Asystent Google wkrótce po polsku. Firma zaprasza na premierę
Doczekaliśmy się - Google wreszcie oficjalnie zabrał głos w sprawie spolszczonego Asystenta.
Z testowej wersji Asystenta Google po polsku pierwsi użytkownicy mogą korzystać już od października. Choć Google każdego dnia udostępnia usługę kolejnym osobom, wciąż nie jest on aktywny u wszystkich. To ma się jednak wkrótce zmienić.
Asystent Google po polsku - kiedy premiera?
Google przysłał nam zaproszenie na wydarzenie, które odbędzie się 15 stycznia. Firma nie ujawnia wprost, co będzie jego tematem, ale forma zaproszenia raczej nie pozostawia co do tego wątpliwości.
Całość - jak widać - ewidentnie stylizowana jest na tekstowy zapis rozmowy z Asystentem. Możemy być więc pewni, że chodzi o polską wersję usługi.
Oczywiście nie jest powiedziane, że Asystent po polsku zostanie włączony dokładnie tego dnia
Wiadomo jedynie, że 15 stycznia odbędzie się poświęcona Asystentowi impreza. Z naszych informacji wynika, że może być ona połączona z prezentacją współpracujących z nim akcesoriów (głównie słuchawek).
Sama usługa może zostać aktywowana tego dnia, ale nie musi. Równie dobrze Asystent po polsku może wystartować wcześniej. Albo 15 stycznia Google poda dopiero datę jego uruchomienia... Nie wiadomo.
Szanse na Asystenta po polsku przed końcem roku są jednak małe
Jak wspomniałem, Google teoretycznie może uruchomić usługę wcześniej, a w styczniu po prostu poopowiadać o jego możliwościach i planach na dalszy rozwój. Wcześniej gigant obiecywał przecież, że Asystent doczeka się wsparcia dla nowych języków (w tym polskiego) jeszcze przed końcem roku.
Jak jednak zauważyli uczestnicy grupy Google Asystent Polska na Facebooku, ostatnio w usłudze została wprowadzona drobna, aczkolwiek wymowna zmiana. Na pytanie o datę utworzenia Asystent nie odpowiada już "w Polsce pojawiłem się w 2018 roku", lecz "pierwsze kroki w Polsce zacząłem stawiać w 2018 roku".
To - w połączeniu z datą premiery - może sugerować, że Google wie już, że nie wyrobi się ze startem usługi przed końcem roku.
P.S. Przypominam, że póki co można próbować uruchomić Asystenta po polsku siłą.