Smartfon składany w kostkę, czyli przyszłość elastycznych wyświetlaczy według Samsunga
Samsung Galaxy Round i LG G Flex to pierwsze na świecie smartfony wyposażone w elastyczne ekrany, które światło dzienne ujrzały raptem kilka tygodni temu. W przypadku tych urządzeń obecność tego typu paneli przełożyła się jedynie na możliwość wygięcia całej konstrukcji, co z punktu widzenia konsumenta ma niewiele zalet. Nietrudno się jednak domyślić, że za kilka lat elastyczne wyświetlacze pozwolą producentom na tworzenie bardziej odważnych urządzeń. Swoją wizją przyszłości podzielił się Samsung.
05.11.2013 | aktual.: 05.11.2013 10:00
Samsung Galaxy Round i LG G Flex to pierwsze na świecie smartfony wyposażone w elastyczne ekrany, które światło dzienne ujrzały raptem kilka tygodni temu. W przypadku tych urządzeń obecność tego typu paneli przełożyła się jedynie na możliwość wygięcia całej konstrukcji, co z punktu widzenia konsumenta ma niewiele zalet. Nietrudno się jednak domyślić, że za kilka lat elastyczne wyświetlacze pozwolą producentom na tworzenie bardziej odważnych urządzeń. Swoją wizją przyszłości podzielił się Samsung.
Południowokoreański koncern od dawna karmi nas konceptami związanymi z wyginającymi się ekranami. Na początku roku pojawił się prototyp smartfona z wyświetlaczem nawiniętym na jedną z jego krawędzi, co pozwalało na wyświetlanie w tym miejscu powiadomień. Tego samego dnia zostało zaprezentowane to wideo.
Teraz producent udostępnia kilka koncepcyjnych grafik, na których uwieczniono m.in. pomysł na pokryte elastycznym ekranem składane biurko...
...czy składanego smartfona.
Pomysł jest ciekawy, ale czy są szanse na to, że Samsung w przyszłości wprowadzi na rynek urządzenie przypominające powyższy koncept? Moim zdaniem nie, a najlepszym argumentem przemawiającym za tym jest... powyższy koncept.
Pomyślcie sami: jeśli Samsung faktycznie wierzy, że coś takiego może zrewolucjonizować rynek urządzeń mobilnych, to po co miałby się dzielić tym pomysłem z nami (i konkurencją) już teraz? Minie przecież wiele lat, zanim ktokolwiek będzie w stanie go zrealizować, a Koreańczycy nie mają żadnej gwarancji, że ktoś ich w tym nie uprzedzi. To tak, jakby Apple opublikował koncept iPhone'a w 2002 roku.
[solr id="komorkomania-pl-195735" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/2792,wystarczy-rzut-oka-na-wnetrze-galaxy-rounda-by-docenic-nowe-rozwiazania-firmy-lg" _mphoto="samsung-galaxy-note-3-fo-56a9657.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4682[/block]
Mam też coraz więcej wątpliwości, czy wprowadzenie na rynek takich rozkładanych gadżetów będzie opłacalne dla producentów, w których interesie leży przecież sprzedawanie nam jak największej liczby urządzeń. To dlatego kilka lat temu wmawiali nam, że potrzebujemy do szczęścia tabletów, a teraz to samo robią z inteligentnymi zegarkami. Tymczasem po tym jak technologia elastycznych podzespołów się rozwinie, nic nie będzie stało na przeszkodzie, by stworzyć urządzenie z 10-calowym ekranem, które będzie można złożyć w kostkę i założyć na nadgarstek.
Oczywiście rozwój technologii jest nieunikniony i tego typu gadżety pojawią się w sklepach prędzej czy później. Mam jednak wrażenie, że producenci będą dokładali wszelkich starań, by nastąpiło to później. Jak najpóźniej.
Źródło: SamMobile • Phone Arena • YouTube