vivo NEX 3S 5G: wrażenia po kilku dniach. To nie jest zwyczajny smartfon

vivo NEX 3S 5G: wrażenia po kilku dniach. To nie jest zwyczajny smartfon01.04.2020 07:08
Patryk Korzeniecki

vivo NEX 3S 5G to telefon, który jest nieszablonowy. Ma w sobie kilka cech, które w połączeniu robią naprawdę dobrą robotę. Mowa tu m.in. o genialnym panelu tylnym, wysuwanej kamerce i przyciskach niemechanicznych. Niestety są też i minusy.

Nie ukrywam, że na NEX 3S 5G czekałem z niecierpliwością. Bardzo byłem ciekaw, czym zaimponuje mi vivo i czy potrafi dorównać telefonom bardziej popularnych w Polsce producentów. Spędziłem z nim kilka ostatnich dni i mogę co nieco o nim opowiedzieć.

vivo NEX 3S 5G ma w sobie to coś

Nie będę ukrywał zachwytu - vivo jest jednym z najładniejszych smartfonów jakie widziałem. Projektanci się spisali.

Cały przedni panel vivo NEX 3S 5G zajmuje wyświetlacz AMOLED o przekątnej prawie 7 cali. Przy wyłączonym wyświetlaczu widok dominuje błyszczące szkło zaokrąglające się na rogi. Wygląda to intrygująco, zwłaszcza, kiedy go podniesiemy - wtedy na dole zaświeca się wzór linii papilarnych zapraszających do odblokowania.

vivo NEX 3S rozświetla się po przyłożeniu palca i pokazuje swoje [del]pazury[/del] krągłości. Wyświetlacz jest bardzo mocno zagięty, aż do połowy boku. Wygląda to efektownie, zwłaszcza przy przewijaniu. Ikonki "zawijają" się i nikną gdzieś w dole, podobnie jak woda spływająca z wodospadu.

Co do tyłu - tradycyjnie mamy do czynienia ze szkłem. W tym jednak przypadku producent nie postawił na zwykły, monochromatyczny połysk. Obudowa mieni się na świetle odcieniami błękitu i fioletu, co wygląda bajecznie. Postarałem się oddać ten efekt na zdjęciach, jednak na żywo wygląda to o niebo lepiej.

Niestety telefon jest śliski i lubi się palcować. Jeśli komuś to przeszkadza, to może założyć fabryczne etui. Szkoda, że jest wykonane z plastiku - zdecydowanie bardziej wolałbym gumę lub silikon.

vivo NEX 3S 5G to jednak nie tylko efektowny projekt, ale również efektowne rozwiązania. Ekran smartfonu pozbawiony jest wcięć oraz otworów, co bardzo chwalę. Kamerkę przeniesiono na centralny, wysuwany moduł fotograficzny z aparatem 16 MP. Jest dosyć szeroki, a to za sprawą... diody doświetlającej. Jest to rzadko spotykane rozwiązanie. A szkoda, bo robi w ciemności robotę.

Niestety aparat selfie lubił się przybrudzić. To jednak jest norma przy wysuwanych podzespołach - tam, gdzie są szpary, tam musi dostawać się kurz. Od czasu do czasu trzeba go po prostu wyczyścić, nie ma zmiłuj.

vivo NEX 3S 5G działa bajecznie, jednak jest jedno "ale"

NEX 3S 5G napędzany jest Snapdragonem 865. Mój egzemplarz został wyposażony w 8 GB RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej. Jak można się domyślać, smartfon chodzi bardzo płynnie i zwinnie. Nie ma tu mowy o jakichś zwiechach, chrupiących animacjach. Przy wymagających aplikacjach typu Star Walk 2 lub grach trzeba chwilkę poczekać, ale to nie jest nic dziwnego. Nie mam w tej kwestii na co narzekać.

vivo NEX 3S 5G wyposażono w przyciski niemechaniczne. Działają wyśmienicie - po chwili przyzwyczajenia korzystam z nich jak z tradycyjnych. Mają one szereg zalet, m.in. możliwość wyregulowania ich pracy. Po więcej zapraszam do mojego tekstu o wirtualnych przyciskach.

vivo NEX 3S 5G działa bardzo dobrze jeśli chodzi o wydajność, jednak mam zastrzeżenia co do pracy karty SIM. Niestety regularnie się rozłącza. Tracę możliwość korzystania z sieci, co jednak jest dosyć uciążliwe, zwłaszcza poza domem gdzie nie mam zwykle dostępu do WiFi. Nie wiem z czego to wynika. Mam nadzieję, że to tylko przejściowa sytuacja lub wina tego konkretnego egzemplarza. Poruszę jeszcze tę kwestię w pełnej recenzji.

vivo NEX 3S 5G nie robi najlepszych zdjęć, ale jest dobrze

vivo NEX 3S 5G wyposażony został w 3 aparaty:

  • główny 64 MP z autofokusem fazowym,
  • ultraszerokokątny 13 MP z autofokusem fazowym
  • 13 MP również z autofokusem fazowym i powiększeniem 2x.

Smartfon w dzień robi całkiem dobre zdjęcia, chociaż po tej półce cenowej spodziewałem się nieco więcej.

Zdjęcia dzienne wykonane vivo NEX 3S 5G są poprawnie naświetlone, z odpowiednim balansem bieli i niezłą szczegółowością. Wprawdzie po powiększeniu można zauważyć lekki efekt akwareli, jednak nie ma nieprzyjemnego efektu obwódki wynikającego z zastosowania zbyt agresywnych filtrów odszumiających. W vivo NEX 3S 5G są one skuteczne, jednak nieprzesadzone.

Da się wychwycić rozmycie brzegów przy fotografowaniu aparatem z obiektywem ultraszerokokątnym. Tutaj zdecydowanie jest co poprawiać.

Największe uwagi mam do zdjęć w nocy. W mieście jest jeszcze okej - tutaj aparat potrafi poradzić sobie całkiem nieźle. Problem jest, kiedy robi się naprawdę ciemno. I nie pomaga nawet tryb nocny.

W nocy bywa naprawdę ciężko
W nocy bywa naprawdę ciężko

W naprawdę słabych warunkach algorytmy moim zdaniem działają zbyt intensywnie, na siłę próbując coś wyciągnąć ze zdjęcia i okrutnie "mielą" obraz. Myślę, ze lepsze byłyby nieco ciemniejsze, z bardziej stonowaną obróbką - pozwoliłoby to ograniczyć artefakty i przekłamania kolorów.

[1/17]
[2/17]
[3/17]
[4/17]
[5/17]
[6/17]
[7/17]
[8/17]
[9/17]
[10/17]
[11/17]
[12/17]
[13/17]
[14/17]
[15/17]
[16/17]
[17/17]

vivo NEX 3S - bateria zapowiada się obiecująco

vivo NEX 3S 5G zaimponował mi baterią. Na ostatnim ładowaniu ogniwo 4500 mAh pozwoliło mi na 1 dzień i 21 godzin pracy, a zostało jeszcze 11 proc. pojemności. Nie spodziewałem się tego - w końcu w smartfonie zawarto najmocniejszy procesor Snapdragona i ogromny ekran, które swoje miliamperogodziny pobierają. Jestem pozytywnie zaskoczony.

Zaznaczę, że telefon testowany był przeze mnie w trybie 4G. Z sieci nowej generacji i tak bym nie skorzystał z powodu braku odpowiednich anten w okolicy.

Mówią, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze

vivo NEX 3S 5G potrafi zrobić efekt "wow" już od pierwszego wyciągnięcia pudełka. Producent pokazał, że umie stworzyć urządzenie efektowne, ale nie efekciarskie. Ma jednak swoje wady - najbardziej przeszkadzają mi problemy z kartą SIM, choć tej sprawie muszę się jeszcze przyjrzeć.

vivo NEX 3S 5G ma w sobie to, co lubię i co przyciąga moją uwagę. Nie ukrywam, że smartfon przypadł mi do gustu, mimo swoich problemów i krótkiego stażu u mojego boku. Na szczęście jeszcze trochę czasu zagości w mojej kieszeni, dzięki czemu będę mógł o nim opowiedzieć więcej w pełnej recenzji.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.