Xiaomi Mi Max 2 oficjalnie. Zapomnisz przy nim o ładowarce?
Xiaomi - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - zaprezentowało dzisiaj oficjalnie następcę modelu Mi Max. Oto, co musicie wiedzieć na temat Xiaomi Mi Max 2.
25.05.2017 | aktual.: 25.05.2017 16:57
Mi Max 2 z nową obudową
Mi Max 2 jest urządzeniem równie wielkim, co poprzednik, ale został zamknięty w nieco innej obudowie. Xiaomi pochwaliło się oczywiście, że jest to wykonana z metalu konstrukcja unibody. Krawędzie zostały teraz zaokrąglone, dzięki czemu sprzęt ma lepiej leżeć w dłoni. Do tego pojawiły się paski antenowe (u góry i u dołu) przypominające te z iPhone'a 7 czy... wielu chińskich smartfonów.
Plusem jest to, że obiektyw aparatu nie wystaje teraz ponad powierzchnię tylnego panelu, ale to, czy Mi Max 2 jest ładniejszy od poprzednika, pozostawiam waszej ocenie. Tym bardziej, że najwięcej kontrowersji budzi nie wygląd smartfona, a jego specyfikacja techniczna. Zanim przejdę do konkretów, warto się z nią zapoznać.
Xiaomi Mi Max 2 | |
---|---|
Producent | Xiaomi |
Model procesora | Qualcomm Snapdragon 625 8953 |
Segment | Smartfon ze średniej półki |
System operacyjny | Android 7.0 |
Przekątna ekranu | 6.44″ |
Rozdzielczość ekranu | 1920 x 1080 |
Maksymalna pamięć operacyjna | 4 GB RAM |
Maksymalna pamięć wewnętrzna | 128 GB |
Rozdzielczość matrycy | 12 Mpix |
Pojemność akumulatora | 5300 mAh |
Świetny czas pracy kosztem wydajności
Xiaomi Mi Max 2 także wyposażony został w 6,44-calowy ekran IPS LCD o rozdzielczości FullHD (1920 x 1080 pikseli), ale tym razem w jego wnętrzu firmie udało się upchnąć jeszcze większą baterię. Ogniwo ma pojemność 5300 mAh, co z pewnością będzie odczuwalnym skokiem - 4850 mAh w pierwszy Mi Maksie.
Bateria - biorąc nawet pod uwagę wielki ekran - powinna bez problemu zapewnić nawet dwa pełne dni pracy, ale dopiero, gdy sprzęt trafi na rynek, przekonamy się, czy rzeczywiście tak będzie. Xiaomi już teraz zapowiada jednak, że dzięki funkcji szybkiego ładowania (Quick Charge 3.0) wystarczy godzina z podpiętą ładowarką, aby napełnić akumulatorek do poziomu 2/3.
Firma, aby osiągnąć bardzo dobry czas pracy, poszła jednak na kompromis, który nie spodoba się wielu jej fanom. Mi Max 2 jest bowiem oparty na Snapdragonie 625 z ośmioma rdzeniami Cortex-A53. To jednostka bardzo energooszczędna, ale pod względem wydajności wypada gorzej od układu... z pierwszego Mi Maksa. Te jest bowiem oparty na Snapdragonie 650 z dwoma wydajnymi Cortexami-A72 oraz czterema A53.
Co z pozostałą częścią specyfikacji?
Plusem jest to, że obecnie każda wersja modelu Mi Max 2 ma 4 GB pamięci RAM. Dostępne opcje pojemnościowe pamięci wbudowanej to 64 GB lub 128 GB, a slot kart microSD umożliwia rozszerzenie przestrzeni na dane. Wartą odnotowania zmianą jest również nowy aparat.
Xiaomi w Mi Max 2 wykorzystało 12-megapikselowy sensor Sony IMX386, który ma pojedyncze piksele o wielkości 1,25 mikrona. Do ostrzenia wykorzystywany jest mechanizm oparty na detekcji fazy, tak jak w przypadku poprzednika. Z przodu można znaleźć kamerkę 5 Mpix z optyką o kącie widzenia 85 stopni.
Chińczycy zadbali do tego o głośniki pracujące w trybie stereo i diodę podczerwieni, aby można było wykorzystać model jako uniwersalnego pilota. Mi Max 2 działa na Androidzie 7.0 Nougat, który przykryty jest nakładką MIUI 8.
Niezła cena. Jak zwykle
Xiaomi Mi Max 2 w sprzedaży na rynku chińskim pojawi się już 1 czerwca. Jego cena - w zależności od wersji pojemnościowej - prezentuje się następująco:
- Mi Max 2 w wersji 64 GB - 1699 juanów (ok. 925 zł);
- Mi Max 2 w wersji 128 GB - 1999 juanów (ok. 1090 zł).
Co z dostępnością w Polsce?
O dostępność modelu Mi Max 2 w Polsce postanowiłem wypytać od razu firmę ABC Data, która jako jedyna zajmuje się oficjalnie dystrybucją sprzętu Xiaomi na naszym rynku. Jej przedstawiciele jasno podali, że zależy im na wprowadzeniu nie tylko nowego Mi Maksa, ale i flagowego Mi 6.
Kluczową rolę ogrywa jednak to, kiedy Xiaomi przygotuje globalne wersje obu smartfonów. ABC Data liczy, że oba smartfony uda się wprowadzić oficjalnie w Polsce w trzecim kwartale. Zastrzegli jednak, że może dotyczyć to końcówki sierpnia lub pierwszej połowy września.