Wielki test smartfonów za 500 zł: Sprawdzamy Doogee X60L

Wielki test smartfonów za 500 zł: Sprawdzamy Doogee X60L01.10.2018 08:34
Bolesław Breczko

"Demon prędkości" za 500 zł. Przyznam, że nadal nie wiem jak wymawia się nazwę Doogee, ale wiem, że X60L to jeden z najszybszych i najbardziej płynnych telefonów w cenie 500 zł, z jakimi miałem do czynienia.

Płynność i szybkość działania, to według mnie najważniejsze cechy jakie powinien mieć tani telefon. Wydając 500 zł na urządzenie nie liczę na świetny aparat ani zaawansowane funkcje znane z flagowców. Jednak nie chcę oszczędzać na wygodzie użytkowania, a to właśnie o niej świadczy to, jak szybko uruchamiają się aplikacje i jak płynnie przechodzi się z jednej do drugiej.

Doogee X60L: recenzja

Mini recenzje telefonów w serii "Wielki test smartfonów za 500 zł" zaczynałem do tej pory od oceny wyglądu telefonu. To bowiem pierwsze, na co zwraca się uwagę, jeszcze przed uruchomieniem. W tym tygodniu będzie inaczej. Zacznę od testu płynności i prędkości, bo to zdecydowanie największy atut Doogee X60L.

Doogee X60L
ProducentDoogee
Model procesoraMediaTek MT6737
SegmentSmartfon budżetowy
System operacyjnyAndroid 7.0
Przekątna ekranu5.5″
Rozdzielczość ekranu1280 x 640
Maksymalna pamięć operacyjna2 GB RAM
Maksymalna pamięć wewnętrzna16 GB
Rozdzielczość matrycy13 Mpix
Pojemność akumulatora3300 mAh
Przejdź do pełnej specyfikacji

Płynność w działaniu tego modelu czuć już zaraz po uruchomieniu. Ekran jest idealnie responsywny, a zacięcia (które są wręcz normą w tak tanich modelach) po prostu nie występują. Te wrażenie pozostaje aktualne nawet przy licznych aplikacjach działających w tle i po kilkunastu godzinach od uruchomienia telefonu. Po prostu działa tak jak byśmy tego chcieli.

Doogee X60L: szybkość działania

Ogromnym plusem, w porównaniu do testowanych wcześniejszych modeli, jest szybkość z jaką telefon uruchamia aplikacje. Przypomnę, w teście 16 aplikacji otwieranych jedna po drugiej, modele Wiko View Go i Huawei Y5 2018 uzyskały czas około 3 minut. Doogee X60L jest lepszy o minutę.

To wynik lepszy o 33 proc. Test powtórzyłem kilkukrotnie i za każdym razem egzotycznie brzmiący telefon uzyskiwał 2 minuty z maleńkim haczykiem. Także jeśli szukasz taniego telefonu i najważniejsza jest dla ciebie płynność działania, to Doogee X60L jest godnym rozważenia modelem.

Doogee X60L: wygląd

Teraz przejdę do pominiętego wyglądu telefonu. Charakterystycznym elementem są delikatnie zaokrąglone boczne krawędzie ekranu. Dotyczy, to oczywiście samego szkła, a nie wyświetlacza. Efekt ten nadaje telefonowi wygląd droższego modelu, jednak dość szybko psuje go inny element, czyli dość toporne ramki. Mają 10 mm (górna) i 11 mm (dolna).

[1/10]
[2/10]
[3/10]
[4/10]
[5/10]
[6/10]
[7/10]
[8/10]
[9/10]
[10/10]

Na dodatek do dolnej ramki trzeba dodać kolejne 8 mm wirtualnego paska na ikony systemowe (trójkąt, kółko, kwadrat lub wstecz, home, otwarte aplikacje). Ten dodatkowy czarny pasek pokazuje się we wszystkich aplikacjach poza grami i filmami, czyli przez większość czasu, gdy korzystamy z telefonu. W rezultacie daje to prawie dwa centymetry "wyłączonego" z użytku ekranu.

Nie najlepiej prezentuje się także tył telefonu. Wykonany z półmatowego plastiku wygląda dość tanio, i na dodatek się "palcuje", czyli zostają na nim tłuste odciski palców. Dziwnym rozwiązaniem jest też umiejscowienie portu do ładowania i transferu danych. Znajduje się on na środku górnej krawędzi telefonu. Nie przeszkadza, to znacznie, ale trzeba będzie się przyzwyczaić do nowego sposobu używania smartfona, gdy ten się ładuje. 99 proc. modeli ma bowiem ten port umiejscowiony na dole.

Doogee X60: skaner linii papilarnych

Doogee X60L to jeden z niewielu modeli w przedziale do 550 zł z czytnikiem linii papilarnych. W tym modelu umiejscowiony jest po środku tylnego panelu (według mnie, to najlepsze miejsce na skaner odcisków palca). I chociaż należą mu się za to pochwały, to sam skaner nie jest najwyższej klasy. Odcisk palca odczytuje bez problemu, ale zajmuje mu to dość sporo czasu. Średnio 1,1 sekundy.

To ciągle szybciej niż ręczne odblokowanie telefonu poprzez jego włączenie, przesunięcie ekranu i wpisanie PIN-u, ale te 1,1 sekundy strasznie się dłuży, gdy nie mamy nic innego do roboty i czekamy aż telefon się odblokuje.

Doogee X60L: aparat fotograficzny

Aparat fotograficzny w Doogee X60L pozostawia trochę do życzenia, chociaż nie oczekiwałem od niego przesadnie dużo. Nawet przy stosunkowo dobrym oświetleniu zewnętrznym zdjęcia wychodzą mało wyraźne. Sytuacja pogarsza się przy sztucznym świetle. Wtedy o rozmycie obrazu bardzo łatwo, wystarczy nawet mały ruch ręką trzymającą smartfona.

[1/13]
[2/13]
[3/13]
[4/13]
[5/13]
[6/13]
[7/13]
[8/13]
[9/13]
[10/13]
[11/13]
[12/13]
[13/13]

Aplikacja aparatu ma kilka dodatkowych funkcji, jednak według mnie są one zupełnie nieprzydatne. Jest to np. "upiększający" tryb beauty, czy bokeh (rozmycie tła). Ten ostatni nie wykrywa jednak odległości, tak aby wyostrzyć bliskie obiekty i rozmyć te dalsze. Zamiast tego rozmywa po prostu wszystko poza okręgiem w środku kadru.

Doogee X60L: podsumowanie i ocena

Doogee X60L punktuje wysoko jeśli chodzi o szybkość i płynność działania. Ma też skaner odcisku palca, co jest rzadkie w smartfonach z tej półki cenowej. Jeśli chodzi o wygląd telefonu, to jest idealnie po środku – nie zachwyca, ale też nie ma tragedii.

Minusem jest niestety aparat fotograficzny, który radzi sobie słabo nawet w niezłych warunkach oświetleniowych. Jeśli dla kogoś funkcja ta nie jest priorytetem, to Doogee X60L jest niezłym smartfonem.

Nasza ocena Wielki test smartfonów za 500 zł: Sprawdzamy Doogee X60L:
7/ 10
Plusy
  • Szybkość otwierania aplikacji
  • Płynność przełączania pomiędzy aplikacjami
  • Skaner linii papilarnych
Minusy
  • Słabej jakości zdjęcia nawet w dobrych warunkach oświetleniowych

Zobacz też poprzednie testy smartfonów za 500 zł:

A za tydzień przyjrzę się telefonowi Xiaomi Redmi 6A

Źródło zdjęć: © Bolesław Breczko
Źródło zdjęć: © Bolesław Breczko
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.