Huawei P20 Lite oficjalnie. Chińczycy stworzyli tańszą alternatywę dla iPhone'a X
Obyło się bez żadnych hucznych zapowiedzi - Huawei P20 Lite po cichu trafia do przedsprzedaży w Polsce. Zapowiada się hit.
12.03.2018 | aktual.: 13.03.2018 15:01
Tekst został uzupełniony o prawidłową datę premiery.
Huawei P20 Lite wygląda jak iPhone X
W zasadzie Huawei P20 Lite nie przypomina żadnego z dotychczasowych smartfonów tego producenta. Podłużny ekran z zaokrąglonymi rogami, charakterystyczne wycięcie, sposób ulokowania podwójnego aparatu. Źródło inspiracji jest oczywiste; smartfon ma wyglądać jak iPhone X. To, że iPhone'em X nie jest, zdradza "bródka" pod wyświetlaczem, na której Huawei umieścił swoje logo, oraz czytnik linii papilarnych na tylnym panelu.
Smartfon ma aluminiową ramę i zaokrąglone przy krawędziach szkło. Firma chwali się zastosowaniem specjalnej warstwy, dzięki której na obudowie ma powstawać specyficzne lustrzane odbicie.
Huawei P20 Lite wygrywa ze smartfonem Apple'a pod względem dostępnych wersji kolorystycznych. Oprócz czarnej pojawiła się także różowa oraz niebieska. Każda ma czarny przód.
Ekran FullView 2.0 o proporcjach 19:9
Dotychczas Huawei stosował w swoich "bezramkowcach" ekrany 18:9. W modelu P20 Lite wyświetlacz jest jeszcze dłuższy, ale niekoniecznie we wszystkich aplikacjach będzie dało się tę różnicę odczuć. Fragment wyświetlacza "zabiera" wycięcie w górnej części, z którymi zrównany będzie zapewne systemowy pasek stanu.
Panel został wykonany w technologii IPS i ma 5,84-calową przekątną. Dzięki małym ramkom wymiary całej konstrukcji nie odstraszają. To raptem 148,6 x 71,2 x 7,4 mm
Jest i podwójny aparat
Niestety na razie dokładne parametry aparatu nie są znane. Wiadomo tylko tyle, że matryca 16 Mpix wspierana jest przez dodatkowy aparat 2 Mpix w celu wykrywania głębi, co pozwoli na nakładanie efektu rozmycia tła.
Z kolei dzięki technologii Fusion Pixel matryca ma lepiej absorbować światło w trudniejszych warunkach oświetleniowych.
16-megapikselowy aparat do selfie jest pojedynczy, ale ma być wspierany przez algorytmy rozpoznające 96 punktów na twarzy i poprawiających jakość portretów. Huawei dodał też funkcję Studio Light Effects, która prawdopodobnie pozwoli na imitowanie oświetlenia studyjnego. Podobne rozwiązanie pojawiło się w ubiegłorocznych iPhone'ach i działa tak:
Face Unlock, czyli rozpoznawanie twarzy
Oprócz czytnika linii papilarnych, Huawei zaimplementował także skaner twarzy. Nie stoją jednak za nim żadne kosmiczne technologie rodem z iPhone'a X. Wykorzystywany jest po prostu przedni aparat.
Firma twierdzi jednak, że dzięki algorytmowi Anty-System-Cheating, skaner twarzy będzie trudny do oszukania. Zobaczymy.
Znajoma specyfikacja
Huawei P20 Lite ma nastepujące bebechy:
Huawei P20 Lite | |
---|---|
Producent | Huawei |
Model procesora | HiSilicon Kirin 659 |
Segment | Smartfon ze średniej półki |
System operacyjny | Android 8.0 |
Przekątna ekranu | 5.84″ |
Rozdzielczość ekranu | 2280 x 1080 |
Maksymalna pamięć operacyjna | 4 GB RAM |
Maksymalna pamięć wewnętrzna | 64 GB |
Rozdzielczość matrycy | 16 Mpix |
Pojemność akumulatora | 3000 mAh |
4 GB RAM-u i układ Kirin 659 to połączenie, które znamy już chociażby z modeli Huawei Mate 10 Lite czy Honor 7X. Do poziomu flagowców daleko, ale w codziennym użytkowaniu wydajność powinna być zadowalająca.
Baterię, której pojemność to 3000 mAh, można ładować szybko przez złącze USB-C.
Huawei P20 Lite - cena
Nowy telefon został wyceniony na 1599 zł. Patrząc tylko na cyferki, nie jest to kwota niska (wspomniane wcześniej modele o podobnym wyposażeniu można dostać za 1000-1300 zł), ale z oceną opłacalności wolę się wstrzymać, bo nie wszystkie parametry zostały ujawnione. Być może Huawei zastosował chociażby lepszej jakości matryce aparatu.
Poza tym nawet na papierze P20 Lite ma się czym bronić. Wygląd to kwestia gustu, ale mnie nowe wzornictwo podoba się dużo bardziej od wcześniejszego.
Do tego Huawei zadbał o to, by P20 Lite mógł być traktowany jako tańsza alternatywa dla iPhone'a X. Chodzi nie tylko o wygląd, ale i skaner twarzy, podwójny aparat z funkcją rozmywania tła czy inne software'owe dodatki.
Myślę więc, że telefon - podobnie jak poprzednicy - może się w Polsce cieszyć gigantyczną popularnością. Zwłaszcza, gdy pojawi się w atrakcyjnych ofertach operatorów.
Do pierwszych klientów Huawei P20 Lite trafi 26 marca. Pierwsze sklepy (m.in. RTV Euro AGD czy x-kom) ruszyły już z przedsprzedażą.