Najlepsze telefony komórkowe Hello Kitty TOP 10

Czasem urocza, czasem kiczowata, a czasem wręcz przerażająca. To właśnie Hello Kitty, która została powołana do życia w 1974 roku przez firmę Sanrio. Przez blisko 40 lat obecności na rynku wizerunek słynnej kotki zdążył trafić na praktycznie wszystkie gadżety, jakie możemy sobie wyobrazić. Nie inaczej jest w przypadku telefonów komórkowych. Jakie są najsłynniejsze komórki z Hello Kitty?

fot. na lic. cc, flikcr.com/by Lora Rajah
fot. na lic. cc, flikcr.com/by Lora Rajah
Komórkomania.pl

Czasem urocza, czasem kiczowata, a czasem wręcz przerażająca. To właśnie Hello Kitty, która została powołana do życia w 1974 roku przez firmę Sanrio. Przez blisko 40 lat obecności na rynku wizerunek słynnej kotki zdążył trafić na praktycznie wszystkie gadżety, jakie możemy sobie wyobrazić. Nie inaczej jest w przypadku telefonów komórkowych. Jakie są najsłynniejsze komórki z Hello Kitty?

Kitty C90 Cell Phone to jeden z najdziwniejszych modeli z wizerunkiem słynnej kotki. Urządzenie mierzy zaledwie 70 x 64 x16 mm, waży ok. 115 g. To, co z zewnątrz wygląda na niepozorne tamagotchi, jest tak naprawdę telefonem wyposażonym w 2-calowy ekran dotykowy, aparat 1,3 Mpix z lampą błyskową, radio FM, a nawet slot na karty pamięci. Sprzęt dostępny był aż w czterech kolorach. Niestety menu urządzenia obsługiwało jedynie języki chiński i angielski.

Dotykowy ekran 2,6-calowy, obsługa dwóch kart SIM jednocześnie, odtwarzacz MP3, bateria 1380 mAh i karta o pojemności 4 GB. Tak przedstawia się specyfikacja jednej z wielu chińskich kopii iPhone'a. Tym razem producent zdecydował również na umieszczenie szkaradnego wizerunku Hello Kitty na swoim urządzeniu. Sprzęt wyposażony w menu w językach angielskim, francuskim, niemieckim, hiszpańskim, portugalskim i włoskim kosztował zaledwie 119 dol. (nieco ponad 370 zł). Nieźle, jeśli porównamy to z oryginalnym produktem Apple'a.

Potęga chińskich producentów polega na możliwości dostosowania się do zmieniających się warunków rynkowych. Platforma Android od początku cieszy się sporą popularnością, nic dziwnego, że pierwszy telefon sygnowany logo Google'a - znany w naszym kraju jako Era G1, również doczekał się Hello-modyfikacji. Szaleni maniacy wzięli na warsztat oryginalny produkt HTC i wzbogacili go o tuner DVB-T oraz aparat 7,2 Mpix. Nie zabrakło oczywiście różowej obudowy i łebka słynnej kotki. Cena? Bagatela, 500 dolarów!

Jak widać, telefony z Hello Kitty to nie tylko domena nieznanych chińskich producentów. Kolejnym interesującym urządzeniem dla prawdziwych maniaków japońskiej kotki jest prosta Nokia 2680. Specjalna edycja telefonu wyposażona została w odpowiednią obudowę, zawieszkę i futerał. Do zestawu dołączono także zwykłą białą obudowę dla tych, którzy wstydzą się swoich pasji. Telefon nie powala specyfikacją - ekran 128 x 176 pikseli, aparat VGA, radio FM i 32 MB pamięci wewnętrznej. To zdecydowanie mało jak na dzisiejsze komórkowe standardy. Ale chyba nie to jest najważniejsze, prawda?

Dla wszystkich, którzy nie akceptują chińskich podróbek, firma Sanrio przygotowała oryginalne obudowy do iPhone'a od Apple'a. Na stronie twórców Hello Kitty dostępnych jest aż piętnaście wersji specjalnie dla wyznawców kościoła Steva Jobsa. W zależności od wizualnej atrakcyjności obudowy trzeba zapłacić od 15 do 40 dolarów. Kieszeń prawdziwego fana Hello Kitty musi być pojemna ;).

Sagem Hello Kitty

Jedną z najsłynniejszych komórek z Hello Kitty jest zdecydowanie urządzenie produkowane przez francuski Sagem. Sagem Hello Kitty wyposażony jest w ekran o przekątnej 2 cali, aparat 1,3 Mpix, Bluetooth, radio FM, odtwarzacz MP3 oraz oszałamiające 8 MB pamięci wewnętrznej. Na szczęście można ją powiększyć przy użyciu kart micro-SD o pojemności do 4 GB.

Sprzęt nie zachwyca specyfikacją, mimo to do dziś sprzedawany jest przez polski oddział Orange. Już za złotówkę możemy dostać śliczny biało-różowy telefon. Wizerunek Hello Kitty znajduje się nie tylko na zewnątrz - w środku jest pokaźny zbiór tapet z uroczym kociakiem. Jacyś chętni?

O ile niektóre z telefonów z Hello Kitty nie grzeszą wyczuciem gustu i dobrego smaku, o tyle Sharp 942H KT sprzedawany w Japonii przez firmę Softbank należy do zdecydowanie najłagodniejszych odsłon Hello-manii. Klapka wyposażona w ekran 3,4 cala pracujący w rozdzielczości 654 x 480 pikseli, tuner TV, aparat 8 Mpix ze stabilizacją obrazu oraz GPS to całkiem niezły wynik jak na urządzenie oblepione wizerunkiem japońskiej kotki. Na (nie)szczęście sprzęt jest praktycznie niedostępny w Europie.

Wizerunkiem Hello Kitty zainteresował się również Samsung. By powiększyć i tak sporą sprzedaż modelu Avila, Koreańczycy umieścili na nim mordkę znanej kotki. Urządzenie wyposażone w aparat 3,2 Mpix, Bluetooth, 3-calowy wyświetlacz po raz pierwszy pojawiło się na rynku francuskim. Jak każdy telefon, również ten wbito w różowo-białe szaty i wyposażono w odpowiedni zestaw słodkich tapet.

Jak to zwykle bywa w przypadku telefonów z Hello Kitty, również ten nie różni się zbytnio od swojego pierwowzoru. Japońsko-szwedzki producent dodał tu jedynie cukierkową obudowę oraz spory zestaw tapet, themów i plików związanych z najsłynniejszym kotem wśród kreskówek. Urządzenie przeznaczone było przede wszystkim na rynek japoński, czemu trudno się dziwić, ponieważ to właśnie tam ludzie słyną z największych zboczeń na punkcie postaci znanych z ekranu. Komórka kosztowała około 200 dolarów. Całkiem sporo jak na niezbyt rozbudowany sprzęt.

A316 Okwap Hello Kitty

Kolejny ciekawy chiński produkt na naszej liście. Trzyzakresowa klapka wyposażona w wyświetlacz 2,2 cala, aparat 2 Mpix, odtwarzacz MP3 i Bluetooth. W chwili wypuszczenia na rynek (maj 2009) produkt kosztował ok. 350 dolarów (1099 zł po dzisiejszym kursie). Całkiem sporo. Ciekawe, ilu maniaków zdecydowało się na taki zakup...

Źródło: gadzetomania

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)