4 smartfony z podwójnymi aparatami o całkowicie różnych zastosowaniach

Producenci smartfonów coraz częściej pakują na tylnych częściach obudów nie jeden, lecz dwa aparaty. Po co? Możliwych zastosowań jest sporo.

Zmodyfikowane zdjęcie z serwisu Pexels
Zmodyfikowane zdjęcie z serwisu Pexels
Miron Nurski

07.04.2016 | aktual.: 07.04.2016 19:06

Sony twierdzi, że w 2017 roku rozpocznie się prawdziwy bum na podwójne aparaty. Biorąc pod uwagę, że mówimy o największym na świecie producencie fotograficznych matryc do smartfonów, prognozy te raczej nie są wyssane z palca.

O ile jednak Japończycy mogą tylko zacierać ręce na myśl o perspektywie zwiększenia nakładów produkcyjnych, o tyle samo wykorzystanie dwóch matryc zależne będzie od pomysłowości twórców smartfonów. Oto cztery przykłady urządzeń, które podwójne aparaty wykorzystują w całkowicie różny sposób.

Huawei P9

Obraz

Przykład świeży, gdyż Huawei P9 swoją premierę miał wczoraj. Uzbrojono go w dwie różnego rodzaju 12-megapikselowe matryce:

  • matryca RGB - standardowy moduł odpowiedzialny za przechwytywanie zdjęć kolorowych;
  • matryca monochromatyczna - moduł odpowiedzialny za przechwytywanie zdjęć czarno-białych, ale szczegółowych;
Obraz

Zalety? Po zsumowaniu danych pochodzących z dwóch matryc powstawać mają bogate w szczegóły zdjęcia o żywych kolorach. Ponadto P9 ma umożliwiać robienie zdjęć czarno-białych o niespotykanej dotąd w świecie smartfonów jasności. Fotka zrobiona prawdziwym aparatem mono powinna wyglądać zauważalnie lepiej od takiej, która została wyprana z kolorów software'owo.

LG G5

Obraz

Najnowszy flagowiec LG to także świeży przykład. Choć również on ma podwójny aparat, Koreańczycy podeszli do tematu zupełnie inaczej niż Huawei.

  • Aparat pierwszy ma matrycę 16 Mpix i optykę o standardowym kącie widzenia 78 stopni.
  • Aparat drugi ma matrycę 8 Mpix i szerokokątną optykę o kącie widzenia 135 stopni.

W zależności od tego, ile obiektów ma się zmieścić w kadrze, użytkownik może przełączać się między zwykłym, a szerokokątnym aparatem, przy czym zdjęcia robione tym drugim okupione są tzw. efektem rybiego oka. Oprogramowanie pozwala także na zabawę materiałami pochodzące ze wszystkich wbudowanych kamer (tworzenie kolaży itp.).

HTC One (M8)

Obraz

Choć tajwański producent wyprzedził nadchodzący bum na podwójne aparaty, w przypadku ostatnich smartfonów wycofał się z tego pomysłu.

Dzięki technologii Duo Camera, 4-megapikselowy aparat główny One'a (M8) wsparty był dodatkową kamerką 2-megapikselową, która pomagała oprogramowaniu "dostrzec" głębię. Umożliwiało to zmienianie punktu ostrości już po zrobieniu zdjęcia, a także nałożenie artystycznych filtrów na znajdujące się za pierwszoplanowym obiektem tło.

LG Swift 3D

Obraz

LG dopiero teraz na dobre zainteresowało się podwójnymi aparatami (patrz LG G5 i LG X cam), ale firma z takim rozwiązaniem eksperymentowała już w 2011 roku.

Obraz

Konkurujący z HTC Evo 3D model Swift 3D był smartfonem uzbrojony w ekran 3D, który wyświetlał stereoskopowe materiały bez konieczności korzystania ze specjalnych okularów. Podwójny aparat po prostu dbał o to, aby na wyświetlaczu tym było co oglądać rejestrując filmy i zdjęcia 3D.

Co dalej?

Jak wspomniałem na początku, pewne jest to, że podwójnych aparatów będzie przybywać. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że także iPhone 7 (a przynajmniej jeden z wariantów) będzie miał na tylnym panelu dwie kamerki. Jak zostaną wykorzystane? Czy Apple skopiuje czyjś pomysł, czy może zaskoczy nas świeżym podejściem do tematu? Czas pokaże.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)