Xperia Z3: jakość wykonania i ergonomia
Tak jak kiedyś narzekałem na błyszczące, plastikowe obudowy smartfonów Sony Ericssona, tak od modelu Xperia Z nie mogę powiedzieć złego słowa o jakości wykonania flagowców Japończyków. Model Xperia Z3 nie jest tu wyjątkiem.
19.09.2014 | aktual.: 19.09.2014 17:07
Wygląd
Xperia Z3 jest kolejnym już flagowcem Sony, który wykorzystuje wzornictwo OmniBalance. Smartfon jest więc bardzo podobny do poprzedników, szczególnie modeli Z1 i Z2. Sprzęt ma metalową ramkę, która w białej wersji smartfona jest srebrna, aluminiowe przyciski, z charakterystycznym włącznikiem na czele, a przedni i tylny panel pokrywa warstwa hartowanego szkła.
Z przodu - poza 5,2-calowym ekranem - można znaleźć głośniki stereo, czujnik zbliżeniowy, czujnik oświetlenia, kamerkę do rozmów wideo oraz logo Sony. Na prawym boku umieszczono przyciski funkcyjne - wspomniany włącznik, kontroler głośności oraz fizyczny spust migawki, który umożliwia również szybkie uruchomienie aparatu. Z prawej strony znajduje się również duża metalowa zaślepka, która chroni sloty na karty SIM i microSD.
Na drugiej z bocznych krawędzi można znaleźć mniejszą zaślepkę, która osłania port microUSB, a także złącze magnetyczne oraz uchwyt, który pozwala przypiąć smycz lub brelok do telefonu. Na górnej krawędzi dostępne jest tylko gniazdo słuchawkowe Jack 3,5 mm, a dolna powierzchnia jest wolna od złączy. Nie ma tam nawet mikrofonu, który ukryty został najprawdopodobniej w szczelinie dolnego głośnika.
Na tylnej powierzchni znalazło się logo Sony oraz oznaczenia linii Xperia i technologii One-Touch. W lewym górnym rogu umieszczony został dość pokaźny obiektyw aparatu, a pod nim jest pojedyncza lampa diodowa.
Konstrukcja Xperii Z3 jest niemal identyczna jak poprzedników, ale nowy smartfon podoba mi się dużo bardziej. Sony zmniejszyło bowiem odstępy między krawędziami ekranu a bokami urządzenia, a same ramki są węższe i zaokrąglone. Zmalała również grubość. To wszystko sprawia, że komórka jest bardziej smukła niż model Z2. Zdecydowanie bardziej podobają mi się również nowe zaślepki, która są dużo lepiej wkomponowane w obudowę.
Ergonomia
Zmniejszenie wymiarów względem poprzednich Xperii odbija się nie tylko na wyglądzie urządzenia, ale również na ergonomii. Nie narzekałem może bardzo na Xperię Z2 pod tym względem, ale nie da się ukryć, że Z3 dużo lepiej leży w dłoni. Wielka zasługa w tym nowej ramki. Jest cieńsza, a zaokrąglona powierzchnia nie wbija się w palce. Do tego, matowa powierzchnia sprawia, że boki nie ślizgają się w dłoni.
Xperia Z3 nie jest najmniejszym w smartfonem w swojej klasie. Odstępy między górną i dolną krawędzią ekranu a odpowiadającymi im bokami zostały co prawda minimalnie zmniejszone, ale wciąż są dość duże. Ja nie mam z tym problemu, ale nie każdemu będzie to odpowiadać. To samo tyczy się pokrycia tylnej powierzchni szkłem. Wygląda to świetnie, ale należy pamiętać, że tylny panel jest śliski. Co jakiś czas łapię się na tym, że kładę smartfona na nierówności, a on po chwili ześlizguje się z niej.
Wykonanie
Jak wspomniałem już na wstępie, Xperia Z3 wyróżnia się jakością wykonania. Rama urządzenia jest zbita, sztywna i solidna. Poszczególne elementy konstrukcji zostały do siebie dobrze dopasowane, dzięki czemu nie słychać żadnych trzasków. Metalowa przyciski pewnie spoczywają w zagłębieniach obudowy i mają odpowiedni skok.
Po dwóch tygodniach spędzonych ze smartfonem ani na przednim panelu, ani z tyłu nie pojawiły się żadne rysy. To samo dotyczy ramki, ale nie ma w tym nic dziwnego. Zauważę przy tym, że nie traktuję komórki z przesadną troską - smartfon dwa razy upadł mi już na podłogę (raz na płytki, a drugim razem na drewno) i wyszedł z tego bez szwanku. Nie mam zamiaru celowo sprawdzać jednak czy wytrzyma kolejne uderzenia. Już teraz muszę przyznać, że wykonanie rogów konstrukcji z tworzywa sztucznego to świetne rozwiązanie. Mogą one zamortyzować całą konstrukcję w razie upadku (oczywiście nie na wyświetlacz).
Jak na razie obudowa Xperii Z3 wywiera na mnie bardzo pozytywne wrażenie i nie odnotowałem poważnych mankamentów w konstrukcji. Smartfon na pierwszy rzut oka nie różni się bardzo od Xperii Z2, ale tych parę - drobnych na pozór - poprawek sprawia, że z telefonu korzysta się dużo lepiej. Warte odnotowania jest to, że mimo mniej masywnej konstrukcji, smartfon wydaje się co najmniej tak wytrzymały jak poprzednicy.