Xiaomi Mi 8 i iPhone X: 8 rzeczy, które Chińczycy zerżnęli od Apple'a

Xiaomi Mi 8 i iPhone X: 8 rzeczy, które Chińczycy zerżnęli od Apple'a02.06.2018 11:14

Trzeba być ślepym, by nie zauważyć, że Xiaomi Mi 8 to smartfon, ekhm, "inspirowany" iPhone'em X. Xiaomi skopiowało od Apple'a przynajmniej 8 pomysłów.

ASUS ZenFone 5, Huawei P20, LG G7 ThinQ czy OnePlus 6 - każdy z tych telefonów jest w dużym stopniu wzorowany na iPhonie X. Jednak żaden w tak dużym stopniu jak Xiaomi Mi 8.

Wygląd

To kwestia najbardziej oczywista, bo jeśli chodzi o wzornictwo, Xiaomi bezwstydnie zerżnęło z iPhone'a X co tylko się dało. Od kształtu ekranu i wcięcia, aż po sposób ulokowania podwójnego aparatu.

iPhone X i Xiaomi Mi 8  -  znajdź 3 różnice
iPhone X i Xiaomi Mi 8  -  znajdź 3 różnice

Celowo napisałem "co tylko się dało", bo - prawdopodobnie ku wielkiemu rozczarowaniu Xiaomi - nie wszystko się dało. Pod wyświetlaczem znajduje się szpecąca "bródka". Prawdopodobnie tylko dlatego, że jej wyeliminowanie jest ekstremalnie trudne i kosztowne.

Face ID

iPhone X ma ukryty we wcięciu ekranu skaner Face ID złożony m.in. z rzutnika i sensora podczerwieni, który służy do rozpoznawania twarzy.

AMerykańskie Face ID
AMerykańskie Face ID

Xiaomi zastosowało łudząco podobne podobne rozwiązanie i nawet nie siliło się na wymyślanie innej nazwy. Na stronie producenta nazywane jest ono "pierwszym Face ID na Androida".

Chińskie Face ID
Chińskie Face ID

Animoji

Jedna z kluczowych funkcji iPhone'a X to Animoji, czyli animowane emotki, które naśladują ruchy twarzy użytkownika.

No co za przypadek, że Chiński konkurent wpadł na dokładnie taki sam pomysł. Przynajmniej nazwa funkcji jest inna - Mi Meng.

Podwójny aparat z teleobiektywem

Istnieje wiele sposobów na wykorzystanie podwójnych aparatów, ale Xiaomi postawiło na system złożony ze "standardowego" aparatu oraz dodatkowej kamerki z tzw. teleobiektywem, który odpowiada za optyczne przybliżenie.

Podwójny aparat iPhone'a X
Podwójny aparat iPhone'a X

Dziwnym zrządzeniem losu jest to akurat to rozwiązanie, które stosuje Apple. Co więcej, nawet rozdzielczość matryc (12 Mpix) i jasność obiektywów (f/1,8 i f/2,4) jest identyczna. Dużo tych zbiegów okoliczności...

Podwójny aparat Xiaomi Mi 8
Podwójny aparat Xiaomi Mi 8

Oświetlenie studyjne

Portrait Lightning to kolejna z kluczowych funkcji iPhone'a X. Smartfon wykorzystuje dane o głębi zbierane przez podwójny aparat, by symulować oświetlenie twarzy podczas robienia portretów.

Dacie wiarę, że Mi 8 też ma taką funkcję? Niesłychane!

Xiaomi Mi 8 też potrafi imitować oświetlenie studyjne
Xiaomi Mi 8 też potrafi imitować oświetlenie studyjne

Tapeta ze zdjęć prasowych

iPhone X na grafikach promocyjnych zdobiony jest przez charakterystyczną, czerwono-niebieską tapetę.

Czerwono-niebieska tapeta iPhone'a X
Czerwono-niebieska tapeta iPhone'a X

Tymczasem Xiaomi Mi 8...

Czerwono-niebieska tapeta Xiaomi Mi 8
Czerwono-niebieska tapeta Xiaomi Mi 8

Ale OK, to już na pewno przypadek. Przecież istnieje tylko nieskończenie wiele kombinacji kolorów, których Chińczycy mogli użyć.

Tańszy model "SE"

Najtańszy wariant nowego flagowca nazywa się Xiaomi Mi 8 SE. Jak natomiast nazywa się najtańszy dostępny iPhone? Zgadliście - iPhone SE.

Xiaomi Mi 8 SE
Xiaomi Mi 8 SE

"Jubileuszowa" nazwa

Nazwa iPhone X (wymawiana jako iPhone 10) odnosi się do 10-lecia istnienia marki. Z tego powodu Apple zdecydował się na pominięcie jednego numerka; do sklepów nigdy nie trafił iPhone 9.

Xiaomi Mi 8 jest natomiast bezpośrednim następcą Xiaomi Mi 6. Skąd ten przeskok? W tym roku Xiaomi obchodzi swoje 8 urodziny. Bo przecież 8-lecie to wyjątkowa okazja, którą trzeba celebrować poprzez nazwę produktu...

Szkoda, że wielu fanów Xiaomi nie rozumie jednej rzeczy

Po premierze Mi 8 internauci podzielili się na dwa obozy. Część osób krytykuje Xiaomi za absolutnie bezwstydne kopiowanie. Drudzy argumentują z kolei: "hehe, Xiaomi pokazało, jak Apple dyma klientów i ile to wszystko powinno kosztować".

Tak, Xiaomi Mi 8 - z punktu widzenia klienta - jest takim "prawie iPhone'em X za mniej niż pół ceny", więc nie dziwię się, że wiele osób z tego względu wpisało go na listę zakupów. Trzeba mieć jednak świadomość tego, że niższa cena nie wzięła się znikąd.

Apple musiał opracować produkt od zera, co wiązało się z koniecznością eksperymentowania, testowania dziesiątek prototypów oraz odrzucania pomysłów, które uznano za nietrafione. To wszystko zajęło ponoć 5 lat i pochłonęło zapewne miliony dolarów. A co zrobiło Xiaomi? Wpadło na gotowe z kopiarką.

Szkoda tylko, że iPhone X nie jest dostępny w wersji z przezroczystym tyłem. Dzięki temu Xiaomi wiedziałoby, jak zrobić to porządnie, zamiast się kompromitować.

Moim zdaniem tym razem Xiaomi przegięło

Xiaomi od dawna wzoruje się na Apple'a, ale dotychczas Chińczycy mieli jakieś granice. Granice, które przystoją marce mającej rzesze oddanych fanów, która jest jednym z największych producentów na świecie.

Tymczasem Xiaomi Mi 8 do wpisania się w słownikową definicję podróbki brakuje tylko jabłuszka na obudowie. Świetny sposób na podsumowanie 8 lat istnienia firmy, nie ma co.

Swoją drogą nie zdziwię się, jeśli za rok Xiaomi zmieni swoje logo na nadgryzioną brzoskwinię.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.