10 nowości, które być może pojawią się w Android Gingerbread

10 nowości, które być może pojawią się w Android Gingerbread

Android Gingerbread
Android Gingerbread
Krystian Bezdzietny
28.11.2010 18:14, aktualizacja: 28.11.2010 19:14

Żadna wersja Androida nie była tak wyczekiwana, jak zbliżający się wielkimi krokami Gingerbread (piernik). O systemie mówi się od kilku miesięcy. W tym też czasie przez Sieć przewinęły się setki plotek dotyczących tego, co rzekomo pierniczek ma wnieść na pokłady smartfonów. Zebrano je w całość i powstała lista 10 nowości, które być może pojawią się wraz z Androidem Gingerbreadem.

Zanim jednak przejdziemy do omawiania ficzerów, warto poruszyć temat premiery systemu. W ciągu kilku ostatnich miesięcy pojawiło się tyle spekulacji, że trudno skupić się na jednej dacie. Obecnie najbardziej prawdopodobną wersją jest ta, która wyznacza datę premiery Gingerbreada na 6 grudnia, kiedy to ma się odbyć konferencja Dive Into Mobile w San Francisco.

Wystąpienie przedstawiciela Google'a, a zarazem ojca Androida - Andy'ego Rubina, planowane jest na pierwszy dzień konferencji, czyli właśnie 6 grudnia. Na imprezie ma się pojawić pokaźne grono przedstawicieli różnych firm elektronicznych z całego świata, co przemawia za tym, że to właśnie wtedy zadebiutuje następca Froyo.

Przejdźmy do funkcji i nowości, które być może ujrzymy w Androidzie 2.3.

  1. Zmiany w interfejsie

Odświeżenie wyglądu lub tylko jego elementów to niemal podstawa przy "dużej aktualizacji" każdego oprogramowania. Nie inaczej ma być z piernikiem. Dotychczas ustalono, że w Gingerbreadzie zmienią się następujące rzeczy:

  • kolor paska powiadomień zmieni się z szarego na czarny (screen powyżej);
  • pojawi się nowa animacja wygaszania ekranu (ujawniliśmy na SIMblogu wideo przedstawiające nową animację);
  • przyciski na panelu tzw. launchera z półprzezroczystych zamienią się na zielone;
  • większość ikon aplikacji systemowych zostanie zrewitalizowana - ma być w nich więcej zieleni;
  • mają zostać odświeżone menu pojawiające się podczas wskazywania konkretnych opcji w jakiejś aplikacji - jak np. w nowym Google Maps.

2. Obsługa gestów z Wii MotionPlus

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=C7JQ7Rpwn2k[/youtube]

Jeśli wierzyć plotkom, Android Gingerbread zostanie wzbogacony o nowe funkcje w swoim API, dotyczące detekcji ruchu i położenia. Podobno sterowanie w grach w przystosowanych do tego telefonach będzie się odbywać za pomocą technologii zbliżonej do tej, którą spotykamy w kontrolerach Wii MotionPlus, czyli z wykorzystaniem nie tylko akcelerometera, ale również żyroskopu i magnetometru.

O kwestii płatności In-App na Androidzie wypowiedział się dziennik New York Times. Wówczas dowiedzieliśmy się, że Google w najbliższym czasie planuje zrewolucjonizować system płatności na Androidzie i wywnioskowano, że chodzi właśnie o In-App. Za "rewolucję" w tej kwestii można również uznać rzekome pojawienie się PayPala, który cały czas zmierza ku Marketowi, ale nie może dojść, jednak o tym poniżej.

Funkcja NFC to system bezprzewodowej komunikacji o wysokiej częstotliwości pomiędzy dwoma urządzeniami, oddalonymi od siebie nie dalej niż 10 centymetrów. Jest to po prostu kolejny system elektronicznej wymiany danych. Przykładowo, dzięki tej technologii będzie można płacić za zakupy w hipermarkecie, jeśli sklep będzie miał odpowiedni terminal obsługujący NFC. Oczywiście aby system ten był obsługiwany przez komórki, wymagane jest wdrożenie na pokład smartfona odpowiedniego nadajnika.

Obecność tej technologii w Androidzie potwierdził sam prezes Google'a. Całkiem niedawno Schmidt stwierdził, że niebawem użytkownicy będą mogli zastąpić swoje karty płatnicze smartfonami.

Androidowi zdecydowanie brakuje funkcji wideorozmów, znanych z najprostszych modeli. Okazuje się jednak, że sytuacja ta zmieni się wraz z nadejściem Gingerbreada. Taką nowość przynajmniej zasugerował wspomniany wcześniej Andy Rubin:

Obsługujemy obecnie wideoczaty w naszej usłudze Google Talk Video. Całość działa na komputerach desktopowych, jednak pracujemy nad tym, by usługa została dostosowana także dla użytkowników korzystających z pakietów danych u operatorów.

Google cały czas pracuje nad udoskonaleniem swojej platformy do dystrybucji aplikacji na Androida. Ostatnio nawet Market był niedostępny przez kilka godzin ze względu na prace optymalizacyjne. Podczas niedawnej konferencji Google mniej więcej określił, jakie zmiany niedługo pojawią się w  Markecie.

Google Android Market Improvements

W Android Markecie będzie możliwość oglądania prezentacji wideo poszczególnych aplikacji, wkroczy klasyfikacja treści oraz finalnie zawita możliwość płatności za pośrednictwem systemu PayPal. Ponadto ma się pojawić opcja wstawiania do opisu aplikacji grafik o wysokich rozdzielczościach (czyżby Google chciał uruchomić desktopową wersję Marketu?).

Kilka miesięcy temu zrobiło się głośno o projekcie BlindType, czyli bardzo inteligentnej klawiaturze dla smartfonów. Projekt nie zdążył jeszcze dobrze rozwinąć skrzydeł, a już został skojarzony z Google'em. I słuch o nim zaginął. Krążą plotki, że funkcjonalność programu BlindType zostanie zaimplementowana w Androidzie 2.3, czyli naszym pierniku.

Oto próbka możliwości BlindType:

BlindType on Android

  1. Obsługa standardu WebM oraz kodeku VP8

Obsługa nowego standardu wideo WebM przez Androida Gingerbreada również nie jest niczym zaskakującym. Co więcej, "nowość" została potwierdzona nawet przez twórców projektu. WebM ma być nowym standardem wideo, który odtworzy każda komórka z Androidem 2.3 w oknie przeglądarki.

Dziś YouTube normalnie wspiera ten standard, a pracują nad nim takie firmy, jak Logitech czy Skype, co w przyszłości umożliwi normalne wideorozmowy między Androidowcami a właścicielami kamerek z obsługą WebM.

9. Nowa aplikacja YouTube oraz broadcasting

Kilka tygodni temu serwisowi Phandroid udało się uzyskać informację, że Google pracuje nad całkiem nową odsłoną aplikacji YouTube dla Androida, która ma się pojawić w pierniku. Z drugiej jednak strony napływają informacje, że YouTube testuje nową platformę, która w bliżej nieokreślonej przyszłości pozwoli na broadcasting wideo. Koniec końców obie te informacje łączą się i mogą zwiastować nową funkcję - broadcasting wideo ze smartfona z Androidem do YouTube'a, tak jak ma to miejsce w aplikacjach Qik czy Ustream.

Google nie ma jeszcze żadnej platformy, która zrzeszałaby jej użytkowników. Był czas, kiedy krążyły plotki o Google Me - potencjalnym konkurencie dla Facebooka, jednak dość szybko o nich zapomniano. Później Rubin na jednej z konferencji poruszył temat grania na Androidzie, po czym z jego wypowiedzi można było wywnioskować, że ojcowie Androida myślą nad udoskonaleniem tej dziedziny na swojej platformie.

Z tym można skojarzyć ostatnie zakupy Google'a, czyli przejęcie spółek: LabPixies za 25 mln dolarów (izraelska grupa tworząca aplikacje webowe), Jambool za 75 mln dolarów, Slide za 182 mln (grupa tworząca facebookowe gry) oraz Zynga (twórcy FarmVille) 100-200 milionów. Gdyby połączyć te wszystkie firmy, mając na uwadze ich ogromny potencjał i zaangażowanie, to Google mógłby wznieść wraz z piernikiem potężną platformę do gier dla swoich użytkowników, a to jest bardzo prawdopodobne.

Podsumowanie

Źródło: Android and Me

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)