Nieważne, kto zrobił coś pierwszy. Istotniejsze jest to, kto zrobił to dobrze
... jeśli nie zdajesz sobie z tego sprawy, spójrz na wycieraczki w swoim samochodzie.
08.02.2018 | aktual.: 08.02.2018 15:38
W latach 60. ubiegłego wieku amerykański wynalazca Robert Kearns stworzył oraz opatentował system samochodowych wycieraczek z regulowaną częstotliwością pracy. Próbował zainteresować swoim pomysłem kilka koncernów motoryzacyjnych, ale te odmówiły licencjonowania tego rozwiązania. Nie przeszkodziło to jednak Fordowi w implementacji takich wycieraczek w swoich samochodach.
Batalia sądowa Kearnsa z Fordem trwała 12 lat. Ford upierał się, że patent Amerykanina powinien zostać unieważniony, ponieważ wycieraczki istniały już wcześniej, a Kearns tylko je udoskonalił korzystając z powszechnie dostępnych komponentów. Wynalazca kontrargumentował, że w takim wypadku pisarze nie powinni móc zarabiać na swoich dziełach, bo powieści są jedynie kombinacją już istniejących słów.
Flash of Genius Official Trailer #1 - Greg Kinnear Movie (2008) HD
Opowiedziana w filmie "Przebłysk geniuszu" historia zakończyła się dla Kearnsa happy endem - ostatecznie sąd przyznał mu rację. Pozornie drobne usprawnienie, na które wcześniej nikt nie wpadł, pozwoliło zwiększyć bezpieczeństwo na drogach; grzebanie przy wycieraczkach w lekkim deszczu przestało być konieczne. Wycieraczki istniały już wcześniej, ale dopiero Kearns zrobił je dobrze.
Wiele osób nie rozumie, że tak wygląda rozwój technologii
Od finału głośnego i - wydawałoby się - precedensowego procesu minęło 28 lat, a wiele osób wciąż nie rozumie, że od pomysłu cenniejszy jest często dopracowany pomysł. Youtuber PinGuiNPL przekonuje, że iPhone X "innowacja żadną nie jest" i wylicza technologie, które w innych smartfonach pojawiły się wcześniej.
🐧iPhone X | Dlaczego innowacja żadną nie jest...
Rozpoznawanie twarzy? Było w 2011 roku. Nieważne, że nie działało w słabym świetle i nie odróżniało człowieka od zdjęcia. Face ID to przecież dokładnie to samo, prawda? Nieprawda. Chyba że założymy, że wycieraczki Kearnsa także nie były innowacyjne.
Mam świadomość tego, że w chwili, gdy pojawiło się słowo "iPhone", część osób przestała czytać i udała się do sekcji komentarzy, by nazwać mnie fanboyem. Celowo przytoczyłem jednak przykład Apple'a, bo chyba żadna inna firma nie jest tak często oskarżana o kopiowanie i brak innowacyjności. Wiele osób nie bierze jednak pod uwagę, jak nieużywalne były niektóre technologie, zanim nie zostały wymyślone na nowo.
Nie ma jednak znaczenia, kto kogo kopiuje. Rozwój technologi polega na nieustannym kopiowaniu i udoskonalaniu cudzych pomysłów. Gdyby ludzkość stawiała wyłącznie na oryginalność, dalej mieszkalibyśmy w szałasach, bo wszystko, co pojawiło się później, to tylko rozwinięcie tego pomysłu.
Nie chcę tutaj umniejszać znaczenia pomysłów, które napędzają kolejne pomysły. Do dziś trwają dyskusje, czy ważniejszym wynalazkiem jest smartfon, internet, komputer czy ujarzmienie elektryczności. Fakt jest jednak taki, że Noblem uhonorowany został nie wynalazca LED-ów, tylko ludzie, którzy stworzyli niebieską diorę, umożliwiając tym samym produkcję energooszczędnych źródeł światła.
Jako konsument uwielbiam kopie
Nawet jeśli jakiś producent nie udoskonala pomysłów konkurencji, tylko po prostu je "podkrada", czy to dla konsumenta źle? Jeśli w jednym urządzeniu zamknięto najlepsze rozwiązania na rynku, nic tylko się ciszyć. Firma przy okazji naruszyła czyjąś własność intelektualną? Sądy się tym zajmą.
"Dobrzy artyści kopiują. Wielcy artyści kradną"
Słowa Pablo Picasso są ponadczasowe. Wiedzieliście, że wiele scen z filmów Tarantino to wierne kopie fragmentów dzieł innych twórców?
Algunas Influencias de Tarantino
Czy z tego względu można odmówić Tarantino talentu? Wręcz przeciwnie. Czerpanie inspiracji z dzieł innych ludzi i umiejętność połączenia cudzych pomysłów w jedną, dopracowaną całość, jest oznaką geniuszu.