112 jednak zadziała? NIK odpiera zarzuty
Wydany ostatnio raport NIK-u stwierdzał, że nie ma realnej szansy na pełne i prawidłowe działanie numeru alarmowego przed Euro 2012. MSWiA jest jednak zdania, że wyrażona tam opinia jest mocno przesadzona: 112 technicznie już działa, trzeba tylko zorganizować centra powiadamiania ratunkowego.
W tekście Będzie problem z numerem alarmowym na Euro 2012 pisałam o zarzutach NIK-u dotyczących trybu i tempa wdrażania pełnej funkcjonalności numeru alarmowego 112.
Rzecznik resortu, Małgorzata Woźniak, wydała w tej sprawie komunikat:
Chciałabym także poinformować, że właśnie jest rozstrzygany przetarg na zakup i wdrożenie zintegrowanego sytemu informatycznego wojewódzkich centrów powiadamiania ratunkowego, umożliwiającego przyjęcie i rejestrację zgłoszeń na numer alarmowy 112 oraz inne numery alarmowe.
W poszczególnych miastach trwają właśnie zaawansowane adaptacje pomieszczeń, w których zlokalizowane będą centra powiadamiania ratunkowego poszczególnych miast. Prace prowadzone są między innymi w województwach: kujawsko-pomorskim, lubelskim, łódzkim, mazowieckim, podkarpackim, świętokrzyskim, wielkopolskim, zachodniopomorskim.
Adaptacje pomieszczeń na centra powiadamiania mają zostać zakończone już jesienią. Wtedy też rozpocznie się montaż urządzeń oraz sprzętu teleinformatycznego, koniecznych do sprawnej obsługi zgłoszeń.
Zdaniem MSWiA nie ma więc podstaw do twierdzenia, że "nie ma szans na uruchomienie systemu powiadamiania ratunkowego".
Czy jednak rzeczywiście ze wszystkim zdążymy? To okaże się za kilkanaście miesięcy. W komunikacie nie poruszono bardzo istotnej kwestii, jaką jest integracja systemów teleinformatycznych. Będą to bardzo poważne prace prowadzone praktycznie jednocześnie w całym kraju. Z tym natomiast w Polsce zawsze były problemy...