Nieznane telefony znanych marek: BlackBerry

Marka BlackBerry niedawno obchodziła 18 urodziny. Oto pięć urządzeń, o których mogliście nie słyszeć.

Telefon BlackBerry
Telefon BlackBerry
Źródło zdjęć: © pproman / depositphotos.com
Miron Nurski

08.04.2017 | aktual.: 08.04.2017 12:31

BlackBerry Classic Non Camera - nowoczesny smartfon bez aparatu

BlackBerry Classic to urządzenie z 2014 roku. Jest to pełnoprawny smartfon, który na początku roku 2015 doczekał się niepełnoprawnego odpowiednika pozbawionego pewnego dość istotnego elementu - aparatu. Bynajmniej nie chodzi jednak o cięcie kosztów produkcji.

Obraz

Telefony bez aparatów to potrzebna nisza, którą wbrew pozorom wielu producentów stara się zagospodarować. Po takie smartfony sięgają osoby pracujące nad rzeczami (np. smartfonami), które z różnych względów nie mogą ujrzeć światła dziennego. W takich miejscach obowiązuje zakaz wnoszenia aparatów fotograficznych, a telefony są przed wejściem albo zabierane, albo zaklejane. Czasem wygodniej jest po prostu kupić telefon, który aparatu nie ma w ogóle.

BlackBerry Classic w standardowej wersji z aparatem przednim i tylnym
BlackBerry Classic w standardowej wersji z aparatem przednim i tylnym

BlackBerry Classic to smartfon idealny do przeprowadzenia fotograficznej kastracji. Ma on biznesowe aspiracje, a jego oprogramowanie cechuje się wysokim poziomem zabezpieczeń. Wariant bez aparatu zdaje się być idealnym smartfonem dla osób, które pracują przy tajnych projektach.

Porsche Design P’9981 - porsche wśród smartfonów

O studiu projektowym Porsche Design zrobiło się ostatnio głośno za sprawą smartfona Huawei Mate 9 Porsche Design. Twórca "jeżynek" romansował jednak ze wspomnianym studiem już dawno temu. Owocem współpracy obu marek był model Porsche Design P’9981 z 2011 roku.

Obraz

Była to tak naprawdę zmodyfikowana wersja BlackBerry Bold 9900. Ale jak zmodyfikowana! Charakterystycznie ociosaną obudowę wykonano ze stali nierdzewnej, a tył obito prawdziwą skórą.

Wabikiem na klientów - poza jakością wykonania - był specjalny numer w komunikatorze BlackBerry. Każdy nabywca tego telefonu otrzymywał specjalny numer zaczynający się od sekwencji 2AA. Dzięki temu wystarczył rzut oka na listę kontaktów, by dowiedzieć się, którzy znajomi mogli sobie pozwolić na wywalenie na telefon 2000 dolarów, co dawało wówczas w przeliczeniu równowarość 6200 złotych.

BlackBerry 5810 - pierwszy telefon Kanadyjczyków

Urządzenie nie tyle nieznane, co zapomniane. Niewielu bowiem pamięta, że pierwszy telefon BlackBerry z 2002 roku nie miał nawet kolorowego wyświetlacza. I tak było to jednak urządzenie jak na swoje czasy bardzo zaawansowane. Miało fizyczną klawiaturę QWERTY, klienta poczty e-mail, przeglądarkę WAP oraz zestaw biznesowych aplikacji takich jak kalendarz czy notatnik.

Obraz

Jednocześnie nie było to urządzenie na tyle zaawansowane, by umożliwić prowadzenie rozmów głosowych bez konieczności korzystania ze słuchawek. Nad dużym ekranem zabrakło głośnika.

BlackBerry 850 - od tego się zaczęło

Pierwszy przedstawiciel rodziny BlackBerry nie był wcale telefonem. Zaprezentowany w 1999 roku model 850 był pagerem, który na prowadzenie rozmów głosowych nie pozwalał w ogóle. Użytkownicy mogli jednak odbierać i wysyłać e-maile oraz korzystać z kalendarza czy notatnika.

Obraz

Urządzenie pierwotnie zadebiutowało jako RIM 850 Wireless Handheld, ale później nazwa została zmieniona na BlackBerry 850. Tym samym nadało ono imię całej serii produktów, a później także firmie, która aż do 2013 roku nazywała się przecież Research In Motion. Nazwa wzięła się od wizualnego skojarzenia charakterystycznej klawiatury QWERTY z jeżyną.

BlackBerry Storm - pradziadek 3D Touch

Z ekranami reagującymi na siłę nacisku najbardziej kojarzony jest Apple, ale użytkownicy modelu BlackBerry Storm mogli korzystać z podobnej technologii już w 2008 roku.

Obraz

BlackBerry Storm był pierwszym telefonem firmy RIM z dotykowym ekranem zamiast fizycznej klawiatury, dlatego producent podszedł do tematu nieco inaczej. Wyświetlacz - choć pojemnościowy - był wciskany, dzięki czemu wybieraniu różnych pozycji na ekranie towarzyszyło fizyczne kliknięcie.

Niestety pierwsza odsłona technologii SurePress miła jedną poważną wadę - czujnik wykrywający nacisk był tylko jeden i umieszczony w centralnej części wyświetlacza. Im dalej od środka, tym wygrywanie dotyku było mniej precyzyjne. Poprawiono to dopiero w drugiej generacji telefonu.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)