej niż niebrzydkie przecież S-dziesiątki.

Co z tyłem? Cóż, efekt uboczny zastosowania sliderowej konstrukcji jest taki, że szklana obudowa jest oszpecona przez szparę oddzielającą moduł aparatu od reszty telefonu. W mojej ocenie byłoby lepiej, gdyby górna część obudowy miała inny kolor lub przynajmniej wyraźnie inny odcień (choćby jak w Pixelach). Dawałoby to wrażenie, że niejednolita konstrukcja to świadoma decyzja projektantów, a nie niechciany efekt uboczny.

A80 jest też duży (6,7-calowy ekran), co utrudnia obsługę jedną ręką. Wielki wyświetlacz dla jednych będzie wadą, a dla innych zaletą.

Galaxy A80 robi dobre pierwsze wrażenie, choć jest jeszcze trochę niewiadomych

Pod znakiem zapytania stoi wytrzymałość obudowy na uszkodzenia oraz stopień bezawaryjności zastosowanego mechanizmu. Na stoisku próbowałem przytrzymać górną część obudowy podczas wysuwania aparatu, ale ten wypychał moją dłoń. Podczas dłuższych testów będę chciał sprawdzić, jak mechanizm zareaguje, gdy natknie na większy opór (np. ciasną kieszeń, w której aparat teoretycznie może się włączyć przypadkiem). Nie sądzę jednak, by Samsung tego typu sytuacji nie przewidział.

Jak jednak wspomniałem, póki co trafia do mnie idea telefonu z pięknym ekranem wypełniającym niemal cały przód oraz aparatem, który może służyć także do robienia selfie.

A najbardziej cieszy mnie, że Samsung wyrwał się z marazmu i nie boi się eksperymentować z odważniejszymi i oryginalniejszymi konstrukcjami. Ta oryginalność nie jest jednocześnie jedynie sztuką dla sztuki, jak miało to miejsce chociażby w przypadku Galaxy A9 z poczwórnym aparatem (czwarty aparat dorzucony był na siłę, a jakość zdjęć pozostawała wiele do życzenia).

Galaxy A80 wygląda mi na zlepek ciekawych pomysłów, które naprawdę mają sens. Nie mogę się doczekać dłuższych testów.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.