Xiaomi Mi 8 Explorer Edition: przezroczysty tył to ściema? Wszystko na to wskazuje
Xiaomi Mi 8 Explorer Edition to specjalna wersja nowego flagowca, która ma się wyróżniać przezroczystym tyłem, ukazującym wewnętrzne komponenty urządzenia. Istnieją jednak duże wątpliwości odnośnie tego, co naprawdę pod szklaną obudową widać.
01.06.2018 | aktual.: 02.06.2018 10:38
Xiaomi Mi 8 Explorer Edition na celowniku internautów
Gdy Xiaomi zaprezentowało przezroczystą wersję swojego nowego flagowca, początkowy zachwyt szybko przerodził się w wątpliwości. M.in. za sprawą chińskiego internauty Chengminga Alperta, który zasugerował, że pod szklanym tyłem może znajdować się naklejka ze zdjęciem komponentów.
Internauci przeprowadzili małe śledztwo i podejrzenia zaczęły być coraz bardziej uzasadnione. Główne spostrzeżenia - w oparciu o zdjęcia promocyjne - to:
- zbyt duże i równe odstępy między komponentami;
- niewłaściwy sposób łączenia poszczególnych modułów;
- brak widocznych odprowadzaczy ciepła;
- niewłaściwe wymiary podzespołów;
- zbyt duża liczba komponentów na widoku (podzespoły rozmieszczone są warstwowo, więc część z nich - m.in. SoC - powinna być schowana).
Innymi słowy - wnętrze wygląda zbyt ładnie i schludnie, by mogło być prawdziwe. Wystarczy spojrzeć na zmodyfikowany przez JerryRigEverything model Galaxy S9...
... czy HTC U12+, który także ma prześwitujący tył.
Teoria o naklejce szybko jednak upadła
Serwis The Verge skontaktował się z Xiaomi w tej sprawie i uzyskał taką odpowiedź:
Richard Lai z chińskiego Engadgeta także otrzymał informację, że obudowa Mi 8 ukazuje "prawdziwe podzespoły".
Xiaomi może sobie pozwolić na manipulacje i niedomówienia, ale nie może kłamać wprost, bo skończyłoby się zbiorowym pozwem od oszukanych klientów.
Czy to jednak oznacza, że żadnej ściemy nie ma? Niestety niekoniecznie.
Prawdopodobnie warstwa szkła skrywa... niedziałające podzespoły
Najbardziej prawdopodobna jest teoria przytoczona przez Chengminga Alperta. Według niej Xiaomi Mi 8 Explorer Edition miałby mieć pod szklanym panelem ułożone prawdziwe, aczkolwiek niedziałające komponenty. Ot tak, dla ozdoby.
Teoria ta nie wyklucza się z zapewnieniami o użyciu "prawdziwych podzespołów". W dodatku wyjaśniałoby to, dlaczego Mi 8 Explorer ma dużo mniejszą baterię niż Mi 8 (3000 mAh zamiast 3400 mAh). Dotychczas było to tłumaczone zintegrowaniem ekranu z czytnikiem linii papilarnych. Zresztą już w stopce na stronie produktowej Xiaomi znalazło się zastrzeżenie, że widoczne komponenty nie odpowiadają komponentom telefonu.
Na ostateczne rozwiązanie zagadki trzeba będzie poczekać do czasu, gdy Mi 8 Explorer Edition trafi do pierwszych użytkowników, a któryś z nich zdecyduje się rozebrać urządzenie. Pewne jest jednak to, że Xiaomi dopuściło się "małej" manipulacji.