Google Pixel 3: podsumowanie przecieków
Przecieki to w świecie smartfonów normalna sprawa, ale Pixel 3 bije wszelkie rekordy. Wygląd nowych flagowców znany jest od czerwca, a jeszcze zanim Google zdążył choćby zapowiedzieć ich premierę, do sieci trafiły pierwsze... recenzje. W efekcie o Pixelu 3 XL i Pixelu 3 wiadomo już praktycznie wszystko.
24.08.2018 | aktual.: 24.08.2018 17:06
Pixel 3 XL z wcięciem, Pixel 3 bez wcięcia
@OnLeaks oraz serwis MySmartPrice dotarli do plików przemysłowych, które zdradzają kształt oraz wymiary nowych smartfonów. W oparciu o nie duet zlecił przygotowanie realistycznych wizualizacji.
Oba smartfony - standardowo - mają się różnić przede wszystkim wielkością ekranu:
- Pixel 3 - 5,3 cala;
- Pixel 3 XL - 6,2 cala.
Inny będzie też wygląd. Pixel 3 XL ma mieć mniejsze obramowanie oraz wcięcie w górnej części. Przeogromne wcięcie. Potencjalnie największe, jakie kiedykolwiek pojawiło się w smartfonie. Można przynajmniej oczekiwać, że głośniki stereo będą dobrej jakości.
Tył, co najbardziej charakterystyczne dla linii Pixel, ma być dwukolorowy, ale prawdopodobnie teraz będzie w całości wykonany ze szkła (lub tworzywa sztucznego i szkła). Dotychczas Google stosował połączenie szkła (górna część) i metalu (dół).
Podwójny aparat z szerokokątnym obiektywem, ale tylko z przodu
Google wciąż nie poddaje się modzie na podwójne aparaty. Przynajmniej jeśli chodzi o aparat główny. Przy okazji premiery Pixela 2 gigant argumentował, że stosowanie dwóch matryc nie było konieczne, gdyż opracował technologię rozmywania tła z użyciem jednej matrycy. Do mnie takie tłumaczenie jednak nie trafia, bo dwa aparaty to nie tylko bokeh, ale i możliwość użycia obiektywów o różnych ogniskowych (szerszy kąt lub przybliżenie optyczne).
Najwidoczniej zresztą Google zdał sobie z tego sprawę, bo obiektywy o różnym kącie widzenia mają się pojawić z przodu. Jeśli wierzyć doniesieniom serwisu 9to5Google, drugi aparat ma mieć szkło szerokokątne, by umożliwić robienie zdjęć grupowych.
Pixel 3 XL już zrecenzowany
Przedprodukcyjne egzemplarze Pixela 3 XL zostały wykradzione, po czym trafiły na czarny rynek oraz w ręce rosyjskich blogerów. Obszerny materiał na temat telefonu zdążył już opublikować serwis Mobile-review.com.
Mamy do czynienia z jednym z największych wycieków w historii, bo smartfon nie został jeszcze nawet oficjalnie zapowiedziany.
Pixel 3 XL - specyfikacja
Dzięki wyciekowi możemy poznać parametry techniczne urządzenia (które teoretycznie mogą się jeszcze zmienić).
Testowany Pixel 3 XL ma:
- 6,2-calowy ekran OLED o rozdzielczości 1440p;
- Androida 9 Pie;
- Snapdragona 845;
- 4 GB pamięci RAM;
- 64 GB pamięci wewnętrznej;
- aparat główny 12 Mpix;
- podwójny aparat przedni 8 Mpix;
- ramkę reagującą na ścisk (Active Edge), która aktywuje Asystenta;
- baterię 3430 mAh.
Mniejszy model będzie miał zapewne identyczne parametry (z wyjątkiem wielkości ekranu i baterii).
Póki co rozczarowywać może ilość RAM-u oraz bateria mniejsza niż w poprzedniku. Byłoby miło, gdyby Google zastosował przynajmniej 6 GB pamięci operacyjnej.
Pixel 3 XL - zdjęcia z aparatu
Koledzy z Rosji zdążyli już nawet napstrykać trochę zdjęć nowym smartfonem. Z racji tego, że mówimy o przedsprzedażowym egzemplarzu, ten aspekt może zostać jeszcze poprawiony, ale mimo wszystko warto rzucić na fotki okiem.
Na Mobile-review.com znajdziecie małe fotoporównanie z Galaxy Note'em 9 oraz Huaweiem P20 Pro.
Google wraca do ładowania bezprzewodowego
Rezygnacja z metalu ma jedną ważną zaletę - Google mógł wreszcie zastosować ładowanie indukcyjne.
A w zasadzie nie tyle "wreszcie", co "znowu". Co prawda wcześniejsze Pixele ładowania bezprzewodowego nie miały, ale z funkcji tej mogli korzystać użytkownicy Nexusa 4 już w 2012 roku.
Pixel 3 - kiedy premiera?
Serwis Pocketnow trafił na poszlaki, które wskazują na to, że premiera linii Pixel 3 może odbyć się 4 października. To prawdopodobne, do dokładnie tego samego dnia ubiegłego roku światło dzienne ujrzał Pixel 2.
Warto mieć na uwadze, że do dnia premiery część parametrów czy funkcji urządzenia może ulec zmianie. Ba, wspomniany rosyjski serwis twierdzi, że Google dysponuje także zupełnie innym prototypem Pixela 3 XL z podwójnym aparatem głównym i skanerem twarzy, który może zastąpić telefon z wycieku.
Jakie kroki ostatecznie podejmie Google? Tego powinniśmy się dowiedzieć w październiku.