Jedna z fajniejszych aplikacji Google'a jest na iPhonie 7 nieużywalna. Powód? Nietypowa dioda doświetlająca
Przez przypadek odkryłem wadę wielotonowych diod doświetlających, które coraz częściej pojawiają się w smartfonach.
21.11.2016 | aktual.: 21.11.2016 18:16
Flesz iPhone'a 7 składa się nie z jednej, nie z dwóch, lecz aż z czterech diod doświetlających scenerię. Każda para diod cechuje się innym zabarwieniem - chłodnym lub ciepłym.
Choć światło wydzielane przez diody ma zabarwienie zgniłej zieleni, algorytmy aparatu potrafią wydobyć z oświetlonego obiektu naturalne kolory. Podczas robienia zdjęć po ciemku działa to naprawdę świetnie. Poniżej porównanie podglądu i gotowego zdjęcia.
Problem w tym, że aparat smartfona nie służy tylko do tradycyjnego robienia zdjęć
Przed kilkoma dniami Google upublicznił aplikację PhotoScan, która - jak nietrudno się domyślić - służy do skanowania fotografii.
Działa to tak, że aparat robi odbitce pięć zdjęć, które są następnie łączone i filtrowanie przez algorytmy. Efekt? Pięknie zeskanowana fotka bez odblasków, która jest następnie archiwizowana w chmurze Zdjęcia Google.
Na iPhonie 7 ta apka PhotoScan jest nieużywalna
Żeby osiągnąć zadowalający efekt, najlepiej gdy podczas skanowania odbitki jest ona cały czas doświetlana. Jako że światło wydobywające się z diody iPhone'a - jak już ustaliliśmy - ma zielone zabarwienie, odbija się to na jakości skanów.
Powyżej możecie zobaczyć tę samą fotkę zeskanowaną w takich samych warunkach za pomocą tej samej aplikacji z użyciem Galaxy S7 edge (pojedyncza, biała dioda doświetlająca) i iPhone'a 7 (poczwórna dioda doświetlająca). Nie muszę chyba mówić, że zdjęcie zeskanowane iPhone'em wygląda gorzej niż źle.
Google naprawi problem?
Gdy podzieliłem się swoim odkryciem na Twitterze, odezwał się do mnie jeden z pracowników Google'a (dzięki @cezex!), który zapewnił mnie, że zgłosi błąd programistom. Być może uda im się dopieścić algorytm apki PhotoScan w taki sposób, by uwzględniała nietypowe zabarwienie światła wydzielanego przez diodę iPhone'a 7.
Niestety nie tylko PhotoScan działa nieprawidłowo
Odpaliłem apkę ScanBot, która również służy do skanowania dokumentów i zdjęć. Po aktywowaniu diody skany nabierają zielonkawego odcieniu i wyglądają tragicznie.
O ile aplikacje służące do tradycyjnego robienia zdjęć spisują się wzorowo, o tyle problem może dotyczyć większości apek, które wykorzystują aparat i diodę doświetlającą w mniej tradycyjny sposób.
Pytanie, czy w takim wypadku pakowanie do smartfonów wielotonowych diod ma sens
iPhone'a 7 mam akurat pod ręką, ale problem z działaniem tego typu aplikacji może dotyczyć także innych smartfonów z wielotonowymi diodami.
Nietrudno się domyślić, że kalibrowanie aplikacji pod różne rodzaje światła wydobywającego się z lamp błyskowych jest bardzo trudne. Czy lekka poprawa jakości zdjęć nocnych jest warta sprawienia, że wielu fajnych apek nie da się używać?
PhotoScan to genialna aplikacja, której używam do skanowania i archiwizowania starych odbitek z albumów. Niestety przez przesadną fantazję inżynierów nie mogę użyć telefonu, z którego korzystam na co dzień.