Applemania testuje Glif [konkurs]

Glif nie jest gadżetem zupełnie nowym dla Czytelników Applemanii. Jakiś czas temu wspominaliśmy o nim, gdy dopiero co pojawił się w Stanach Zjednoczonych. Później kilkakrotnie przypominaliśmy Wam o jego istnieniu. Dzisiaj natomiast dzięki uprzejmości polskiej firmy Novacorp mogliśmy wspomniany sprzęt przetestować sami.

Najważniejsze to mieć dobry pomysł

Na pomysł stworzenia Glifa wpadło dwóch projektantów – Tom Gerhardt oraz Dan Provost. Zwykle kiedy ktoś chce stworzyć fizyczny produkt, musi mieć albo dużą firmę, albo sprzedać swój pomysł komuś innemu.

Projektanci postanowili powierzyć jednak swoją ideę tysiącom ludzi. Rozpoczęli kampanię w serwisie Kickstarter, aby zebrać fundusze konieczne do urzeczywistnienia swojego marzenia. Osoby, które zainwestowały w projekt i ofiarowały swoje pieniądze, nie miały żadnej gwarancji, że produkt kiedykolwiek powstanie i osiągnie sukces.

Pomysł małego i funkcjonalnego gadżetu przypadł internautom do gustu tak bardzo, że autorom udało się zebrać kwotę ponad sześciokrotnie większą od planowanej. Ponad 5000 osób wpłaciło pieniądze, aby Glif mógł powstać. Nie tak dawno temu Glif był tylko fajnym pomysłem bez żadnych perspektyw na realizację. Dzięki wykorzystaniu nowych technologii i zbieraniu funduszy 5 miesięcy po pierwszym szkicu gotowy projekt trafił do odbiorców.

Również w naszym kraju znalazły się przedsiębiorcze osoby, które uwierzyły w skuteczność Glifa. Produkt został sprowadzony do Polski przez firmę Novacorp, co pozwala cieszyć się gadżetem w zaledwie 48 godzin od złożenia zamówienia.

Zamontuj iPhone’a 4 na statywie fotograficznym

Glif to najprostszy i zarazem najtrudniejszy do opisania gadżet na świecie. Z daleka wygląda jak kawałek bezużytecznego plastiku. Natomiast z bliska jest zupełnie czymś innym. To gumowy  wihajster, który pełni rolę swoistej podstawki dla iPhone’a. Pozwala na montaż telefonu Apple’a na statywie fotograficznym (jest specjalny gwint) oraz ułożenie go w kilku wygodnych dla odbiorcy położeniach.

Zadziwiająco lekkie akcesorium, które w łatwy sposób można zabrać ze sobą w podróż lub do pracy. Schowanie Glifa w kieszeni lub plecaku nie stanowi żadnego problemu. Natomiast funkcjonalność, jaką ze sobą niesie, jest naprawdę niesamowita.

iPhone 4 doskonale przylega do specjalnej rynienki wyżłobionej w denku Glifa. Proces montowania jest intuicyjny i prosty, ale co najważniejsze - całkowicie bezpieczny. Nie ma mowy o wypadaniu lub braku stabilności iPhone’a.

Niestety, Glif nie współpracuje ze starszymi modelami iPhone’a. Tylko iPhone 4 oraz iPhone 4S w gołej formie (bez foli lub pokrowców) nadaje się do zastosowania gadżetu. Jeżeli myślicie o iPadzie, to tutaj również Was rozczaruję. Nawet trzy takie wihajstry nie są w stanie dobrze podeprzeć tabletu.

Trwała i funkcjonalna podpórka

Glifa testuję kilka tygodni. To zadziwiające, jak trwały jest to kawałek gumy. Nic się nie odkształca ani też nie blaknie. Praktycznie rzecz biorąc, mógłbym go z powrotem włożyć do płaskiego kartonika (patrz filmik z MacWorld) i sprzedać. Nikt nie odróżniłby wersji nowej od używanej.

href="http://vimeo.com/15493382">

To niesamowite, że tak proste pomysły osiągają międzynarodowy sukces. Cała branża z poczytnymi Wired oraz Gizmodo na czele jest zachwycona pomysłem. Ja również nie ukrywam swoich emocji. Dla użytkowników iPhone’a 4 lub iPhone’a 4S jest to idealny i stosunkowo tani gadżet na biurko.

Obecnie Glifa można zamówić na stronie polskiego dystrybutora w cenie 69,99 złotych za sztukę lub zamówić trzy egzemplarze w promocyjnej cenie 199,47 złotych. Do tego należy doliczyć również koszty przesyłki, które w zależności od rodzaju usługi wahają się od 8 do 30 złotych.

[plus] Duża funkcjonalność

[plus] Prosta obsługa

[plus] Przystępna cena

[plus] Szybka przesyłka

[minus] Tylko dla iPhone’a 4 oraz iPhone’a 4S

W komentarzu pod wpisem wklejcie zdjęcie swojego iPhone’a wraz z podpórką. To może być akcesorium innej firmy lub wymyślony przez Was patent. Pomysły mogą być różne, począwszy od klocków Lego przez kartoniki lub inne materiały. Ważne jest, aby telefon zaprezentować pod kątem - tak jak to widać na zdjęciu powyżej.

Trzy najbardziej zakręcone pomysły zostaną nagrodzone Glifem. Na Wasze zgłoszenia czekamy do 30 listopada. Zwycięzców oraz ich prace opublikujemy w osobnym wpisie. Zapraszamy do zabawy i życzymy głowy pełnej pomysłów.