Polacy też będą mieć smartfona z ekranem E Ink!

Polacy też będą mieć smartfona z ekranem E Ink!

Midia InkPhone
Midia InkPhone
Źródło zdjęć: © artatech
Mateusz Żołyniak
13.12.2013 19:57, aktualizacja: 13.12.2013 20:57

Yota Phone z dodatkowym ekranem E Ink wywołał spore zamieszanie na rynku i długo nie trzeba było czekać na firmy, które ruszą śladami Rosjan. Niektórzy producenci postanowili nawet pójść o krok dalej.

Smartfon tylko z E Inkiem

Wrocławska firma Arta Tech, która jest europejskim dystrybutorem urządzeń firmy Onyx (m.in. czytników Boox i multimedialnego sprzętu Midia), chce wprowadzić na nasz rynek smartfona z ekranem E Ink. W przeciwieństwie jednak do Yota Phone'a sprzęt o nazwie Midia InkPhone nie będzie mieć dwóch wyświetlaczy.

Smartfon ma zostać wyposażony w 4,3-calowy panel o rozdzielczości HD, który wykorzystuje technologię E Ink. Jego zadaniem jest imitowanie drukowanej czcionki, dzięki czemu wzrok użytkownika się nie męczy. Przełoży się również na dużo mniejszy pobór energii, co powinno pozwolić na bardzo długą pracę na jednym ładowaniu, co zresztą mocno podkreśla Arta Tech.

Paweł Horbaczewski:

Z Midia InkPhone możemy zapomnieć o problemie słabej baterii, będącej największą bolączką nowoczesnych smartfonów. Zastosowanie technologii papieru elektronicznego sprawia, że Midia InkPhone zapewnia kilka tygodni nieprzerwanej pracy po jednym ładowaniu oraz doskonałą wyrazistość ekranu w każdych warunkach oświetlenia. Dzięki temu jest to świetny produkt dla bibliofili i osób spędzających wiele czasu w podróży.

Firma miała już rozpocząć produkcję urządzenia, a jego pojawienia na rynku można spodziewać się jeszcze przed końcem tego roku. Ma on działać na zmodyfikowanym Androidzie i mieć dostęp do sklepu Google Play.

Szansa na rewolucję?

Przedstawiciele Arta Tech nie zdradzają pełnej specyfikacji urządzenia. Z danych Onyxa wynika jednak, że nie powinniśmy spodziewać się za wiele po Midia InkPhone. Smartfon zapewne będzie oparty na jednordzeniowym układzie o taktowaniu 1 GHz, który będzie wspierany przez 512 MB pamięci RAM. Nie jest to imponujące połączenie.

Nie będzie on również oferował aparatu, a ekran E Ink wyklucza granie czy oglądanie filmów. Niskie odświeżanie wyświetlacza do tego sprawia, że można wykluczyć wykonywanie błyskawicznych czynności na telefonie (poniżej możecie zobaczyć jak to działa).

Smartphone E43 Onyx Boox E-Ink

Midia InkPhone określiłbym bardziej mianem małego czytnika ebooków z opcją dzwonienia, a nie pełnoprawnego smartfona. Dostęp do Google Play nie pomaga - poza dzwonieniem, wysyłaniem SMS-ów i czytaniem (ebooki, czytniki newsów, gazety) niewiele można będzie na urządzeniu zrobić.

Nie da się jednak ukryć, że może okazać się to świetny sprzęt dla fanów elektronicznych książek. Szczególnie tym, którzy często podróżują, co zresztą zauważyli przedstawiciele firmy. Bateria powinna pozwolić na około 2 tygodnie pracy, a na 4,3-calowym ekranie (chroniony szkłem Gorilla Glass) można już czytać książki. Cieszyć może również obecność doświetlenia Front Light, które pozwala korzystać ze sprzętu w nocy.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)