Sklep z aplikacjami Apple’a został bardzo poważnie zaktualizowany po premierze iOS 8. Wprawdzie szereg zmian zapowiedziano już podczas tegorocznego WWDC, ale do szerszej grupy odbiorców nowości trafiły dopiero teraz. W rozwinięciu znajdziecie kilka ciekawostek na ich temat.
Firma Apple wysłuchała próśb developerów i wraz z nowym systemem postanowiła zaoferować twórcom aplikacji nowe narzędzie do grupowania aplikacji w tzw. Bundle. Cóż to takiego? Najprościej rzecz ujmując, to zestaw kilku lub kilkunastu aplikacji oferowanych za wyznaczoną kwotę. Co ważne, każda paczka może zostać opatrzona dodatkowym opisem w App Store oraz zestawem screenshotów.
Wcześniej producenci musieli tworzyć nowe aplikacje z dedykowanym menu z którego można było uruchamiać inne aplikację. Stworzenie nowego produktu wymagało nakładów finansowych oraz czasu. Teraz w panelu developera wystarczy wybrać aplikacje z portoflio, aby po chwili zaoferować je fanom w obniżonej cenie.
Poniżej znajdziecie linki do najciekawszych paczek, które właśnie pojawiły się w App Store. Co ciekawe, jeżeli jakąś aplikację z paczki już posiadacie, cena reszty zestawu zostanie odpowiednio zmodyfikowana.
Ubisoft Classic Hits (Rayman Fiesta Run, Rayman Jungle Run, Prince of Persia Shadow of the Flame, Might & Magic Clash of Heroes, Rabbids Big Bang) – koszt pobrania 10 dolarów, kupowane osobno to wydatek 15 dolarów.
Modern Combat Pack (Modern Combat 5: Blackout, Modern Combat 4: Zero Hour, and Modern Combat 3: Fallen Nation) - koszt pobrania 10 dolarów, kupowane osobno to wydatek 21 dolarów.
FINAL FANTASY 6+1-in-One (Final Fantasy I do Final Fantasy VI, zawiera Final Fantasy IV: The After Years) - koszt pobrania 70 dolarów, kupowane osobno to wydatek 98 dolarów.
Infinity Blade Trilogy (Infinity Blade 1, Infinity Blade 2, Infinity Blade 3) - koszt pobrania 15 dolarów, kupowane osobno to wydatek 20 dolarów.
Angry Birds: Ultimate Slingshot Bundle (Angry Birds, Angry Birds Space, Angry Birds Star Wars, Angry Birds Seasons) - koszt pobrania 2 dolary, kupowane osobno to wydatek 4 dolarów.
Nowym udogodnieniem w App Store jest również obecność filmików na kartach produktów. Teraz każdy producent może wzbogacić opis aplikacji nie tylko 5 zdjęciami, ale również filmikiem ukazującym gameplay. Co ważne, Apple wyraźnie informuje developerów że wideo ma prezentować rozgrywkę i nie może być klasyczną reklamą.
Na tym nie koniec obostrzeń. Filmik nie może być dłuższy niż 30 sekund. Jeżeli producent gry zdecyduje się na implementacje lektora lub tekstów wewnątrz filmu to materiały te musza być przygotowane tylko w jednej lokalizacji. Innymi słowy, 99 procent wszystkich materiałów będzie tylko w języku angielskim. Dodatkowo firma z Cupertino wymaga odrębnych filmików dla iPada oraz iPhone’a.
Złośliwcy z pewnością wypomną Apple, że podobne funkcje od dawna dostępne są w Google Play, a swoboda prezentowanych treści jest znacznie większa na platformie Google’a. Warto jednak przypomnieć, że to App Store nadal generuje największe zyski dla twórców gier. Być może zatem polityka małych kroków w ostatecznym rozrachunku okazała się być bardziej skuteczna.
