29 godzin rozmów i Jelly Bean na dokładkę
Krótki czas pracy baterii to obecnie największa bolączka smartfonów. Jakiś czas temu Motorola postanowiła temu zaradzić, stosując baterię o zwiększonej pojemności. Model RAZR Maxx został przyjęty z entuzjazmem i długo nie miał godnego konkurenta. Czy okaże się nim nowy smartfon Lenovo z pojemną baterią?
27.11.2012 | aktual.: 27.11.2012 17:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Lenovo P770 ma bardziej pojemną baterię niż produkt Motoroli. Został wyposażony w ogniwo litowo-polimerowe o pojemności 3500 mAh, a więc o 200 mAh więcej niż w modelu RAZR Maxx. Według chińskiego producenta wystarczy to na 29 godzin rozmów oraz 644 godziny pracy w trybie czuwania. Wynik jak najbardziej zadowalający.
Obudowa telefonu ma grubość 11,9 mm. W tym pojedynku Lenovo przegrywa z Motorolą, jednak powiedzmy sobie szczerze: nieco ponad 2 mm to nieduża różnica.
Pozostałe elementy wyposażenia są następujące: dwurdzeniowy procesor o taktowaniu 1,2 GHz, 4,5-calowy ekran IPS LCD pracujący w rozdzielczości 960 x 540 pikseli, 1 GB pamięci RAM, 4 GB pamięci wewnętrznej, aparat 5 Mpix, kamerka do wideorozmów VGA oraz slot na karty microSD. Urządzenie działa pod kontrolą Androida 4.1 Jelly Bean (i pod tym względem P770 zdecydowanie wygrywa z Motorolą) z nakładką Lenovo.
Na papierze wygląda to całkiem nieźle, a do tego cena jest bardzo kusząca. Smartfon będzie sprzedawany w Chinach za 273 dol. (ok. 890 zł). Oczywiście niska cena może wiązać się (w przypadku takiej specyfikacji) z raczej przeciętną jakością wykonania, ale jak informował po targach IFA i Qualcomm Innovation Mateusz, jakość telefonów Lenovo jest zadowalająca.
Wadą smartfona Lenovo P770 jest dostępność. Nie ma na razie żadnych informacji dotyczących jego sprzedaży poza Chinami.
Źródło: Engadget