Vertu trafiło w ręce biznesmena, który miał zatarg z Nokią
Brytyjski producent luksusowych telefonów po raz kolejny zmienia właściciela. Tym razem Vertu trafiło w ręce Hakana Uzana, którego rodzina w przeszłości toczyła z Nokią i Motorolą batalie sądowe w sprawie niespłaconych pożyczek.
14.03.2017 | aktual.: 14.03.2017 15:09
Brytyjski serwis The Telegraph doniósł, że nowym właścicielem firmy Vertu został Hakan Uzan, który zapłacił za nią 50 mln funtów (prawie 250 mln zł). Turecki biznesmen należy do niegdyś wpływowej rodziny, która stała na czele Uzan Group.
Należała do niej sieć banków, elektrowni, firm nadawczych, a nawet operator sieci komórkowej Telsim. Ten ostatni został założony za pieniądze, które Uzan Group pożyczyło od Nokii i Motoroli, ale problemy finansowe sprawiły, że firma nie była w stanie spłacić pożyczek wartych 2,7 mld dol.
Sprawa w 2001 roku swój finał miała oczywiście w sądzie. Przedstawiciele prawa orzekli, że Nokii i Motoroli należy się gigantyczne odszkodowanie, a był to dopiero początek problemów finansowych rodziny Uzan. W 2004 roku turecki rząd zajął ponad 200 należących do niej firm, aby pokryć jej długi sięgające 5,7 mld dol.
Niektórzy członkowie rodziny Uzan podali do wiadomości, że stali się celem ataków politycznych i uciekli do Francji, gdzie mogli liczyć na azyl. Hakan Uzan nie ma jednak zamiaru się ukryć i postanowił teraz zainwestować w Vertu.
To przejęcie będzie szczęśliwe dla Vertu?
Nowy właściciel brytyjskiej firmy podkreśla, że ma ona swoją niszę na rynku smartfonów i cieszy się na niej doskonałą rozpoznawalnością. Co więcej, liczy on, że pod jego wodzą firmie uda się osiągnąć "pełny potencjał". Na razie pewne jest jednak tylko to, że Hakana czeka trudne zadanie.
Vertu w 2014 roku sprzedało sprzęt o wartości 110 mln funtów, ale nie uchroniło to firmy przed stratami sięgającymi 53 mln funtów. Podobnie było w roku 2015, w którym Brytyjczycy sprzedali 450 tys. urządzeń o średniej wartości sięgającej 6 tys. dolarów. Nie dziwi więc, że od czasu porzucania tego oddziału przez Nokię, Vertu już trzeci raz zmienia właściciela.
Finowie luksusową markę w 2012 roku sprzedali szwedzkiej grupie EQT VI za ok. 175 mln funtów. Ta już trzy lata później oddała ją azjatyckiemu Godin Holdings, które również miało o wiele większe nadzieje związane z Vertu - inaczej firma z Hongkongu nie oddałaby teraz producenta za "jedynie" 50 mln funtów.
Czy pod tureckimi rządami Brytyjczykom pójdzie lepiej? To już pokaże czas, ale nie ma co liczyć, że nagle zmienią swoje podejście i do luksusowych obudów będą pakować podzespoły, którymi zachwycają się fani nowinek technologicznych.