iPad znajdzie zastosowanie w kosmetyce
Wszyscy doskonale wiemy do czego najlepiej nadaje się tablet Apple’a. Surfowanie po Internecie, przeglądnie poczty, czytanie książek i oczywiście masa aplikacji oraz gier dla zabicia czasu. Okazuje się jednak, że iPad może z powodzeniem znaleźć zastosowanie w kosmetyce!
Wszyscy doskonale wiemy do czego najlepiej nadaje się tablet Apple’a. Surfowanie po Internecie, przeglądnie poczty, czytanie książek i oczywiście masa aplikacji oraz gier dla zabicia czasu. Okazuje się jednak, że iPad może z powodzeniem znaleźć zastosowanie w kosmetyce!
Wszystko za sprawą urządzenia wyprodukowanego przez firmę Scalar Corp. Te białe „coś” co widzicie na zdjęciu to nic innego jak mikroskop, który przyda się do celów naukowych. AirMicro A1 umożliwia bowiem przesłanie do iPada za pośrednictwem Wi-Fi do pięćdziesięciu razy powiększonego obrazu. Ciekawostką jest również możliwość nagrywania filmików w rozdzielczości 320x240 z prędkością 15 klatek na sekundę. Całość zasilana jest przez trzy baterie AA.
Sam nie jestem pewien, czy nie jest to sztuka dla sztuki, ale najwidoczniej tego typu urządzenia idealnie sprawdziłby się w szkolnych pracowniach lub nawet laboratoriach dermatologicznych. Oczywiście bardzo wątpliwym jest, aby kiedykolwiek iPad pojawił się w polskich szkołach, ale być może w Japonii (stamtąd pochodzi producent) urządzenie ma szansę się przyjąć.
Wspomniana firma w swojej ofercie posiada również mikroskopy podłączane do komputera za pomocą portów USB. Natomiast sam AirMicro A1 powinien również współpracować z iPhonem. Sugerowana cena za urządzenie została wyznaczona na poziomie 400 dolarów. Hmm, to niewiele mniej od samego iPada.
Źródło: techon