Messenger Lite w końcu w Polsce. Bateria twojego smartfona odetchnie z ulgą
Messenger Lite to lżejsza wersja komunikatora Facebooka, z której dotychczas korzystać mogli mieszkańcy tylko pięciu krajów. Lista została jednak rozszerzona o 132 nowe państwa, a wśród nich także Polskę.
28.04.2017 | aktual.: 28.04.2017 14:11
Dobra alternatywa dla kombajnu, jakim stał się Messenger
Czasem ciężko oprzeć się wrażeniu, że wysyłanie i odbieranie wiadomości tekstowych to tylko poboczna funkcja Messengera. Dość wspomnieć, że od kilku miesięcy "komunikator" ten pozwala na uruchamianie gier i stał się klonem Snapchata. W efekcie Messenger to ogromny pochłaniacz baterii.
W opozycji do podejścia "wszystko w jednym" stoi Messenger Lite na Androida, który uzbrojony jest tylko w najbardziej podstawowe funkcje. To widać już po samym rozmiarze aplikacji. Ten uzależniony jest od używanego telefonu, ale na testowanym właśnie przeze mnie Huaweiu P10 świeżo po instalacji wygląda to tak:
- Messenger - 104 MB
- Messenger Lite - 9,46 MB
Tak, wersja Lite jest prawie 11(!) razy lżejsza.
Messenger Lite - dla kogo?
Teoretycznie aplikacja powstała z myślą o słabszych i starszych telefonach z ubogim wyposażeniem. Jest ona nieporównywalnie mniej zasobożerna i zajmuje niewiele miejsca nie tylko w pamięci flash, ale i operacyjnej.
W praktyce jednak sięgnąć po nią powinien każdy, kto nie korzysta z messengerowych wodotrysków i potrzebuje tylko prostego narzędzia do komunikacji. Bateria telefonu będzie za podmianę aplikacji wdzięczna.
Oczywiście nie obyło się bez kompromisów
Messenger Lite nie ma m.in.:
- funkcji Chat Heads, czyli dymków pływających po ekranie;
- funkcji Mój Dzień (klon Snapchata);
- gier;
- obsługi wiadomości głosowych i wideorozmów;
- obsługi GIF-ów;
- wbudowanego odtwarzacza filmów (odebrane wideo trzeba najpierw pobrać);
- reakcji (nowa funkcja, która pozwala m.in. \lubić\ pojedyncze wiadomości);
- katalogu \Inne\
- w którym lądują wiadomości od osób spoza listy kontaktów.
Możliwe jest jednak wysyłanie i odbieranie wiadomości tekstowych i audio, zdjęć oraz tworzenie grup. Zatem najbardziej niezbędne funkcje - które wielu osobom mogą wystarczyć - są.
Uwaga na aplikacje, które podszywają się pod Messengera Lite
Messenger Lite przez ponad pół roku dostępny był tylko w pięciu krajach, przez co w Google Play jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać apki, które próbują się pod niego podszyć. Na domiar złego jedna z nich zdążyła się wypozycjonować w wyszukiwarce wyżej od oryginału. Przed instalacją należy się upewnić, czy apka na pewno pochodzi od Facebooka.
A najlepiej po prostu kliknąć w umieszczony poniżej odnośnik.