Huawei zapowiada smartfon z otworem w ekranie. Wyścig z Samsungiem rozpoczęty
Pożegnajcie wcięcia. Przywitajcie otwory.
26.11.2018 | aktual.: 26.11.2018 14:09
Pod koniec października chiński oddział Samsunga zapowiedział model Galaxy A8s, mający być pierwszym na świecie smartfonem, w którym zastosowano jakąś przełomową technologię.
Firma nie zdradziła wprost, o co dokładnie chodzi, ale wszystko wskazuje na to, że mowa o rozwiązaniu Infinity-O, czyli otworze w ekranie, w którym umieszczony ma być aparat do selfie.
Teraz telefon z dziurą w wyświetlaczu zapowiedział Huawei
Wymowna grafika zapowiadająca pojawiła się na oficjalnym profilu Huaweia na Weibo.
Napis na obrazku głosi "do zobaczenia w grudniu". W kontekście Galaxy A8s mówiło się o styczniu 2019, więc Huawei ma szansę wyprzedzić rywala. Nie zdziwię się jednak, jeśli Samsung dołoży wszelkich starań, by przyspieszyć rynkowy debiut swojego smartfonu.
Czy otwór jest lepszy do wcięcia?
Na to pytanie łatwiej będzie odpowiedzieć, gdy takie smartfony trafią już na rynek, ale już teraz widać kilka cech, które można uznać za zalety.
Po pierwsze - otwór może zapewnić bardziej unikatowe wzornictwo, podczas gdy tonę smartfonów z wcięciami trudno od siebie odróżnić.
Po drugie - wcięcie ulokowane w górnej krawędzi ekranu zabiera miejsce elementom wyświetlanym na pasku stanu (przede wszystkim ikonom powiadomień). Otwór daje większą swobodę; można przeanalizować interfejs najpopularniejszych aplikacji i umieścić aparat w miejscu, w którym najrzadziej wyświetlane są istotne elementy.
Po trzecie - aparat ulokowany w rogu ekranu może być niewidoczny podczas wykonywania niektórych czynności w pozycji poziomej. Np. w trakcie grania najpewniej będzie zasłonięty przez kciuk.
Nie brakuje jednak obaw związanych z nowym typem ekranów
Co się stanie, gdy jakaś aplikacja wyświetli w miejscu aparatu istotny przycisk nawigacyjny? Czy czarna kropka na ekranie nie będzie rozpraszać? Strasznie jestem ciekaw, jak producenci uporają się z tego typu problemami.
Przynajmniej jeden telefon nowego typu zobaczymy już w grudniu.